reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Umiejętności naszych pociech :)

ojjjj jak mnie tu dawno nie było... ale tak to jest jak się nie ma internetu w domu :(
Moja niunia raczkuje jak szalona, a od dwóch dni ćwiczy stanie w łóżeczku :)
 
reklama
widze coraz lepsze umiejętności nasz Szkrabiska mają :-)
Black gratuluje postpów :-) !!!

u mnie sama Amela siada,
podnosi się do stania
kiwa głowa nie hehehehehe - nie zawsze wtedy co trzeba ;-) najcześciej jak próbuje jej dac obiadek :-D
i coraz lepiej idzie jej raczkowanie - już pare kroków daje rade zrobić i nózki sie rozjezdzaja hihihi :-D narazie perfekcyjnie sie gibie :-D
 
Wczoraj jeszcze pisałam, że moja do raczkowania się nie zabiera, a od rana po dywanie pełza i próbuję pupkę w górę podnieść jak do raczkowania :-) Wcześniej tylko się turlała :-)
 
Wielkie gratki dla Ani Amelki i innych zdolnych dzieciaczków :-):tak:

D jeszcze nie wstaje i nie raczkuje ;-)choć pozycja do raczkowania jest a wstaje tylko na kolana :-D
 
Gratulacje dla zdolniachów :-)
My na razie tylko bujamy się na kolankach, ale o raczkowaniu nie ma mowy. Za to pełzanie do tyłu opanowane do perfekcji ;-)
No i wczoraj Emilka praktycznie sama usiadła - trzymałam ją tylko za rączki, ale podciągnęła się sama :-)

Tysi, u nas kiwa głową tak :-D
 
Ostatnia edycja:
Zawsze jak napiszę że D coś nie robi to mnie zaskakuje :D

D raczkuje !!!:-) albo bardziej można powiedzieć zaczyna raczkować ;-)

ma swój pierwszy przeraczkowany metr za sobą ;-)
 
reklama
A my ćwiczymy siadanie, staram się już tylko wyciągać do niej ręce, żeby się sama motywowała.
Papa też u nas wychodzi, choć wygląda to raczej jak w tej piosence dla dzieci, kiedy pokazuje się słonko świecące na niebie ;-)
 
Do góry