L4dY-bIrd
doula
no wiec teraz pora na Pana Kierownika
Jasiek zaczoł sie chichrac na głos jakos w połowie 3 miesiąca <smiał sie jak stary : >a pod koniec 3 miesiąca juz sie przewracał z boczku na boczek a czasami mu sie uda z plecków na brzuszek<jego ulubiona pozycja>
Ostatnio zauważyłam że zaczyna tłuc swojego plastikowatego misia :
Rozmawia namietnie z Królikiem Łatkiem w łóżeczku <ale tylko wtedy jak nikt niepatrzy >
Do siedzenia jest pierwszy<boje sieo jego kregosłupik , ale on sie wydziera w niebogłosy jak niechce go posadzić ...wiec niema siły.Dziecko musi siedziec i koniec .
Jasiek zaczoł sie chichrac na głos jakos w połowie 3 miesiąca <smiał sie jak stary : >a pod koniec 3 miesiąca juz sie przewracał z boczku na boczek a czasami mu sie uda z plecków na brzuszek<jego ulubiona pozycja>
Ostatnio zauważyłam że zaczyna tłuc swojego plastikowatego misia :
Rozmawia namietnie z Królikiem Łatkiem w łóżeczku <ale tylko wtedy jak nikt niepatrzy >
Do siedzenia jest pierwszy<boje sieo jego kregosłupik , ale on sie wydziera w niebogłosy jak niechce go posadzić ...wiec niema siły.Dziecko musi siedziec i koniec .