Olusia81, a czemu wpisali Ci 9 tydz. a nie 11 tak jak było rzeczywiście?? przecież w karcie zgłoszenia powinni napisać prawidłową dł. trwania ciąży.Niepotrzebna biurokracja utrudnia nam życie i niepotrzebnie rozdrapuje rany.Ja przez to załatwianie spać po nocach nie mogłam, bo myślałam o mojej córeczce, że powoli szykowalibyśmy się na przyjście jej na świat.
Olusia81, powiem Ci, że mój lekarz też nie był szczęśliwy gdy przyszłam do niego z tą kartą, ale na szczęście po dłuższej rozmowie udało mi się go przekonać o moich racjach

Dowiedziałam się, że gdyby to była poźniejsza ciąża to nie byłoby żadnego problemu z zarejestrowaniem - a tak to różnie bywa .... Myślę, że jeśli lekarz Ci nie wpisze tych danych to może być problem z aktem urodzenia( i raczej żadne podania do USC mogą nie przynieść żadnych pozytywnych skutków) - ja naszczęście mam zaufanego lekarza- wiem że mogę liczyć na jego pomoc....
Przepraszam, że CIę tak straszę- ale niestety taka jest rzeczywistość w USC w Olsztynie...
Jedynym wyjściem to szczerze porozmawiać z lekarzem lub oddziałową i przekonać ich o wpisaniu niezbędnych danych.
Życzę powodzenia i czekam na wieści od Ciebie....
P.S. Jutro pojadę odwiedzę Naszych Aniołków, zapalę im światełko- tylko muszę jakoś do tego wszystkiego ze spokojem podejść- a po tym co pisałaś wiem że może nie być łatwo