Cześć Gandarvika!
Wszystkiego najlepszego dla Zuzi!
Cieszę się z postępów Twojej córci. Gratuluję! Myślałam ostatnio o Was, jak córcia i chyba wywolałam Cię myślami. No i pomyślałam, ze wątek z raczkowaniem umrze śmiercią naturalną, a tu proszę!
A moja Martynia zaczęla raczkować! Na razie robi to do tyłu, a do przodu upada , ale ponoć to normalne. To jeszcze nie jest sprawne przemieszczanie się, ale przecież od czegoś trzeba zacząć!
Wstaje, drepcze przy meblach, w łózeczku i w kojcu chodzi dookoła, po domu za obie ręce. Jeszcze z równowagą kiepsko, ale powoli się uczy. I to co mnie szokuje- schyla sie do zabawek z pozycji stojacej!!
Pozdrawiam i życzę jeszcze wielu wielu sukcesów!
Wszystkiego najlepszego dla Zuzi!
Cieszę się z postępów Twojej córci. Gratuluję! Myślałam ostatnio o Was, jak córcia i chyba wywolałam Cię myślami. No i pomyślałam, ze wątek z raczkowaniem umrze śmiercią naturalną, a tu proszę!
A moja Martynia zaczęla raczkować! Na razie robi to do tyłu, a do przodu upada , ale ponoć to normalne. To jeszcze nie jest sprawne przemieszczanie się, ale przecież od czegoś trzeba zacząć!
Wstaje, drepcze przy meblach, w łózeczku i w kojcu chodzi dookoła, po domu za obie ręce. Jeszcze z równowagą kiepsko, ale powoli się uczy. I to co mnie szokuje- schyla sie do zabawek z pozycji stojacej!!
Pozdrawiam i życzę jeszcze wielu wielu sukcesów!