reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Urodzinki naszych pociech

Dziewczyny, wymyśliłam, że Milenka na swoje drugie urodzinki dostanie małego kotka, który będzie dorastał razem z nią. Wiem, że zwierzę to nie zabawka, wiem że to wielka odpowiedzialność, miałam przez dobrych kilka lat dwa koty równocześnie i uważam, że życie z kotem pod jednym dachem to super sprawa, uwielbiam koty.
Tylko czy takie dziecko nie jest jeszcze za małe na taki prezent? Jak myślicie :confused::confused::confused:

Joasiek zastanów się dobrze. Szczerze powiem, nie jestem przekonana czy zwierzątko jest dobry pomysłem na prezent dla małego dziecka. Po świętach tyle ich ląduje w schroniskach:-( A wiele z nich to nieudane prezenty świąteczne :-(
Zastanów się, czy będziesz w stanie opiekować się dalej kotkiem, gdy hipotetycznie:
- Milence znudziłby się prezent,
- będziecie chciały wyjechać na wakacje,
- zajdziesz w ciążę (nie piszę o Tobie, ale niektóre pary pozbywają się kotów na wszelki wypadek:-()
Zastanów się dobrze :tak:
 
reklama
Dziewczyny, wymyśliłam, że Milenka na swoje drugie urodzinki dostanie małego kotka, który będzie dorastał razem z nią. Wiem, że zwierzę to nie zabawka, wiem że to wielka odpowiedzialność, miałam przez dobrych kilka lat dwa koty równocześnie i uważam, że życie z kotem pod jednym dachem to super sprawa, uwielbiam koty.
Tylko czy takie dziecko nie jest jeszcze za małe na taki prezent? Jak myślicie :confused::confused::confused:
Nie jest za mala , moja Jenni kocha nasze kotki a pierwsze co robi po przyjsciu to sie do nich przytula:tak:
 
Zastanów się, czy będziesz w stanie opiekować się dalej kotkiem, gdy hipotetycznie:
- Milence znudziłby się prezent,
- będziecie chciały wyjechać na wakacje,
- zajdziesz w ciążę (nie piszę o Tobie, ale niektóre pary pozbywają się kotów na wszelki wypadek:-()
Zastanów się dobrze :tak:

matylda akurat te aspekty przemyślałam już dawno, sama bardzo już chciałabym mieć kota, wiem jaka to odpowiedzialność, ale też okres kiedy miałam koty był wspaniały, dostarczały mi tak wiele radości że na pewno tak czy siak wezmę jakiegoś kotka do domu. Mamy do tego warunki, pieniążków też wystarczy, mam doświadczenie i wiem jak się kotem zajmować itd.

Chodzi mi tylko i wyłącznie o wiek Milenki - czy nie jest jeszcze za mała, czy nie wyrządzi kotkowi niechcący krzywdy? Dziewczyny które macie zwierzęta w domu - czy nie ma u Was takich sytuacji które powodują, że lepiej byłoby z tym jeszcze rok - dwa zaczekać :confused:
W sumie na razie Milenka nigdy i w stosunku do nikogo nie zachowuje się agresywnie, nie bije itd ale nie wiem czy coś jej do główki nie strzeli, jest jeszcze przecież malutka....
 
jesli chodzi tylko takie aspekty czy nie za mała...to moim zdaniem zalezy jak sie dziecko wychowa i na co pozwoli
jesli bez karnie w sensie dla zabawy bedzie lac zwierze po łbie(bo nik nie reaguje a kotkowi sie to podoba:wściekła/y::blink::zawstydzona/y:) .....nie warto
jednak jak sie na poczatku okresli jasne zasady postepowania ze zwierzakiem dziecko łapie w mig
moja mała bardzo ładnie traktuje akurat psy(ma stycznosc z dwoma) bo z kotami ..nie daje jej sie zapoznac:-p:cool:

...ale z TWOJEGO posta smiem twierdzic ,ze to prezent dla Ciebie niz Milenki;-):-)
 
...ale z TWOJEGO posta smiem twierdzic ,ze to prezent dla Ciebie niz Milenki;-):-)

Heheh no trochę tak :zawstydzona/y::-D:tak: ale Milenka też uwielbia kotki, biega za kotami po okolicy jak szalona, ostatnio nawet kazała mi z klocków zrobić kotka, widzę że podobają jej się bardziej od psów i całe szczęście, bo opieka nad psem to już mnie przerasta (spacery) :-p
 
Heheh no trochę tak :zawstydzona/y::-D:tak: ale Milenka też uwielbia kotki, biega za kotami po okolicy jak szalona, ostatnio nawet kazała mi z klocków zrobić kotka, widzę że podobają jej się bardziej od psów i całe szczęście, bo opieka nad psem to już mnie przerasta (spacery) :-p
moze jakis interaktywny ;-)kotek

..masz tyle czasu ,zeby malutkiego kotka nauczuc i wychowac :confused:
 
reklama
Ja jednak tradycyjnie wole koty kuwetkowe, niż sikające tam gdzie ja sikam :-p:-D
Wiadomo że jakieś tam straty zawsze będą przy zwierzęciu, ale sikanie na dywan raczej do nich nie powinno należeć, chyba że kot jest niewysterylizowany albo znerwicowany :no:
 
Do góry