reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Umowa

reklama
I pokreślę to w Polsce przy umowie o pracę NIE MOŻNA, NIE WOLNO ZWOLNIĆ CIĘŻARNEJ :) bez względu ile jest w ciąży czy 1 dzień, czy tydzień czy pół roku - wyjątkiem jest likwidacja/upadłość firmy, zwolnienie dyscyplinarne ewentualnie sama chcesz się zwolnić

Jeżeli nadal nie wierzysz zawsze możesz zadzwonić/napisać do inspekcji pracy lub do zus :)
 
To nie ma znaczenia możesz być nawet 1 dniu ciąży. Polskie prawo chroni ciężarną od poczęcia. Ba jeżeli by Cię zwolnili tydzień temu, a Ty byś się dowiedziała o ciąży to musieli by Cię do tej pracy przywrócić.

Mówi o tym Art. 177. kodeksu pracy https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-pracy-16789274/art-177
Czyli jeżeli przyniosę pracodawcy zwolnienie w ostatnim tyg pracy to musi mi to cofnąć? Przepraszam ze tak wypytuje ale trochę martwie się o swoją sytuacje
 
Czyli jeżeli przyniosę pracodawcy zwolnienie w ostatnim tyg pracy to musi mi to cofnąć? Przepraszam ze tak wypytuje ale trochę martwie się o swoją sytuacje

Nie wiem jakie masz tam układy - ale to moim zdaniem dość chamskie poinformować o ciąży zwolnieniem. Poza tym na zwolnieniu nie będzie informacji, który to tydzień. Normalne dzisiaj (czy kiedy tam będziesz) poinformuj pracodawcę o ciąży, a potem Idź na wizytę do lekarza i weź zaświadczenie na którym będzie tydzień ciąży.

Choć w teorii możesz tak zrobić bo już sam kod zwolnienia informuje o ciąży - ale wtedy jest szansa że po prostu niechcący tego nie załapią i zanim się zorientujesz, zanim Cię przywrócą do pracy to możesz mieć lukę w wypłacie. A po co Ci to. No i pracodawca może zawsze poprosić o kontrolę zwolnienia, a jak grasz tak masz. Także zdecydowanie polecam się przyznać normalnie bez żadnych dziwnych akcji
 
Tzn nie chodziło mi o to żeby poinformować pracodawcę tylko zwolnieniem, ponieważ dzisiaj mam spotkanie i mam zamiar poinformować pracodawcę chodzi mi o sam fakt wystawienia l4 przez lekarza
 
Tzn nie chodziło mi o to żeby poinformować pracodawcę tylko zwolnieniem, ponieważ dzisiaj mam spotkanie i mam zamiar poinformować pracodawcę chodzi mi o sam fakt wystawienia l4 przez lekarza
pracodawca musi cofnąć wypowiedzenie, a ty możesz iść spokojnie na l4, tylko porozmawiaj z nim, a nie stawiaj przed faktem dokonanym.
 
Tzn nie chodziło mi o to żeby poinformować pracodawcę tylko zwolnieniem, ponieważ dzisiaj mam spotkanie i mam zamiar poinformować pracodawcę chodzi mi o sam fakt wystawienia l4 przez lekarza

L4 lekarz powinien wystawić w momencie problemów z ciąża :) A te problemy mogą się pojawić na każdym etapie ciąży. Nie ma to związku z tym kiedy kończy się wypowiedzenie. To wypowiedzenie jest nieważne i nie ma mocy prawnej. Zakładając problemy możesz iść na L4 jutro, na koniec miesiąca, albo za pół roku. Twój pracodawca musi cofnąć zwolnienie Cię nie ze względu na L4 a na ciąże. I musi umowę przedłużyć do dnia porodu (skoro to 8 tydzień to mniej więcej początek czerwca)
 
I nie skupiaj się na tym, że wypowiedzenie jest do 30 listopada - bo ono jest nieważne i ta data nie istnieje i nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia. Masz umowę o pracę do początku czerwca 2022 roku i do tego czasu masz prawo pracować chyba, że pojawią się jakieś problemy zdrowotne to wtedy przechodzisz na L4 w dowolnym momencie
 
I nie skupiaj się na tym, że wypowiedzenie jest do 30 listopada - bo ono jest nieważne i ta data nie istnieje i nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia. Masz umowę o pracę do początku czerwca 2022 roku i do tego czasu masz prawo pracować chyba, że pojawią się jakieś problemy zdrowotne to wtedy przechodzisz na L4 w dowolnym momencie
Ale wszyscy wiemy jak może traktować ją taki pracodawca. Ja po pierwszym trymestrze mogłam wrócić do pracy, ale przełożona była tak zła na mnie, że pracownice doradziły żebym nie wracała, bo psychicznie tego nie udźwignę.
 
reklama
Ale wszyscy wiemy jak może traktować ją taki pracodawca. Ja po pierwszym trymestrze mogłam wrócić do pracy, ale przełożona była tak zła na mnie, że pracownice doradziły żebym nie wracała, bo psychicznie tego nie udźwignę.

Mi bardziej chodzi tutaj o to, że nie ma znaczenia czy autorka pójdzie i kiedy pójdzie na L4 - dla dalszych losów jej umowy
 
Do góry