reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Umowa na czas określony a ciąża

No tez mi się tak wydaje, ale gdzieś też znalazlam, że 33 miesiące na czas określony mogą być umowy 🤔 ja miałam na 3 miesiące próbną, pozniej na rok, następna na 10 miesięcy i teraz na pół roku i ta mi się kończy 31.12
 
reklama
Twój pracodawca to jakiś krętacz. Jeśli wykonujesz obowiązki służbowe w czasie i miejscu wskazanym przez pracodawcę to pozostajesz w stosunku pracy nawet jeśli on unika podpisania umowy. Sąd może to ustalić. Powinnaś go zgłosić do PIP czy jak tam to się teraz nazywa, bo to oszust.
 
No tez mi się tak wydaje, ale gdzieś też znalazlam, że 33 miesiące na czas określony mogą być umowy 🤔 ja miałam na 3 miesiące próbną, pozniej na rok, następna na 10 miesięcy i teraz na pół roku i ta mi się kończy 31.12

Według mnie powinnaś już dostać na czas nieokreślony. Próbna się nie liczy do tych 3 na czas określony, po których masz na czas nieokreślony. I tak bez tej próbnej masz 3 umowy. Przypomnij się szefowi, w końcu masz prawo wiedzieć, jakie mają wobec Ciebie plany. Jeśli będą Cię zbywać albo jasno powiedzą, że jeszcze nie wiedzą, czy Ci przedłużą albo powiedzą, ze na pewno nie, to wtedy się zastanów nad l4 i wtedy kosiniakowe po porodzie powinnaś dostać, a do czasu porodu średnią z ostatniego roku u aktualnego pracodawcy. W ostateczności zmiana pracy, ale to najtrudniejsza opcja w ciazy. :( Nie jestem sto procent pewna tego, co powyżej napisałam. Mogłam się gdzieś pomylić, bo dawno te regulacje czytałam, ale spróbuj w necie poszukać, w kodeksie pracy, w zusie.
 
To, że krętacz to wiem.. no a teraz moja sytuacja nie sprzyja.. boje się tego, że np w styczniu będę musiała iść na zwolnienie, a nie podpisze jeszcze umowy. Niby ta umowa będzie przedłużona itd, ale ja jej jeszcze nie podpisze, co wtedy? Może w tym sytuacji nie dać mi do podpisania i do widzenia?
Czy ten 12tc jest konieczny ? Tego nie rozumiem 🙄 i dalej nie wiem..
Czy przed końcem umowy jeżeli będę przed 12tc, dajmy 8tc pójdę na L4 co wtedy? Umowa zostaje przedłużona do dnia porodu czy nie? Czy jak On tam sobie sam zdecyduje?
Czy jeżeli w styczniu nie podpisze jeszcze umowy a będę musiała iść na L4 to szef ma prawo nie podpisać jej ze mną?
 
Według mnie powinnaś już dostać na czas nieokreślony. Próbna się nie liczy do tych 3 na czas określony, po których masz na czas nieokreślony. I tak bez tej próbnej masz 3 umowy. Przypomnij się szefowi, w końcu masz prawo wiedzieć, jakie mają wobec Ciebie plany. Jeśli będą Cię zbywać albo jasno powiedzą, że jeszcze nie wiedzą, czy Ci przedłużą albo powiedzą, ze na pewno nie, to wtedy się zastanów nad l4 i wtedy kosiniakowe po porodzie powinnaś dostać, a do czasu porodu średnią z ostatniego roku u aktualnego pracodawcy. W ostateczności zmiana pracy, ale to najtrudniejsza opcja w ciazy. :( Nie jestem sto procent pewna tego, co powyżej napisałam. Mogłam się gdzieś pomylić, bo dawno te regulacje czytałam, ale spróbuj w necie poszukać, w kodeksie pracy, w zusie.
Hmm niby jestem pewna, że mi ją przedłuży, ale nie wiem co zrobi gdy dowie się, że jestem w ciąży.. boje się, że wtedy mi podziękuję.. bo gdybym nie była to na pewno dostałabym, ale jeżeli jest w ciąży to nie zdziwilabym się gdyby mi podziękował
 
Pracować co narazie mogę, nie muszę iść na L4. Jednak martwię się czy np jeżeli w styczniu jeszcze nie podpisze nowej umowy a z jakiegoś powodu będę musiała iść na zwolnienie ( dodam, że muszę dźwigać w pracy i ogólnie bycie w niej trochę mnie stresuje i denerwuje, co teraz mi nie potrzebne 🙄) to czy zostanę z niczym czy będę miała jednak zapewniona umowę.
No a jeżeli teraz pójdę na L4 i skończy mi się umowa końcem grudnia a ja będę na zwolnieniu to co od stycznia? Będę miała przedłużoną umowę do dnia porodu czy pracodawca może mi jej nie przedłużyć? Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć 🙄
A dodam, że pracodawce mam jakiego mam i może zrobić tak żeby obejść tak, że nie da umowy na czas nie określony, np jakiś remont, zmiana nazwy zakładu czy coś w tym stylu 🤔
Pytanie jest kluczowe w dniu skończenia umowy w jakim będziesz tygodniu ciąży ?
 
Hmm niby jestem pewna, że mi ją przedłuży, ale nie wiem co zrobi gdy dowie się, że jestem w ciąży.. boje się, że wtedy mi podziękuję.. bo gdybym nie była to na pewno dostałabym, ale jeżeli jest w ciąży to nie zdziwilabym się gdyby mi podziękował
To po prostu nie mow o ciąży, jeśli ona nie jest zagrożona. I czekaj w styczniu na umowę na czas nieokreślony
 
reklama
To, że krętacz to wiem.. no a teraz moja sytuacja nie sprzyja.. boje się tego, że np w styczniu będę musiała iść na zwolnienie, a nie podpisze jeszcze umowy. Niby ta umowa będzie przedłużona itd, ale ja jej jeszcze nie podpisze, co wtedy? Może w tym sytuacji nie dać mi do podpisania i do widzenia?
Czy ten 12tc jest konieczny ? Tego nie rozumiem 🙄 i dalej nie wiem..
Czy przed końcem umowy jeżeli będę przed 12tc, dajmy 8tc pójdę na L4 co wtedy? Umowa zostaje przedłużona do dnia porodu czy nie? Czy jak On tam sobie sam zdecyduje?
Czy jeżeli w styczniu nie podpisze jeszcze umowy a będę musiała iść na L4 to szef ma prawo nie podpisać jej ze mną?

Przy umowie na czas określony 12 tc ciąży jest konieczny. Jeśli umowa kończy się zanim osiągniesz 12 tc, nie muszą przedłużać umowy, więc jeśli masz wątpliwości co do lojalności szefa, lepiej go nie informuj o ciąży do końca grudnia. ;)
Jeśli pójdziesz na l4z tego, co pamiętam umowa też nie będzie przedłużona. Wtedy dostajesz jakieś zasiłki z zusu. Szczegółów nie pamiętam.
Styczeń bez umowy to trudny temat, bo nie możesz w teorii pracować nie mając podpisanej umowy. Jeśli chce przedłużyć musisz go cisnąć, żeby jak najszybciej ją dla Ciebie przygotował i jak najszybciej podpisać. Na l4 proponuję iść dopiero po czystej i jasnej dla wszystkich sytuacji - podpisaniu nowej umowy.
 
Do góry