reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Udrożnianie kanalika łzowego - jak to wygląda?

Lekarz wie o gronkowcu, widziała wyniki posiewu dostalismy chibroxin na wyjalowienie przed zabiegiem. Dzis dzwoniłam nas umówić, za 2 tyg jedziemy, nie będę mogła przy Niej być bo podobno jak dziecko wyjdzie już z zabiegowego do matki łatwiej je uspokoić, po co ja pytalam, ech teraz siedzę i myślę :/ Straszne to będzie, już raz się poryczałam jak malej krew z głowy pobierali :( i nie bylam przy niej tylko słyszałam płacz a to w porównaniu do pobierania krwi będzie duuuużo cięższym przeżyciem....
 
reklama
No i już po bólu :) Zabieg trwał dosłownie 3 min, dziecko jest zawijane w prześcieradło czy coś takiego, z którego wystaje tylko główka, potem mnie wyproszono, Mała krzyczała strasznie aż mnie rozrywało w środku, dostała jedynie znieczulenie w postaci jednej kropli w oko, potem aż sie dławila z płaczu to był pierwszy raz kiedy tak mocno płakała, poleciało trochę krwi i kazano dać coś do picia, bo o czym płukali ma strasznie nieprzyjemny smak (ja czulam sam zapach - ohyda), Biedacwo się spłakało strasznie ale już po wszystkim mam nadzieję, że już nie bedziemy mieć problemów z ropą. Dostaliśmy krople ze sterydem i antybiotykiem (do obu oczek) żeby sie kanalik nie zrósł odnowa i zalecenie aby podczas kataru dziecku dokladnie oczyszczać nosek bo to może spowodować zatkanie się znowu kanalika.
 
Do góry