reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Uciazliwe objawy

reklama
Jejku, ale Was trafia... :sick:

Ja dzisiaj lepiej - no ale wczoraj też było "dobrze" do 16-17. Potem wróciło z siłą wodospadu :baffled:
 
W dzień o tym zapominam ale w nocy i wieczorem mój wzgórek łonowy (ta kość) po prostu boli jakby był jednym wielkim siniakiem:( Czy wy tez tak macie?
 
Sorga ja często odczuwam ogromny ból kości łonowej to dlatego że dziecko jest już nisko. Najbardziej boli kiedy wstaję przez chwilę nie jestem w stanie się wyprostować.
 
Sorga- ja mam to samo, szczegolnie po lewej stronie, normalnie koszmar-wieczor i noc to tragedia, wczoraj az sie poryczalam ze mam dosc tego :-( Zauwazylam ze jak chodze lub stoje to jest lepiej no ale stac cala noc...nie za bardzo. Nad ranem jakos przechodzi i w dzien czuje sie swietnie...
 
Mnie jeszcze nie nasuwa - ale jak porównuję suwaczki, to pewnie wszystko przede mną :baffled:
A jak z Waszymi stopami? Że puchną to oczywiste - ale czy puchną tak samo? Bo moja lewa stopa jest pół raza bardziej niż prawa. Cholerka, mam nadzieję że to nie objaw czegoś więcej...
 
Esiu ja nie puchnę wcale... ale pamiętam że ktoś już pisał o nogach puchnących nierównomiernie, ale nie pamietam gdzie :-( tak że to chyba żaden problem :tak:
iza mnie boli równomiernir cała kość normalnie jakby mnie ktoś tam nakopał między nogi :szok: i w dzień nic a nic a wieczorem nogi podniesc nie moge :(
 
Sorga to "prawie" szczęściara jesteś ;-) No ale za dobrze być nie może - masz normalne stopy, za to krocze skopane ;-)
Jejku... Że się tak po raz drugi zapytam retorycznie - ile jeszcze??? Młody wybija mi od środka prawe dolne żebro. Złamie je w końcu? Jak nie, to może sama złamię - lewe zrośnięte nie boli wcale...
 
reklama
Sorga też miewam takie bóle, wprawdzie nie codziennie ale się zdarzają, to ponoć kości sie rozchodzą do porodu
Esia ja mam prawą stopę bardziej opuchnietą niż lewą, ale są i tak bardzo wielkie, że już nie mam na nie siły
 
Do góry