reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

uprawnienia rodziców po poronieniu/ urodzeniu martwego dziecka

Lilijanna i Agamati1 w tym problem,że ja od Warty nie dostałam żadnych dokumentów.nie wiem czy to dlatego,że w mojej firmie pracuje 600 osób,ale myślę,że akurat to nie powinno mieć znaczenia...poprostu odkąd podpisałam zgodę na grupowe ubezpieczenie to nie dostałam żadnego dokumentu od warty
 
reklama
Kochana ponieważ Twoja polisa jest w firmie. Kadrowa powinna Ci ją wydać a Ty udajesz się z nią do ubezpieczyciela - Warty - i tam dopełniasz formalności. Potem ją oddajesz z powrotem do kadrowej albo Warta odeśle ją sama. Dostaniesz swoją polisę do domu z chwilą rezygnacji z pracy i postanowieniem, że będziesz się ubezpieczać indywidualnie. Ja też trzymam wszystkie polisy pracowników i wydaję im na ich życzenie bądź wypełniam im papiery, bo nie każdy potrafi wypełnić te rubryki niestety.
 
Lilijanna mam jeszcze jedno pytanie-od odejścia naszego Aniołka minął rok,czy to nie jest już za pózno na załatwienie tego odszkodowania?bo przedtem szczerze mówiąc nie miałam do tego głowy no i myślałam,że mi się nic nie należy
 
Na niektóre odszkodowania masz czas do 5 lat, na inne 10 lat. Także bierz się za papierki. I nie daj się tej kadrowej.
 
Lilijanna dziękuję Ci Kochana serdecznie.wezmę się za to od poniedziałku,choć szczerze przyznam,że mam przeczucie,że i tak mi odeślą odpowiedz odmowną.ale walczyć będę!
 
asiulek z warty faktycznie nie nalezy sie odszkodowanie za urodzenie martwego dziecka ponizej 23 tyg ciazy maja wyraznie okreslone a PZU ma niejasno sprecyzowane OWU i dlatego wyplacaja pomimo iz sie wymigiwali. Wiecej informacji zdobedziesz na poronienie.pl w watku PZU robi problemy. Pozdrawiam
 
A niby skąd Warta ma wiedzieć, w którym tygodniu urodziłaś skoro tego nie ma w akcie urodzenia martwego dziecka? Oświadczenie na podstawie czego? Badań histo, które są tajemnica lekarską? Oświadczeniu lekarza, który może Ci wpisać na takim zaświadczeniu wszystko? Czy na słowo ubezpieczonego?
 
Boże... Nikt się w szpitalu nawet nie zająknął że moge pochować moje maleństwo. Stało się "materiałem na histopatologię" - bez pochówku, bez swojego miejsca na ziemi. Dlaczego żadna @ nic nie powiedziała? Dlaczego dopiero dziś sie o tym dowiaduję w necie? Jakie bezinteresowne sq... syństwo każe im przemilczać takie informacje? Dlaczego jesteśmy tylko kolejnym numerkiem w statystyce?
 
Kłaczek - nie Ty pierwsza nie Ty ostatnia niestety. Twoje dziecko nie jest tak, że nie jest pochowane nigdzie, jest złożone we "wspólnym grobie dzieci nienarodzonych". Dowiedz się, gdzie szpital w którym roniłaś oddaje dzieci do pochowania. Ja się o swoje dowiedziałam i tam chodzę, nie mam jednak 100% pewności, że tam jest, ale mam taką nadzieję.
Ja znałam swoje prawa, wiedziałam, że mogę pochować, a nie podjęłam takiej decyzji, wiele osób nie podejmuje, a teraz żałuję każdego dnia i większość z tych nieświadomych osób też żałuje.
 
reklama
Jeśli to była "ciąża obumarła", jeśli rola szpitala ograniczyła sie do oczyszczenia macicy i wysłania "materiału" na histopatologię, to również moje dziecko będzie miało jakieś miejsce pochówku? Naprawdę mogę je znaleźć?
 
Do góry