E
efilo
Gość
Luka
faktycznie mam niskie. Zazwyczaj oscyluje koło 85-90. Wczoraj wieczorem ledwo dociągnęło do 80.
Ale ja zawsze tak mam i kojarzę te charakterystyczne mroczki przed oczami, zwłaszcza jak zbyt szybko się wstanie.
Tylko że to nie to - stałam sobie spokojnie i cały świat się kołysał. Idiotyczne uczucie - bałam się że nie zachowam równowagi i po prostu upadnę.
faktycznie mam niskie. Zazwyczaj oscyluje koło 85-90. Wczoraj wieczorem ledwo dociągnęło do 80.
Ale ja zawsze tak mam i kojarzę te charakterystyczne mroczki przed oczami, zwłaszcza jak zbyt szybko się wstanie.
Tylko że to nie to - stałam sobie spokojnie i cały świat się kołysał. Idiotyczne uczucie - bałam się że nie zachowam równowagi i po prostu upadnę.