reklama
Monika77 7 czerwiec
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2007
- Postów
- 983
Kachasek, Esia, a może skonsultujcie to z Ollą, może ona coś ta no poradzi. Może to coś od kręgosłupa.
Olla
Melowa mamusia:)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 1 986
Milo mi bardzo ze o mnie pamietacie
)) ale watpie ze to od kregoslupa jesli bol wystepuje symetrycznie to niesadze ze to kregoslup.Ja tez mam dni ze palce i dlonie jak papucie,obraczki juz nie nosze , a rwanie?...? musze poczytac...Wiadomo ze my ,brzuchacze to tendencje mamy do puchniecia ale mysle zeby zminimalizowac tan objaw to powinnysmy odstawic sol ,calkowicie...a wierzcie mi,dla mnie zycie bez soli traci sens...ja sole nawet kanapki z serem...ale obiecalam sobie ze basta!!!!
)) ale watpie ze to od kregoslupa jesli bol wystepuje symetrycznie to niesadze ze to kregoslup.Ja tez mam dni ze palce i dlonie jak papucie,obraczki juz nie nosze , a rwanie?...? musze poczytac...Wiadomo ze my ,brzuchacze to tendencje mamy do puchniecia ale mysle zeby zminimalizowac tan objaw to powinnysmy odstawic sol ,calkowicie...a wierzcie mi,dla mnie zycie bez soli traci sens...ja sole nawet kanapki z serem...ale obiecalam sobie ze basta!!!!Olla tak mi się właśnie wydawało - że rwanie obydwu dłoni (a właściwie tylko stawów w palcach) to raczej nie od kręgosłupa... Zwłaszcza, że przechodzi najdalej 1/2h od obudzenia - i tak samo z opuchlizną. Też znika. Poszperam, ale zastanawia mnie to...
Olla
Melowa mamusia:)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 1 986
A mnie juz nic nie zadziwi....mnie osobiscie rwie wszedzie,okazjonalnie oczywiscie ,wiec przestalam juz sie zastanawiac heheheh , ajesli o opuchlizne chodzi to u mnie tak samo...czyli nie caly czas sie utrzymuje tylko raz jest a raz znika...Ciezkie zycie...))
))
E
efilo
Gość
A ja doświadczyłam dzisiaj rano nowego objawu. Jak większość - nie należy do przyjemnych 
Zaczęłam odlatywać stojąc przed lustrem. To że nie miałam okularów jeszcze chyba tylko pogorszyło sprawę. Byłam przekonana że zaraz się przewrócę. Nigdy nie miałam zawrotów głowy więc dla mnie to całkiem nowe doświadczenie. Nieprzyjemne dodam. Nie chciałabym w takim momencie wieszać firanek albo myć okna.
Zaczęłam odlatywać stojąc przed lustrem. To że nie miałam okularów jeszcze chyba tylko pogorszyło sprawę. Byłam przekonana że zaraz się przewrócę. Nigdy nie miałam zawrotów głowy więc dla mnie to całkiem nowe doświadczenie. Nieprzyjemne dodam. Nie chciałabym w takim momencie wieszać firanek albo myć okna.
anni
Fanka BB :)
No ja sie do Was dolacze i powiem ze dzis to dziwnie jakos - nawet chyba kawe sobie strzele, choc z regoly to nie pije... 
reklama
A
agik25
Gość
Cześć Dziewczynki, wróciłam.:-) Miło, że się o mnie martwiłyście
Niestety nie mogę Wam napisać co to było z tymi moimi nogami bo oni sami jeszcze nie wiedzą. W przyszłym tygodniu znowu się kładę na dwa dni bo mam umówioną konsultację z ortopedą i usg nóg. Ale lekarz ordynator naszego oddziału powiedział, że nawet jeśli to będzie coś ortopedycznego (w co wątpi) to i tak mnie teraz nie będą leczyć i mam wytrzymać do porodu a potem powinno samo przejść. Powiedziałam, że leki źle przyjmuję, to kazał jeść duuuużo warzyw, najlepiej surowych i owoców, ale w szczególności warzywa.
Pozostałe badania mam w normie, więc....znowu nic nie wiem
Zobaczymy co wyjdzie w przyszłym tyg.
Ale wiecie co, jak leżałam w szpitalu to nawet mnie te nogi nie ciupały, dopiero dzisiaj rano trochę. Więc, jestem coraz bardziej przekonana, że dużą rolę jednak ta moja zryta psycha odgrywaNo bo jak tylko dzisiaj wróciłam, zjadłam coś i chciałam sobie odpocząć to na nowo się zaczęło!!!
Esia, nie daj Ci Boże, żebyś miała to co ja. I nawet o tym nie myśl bo sobie wmówisz i będziesz się męczyć :-(
żeby tylko jakoś dociągnąć do końca...
Niestety nie mogę Wam napisać co to było z tymi moimi nogami bo oni sami jeszcze nie wiedzą. W przyszłym tygodniu znowu się kładę na dwa dni bo mam umówioną konsultację z ortopedą i usg nóg. Ale lekarz ordynator naszego oddziału powiedział, że nawet jeśli to będzie coś ortopedycznego (w co wątpi) to i tak mnie teraz nie będą leczyć i mam wytrzymać do porodu a potem powinno samo przejść. Powiedziałam, że leki źle przyjmuję, to kazał jeść duuuużo warzyw, najlepiej surowych i owoców, ale w szczególności warzywa.
Pozostałe badania mam w normie, więc....znowu nic nie wiem
Zobaczymy co wyjdzie w przyszłym tyg.
Ale wiecie co, jak leżałam w szpitalu to nawet mnie te nogi nie ciupały, dopiero dzisiaj rano trochę. Więc, jestem coraz bardziej przekonana, że dużą rolę jednak ta moja zryta psycha odgrywa
No bo jak tylko dzisiaj wróciłam, zjadłam coś i chciałam sobie odpocząć to na nowo się zaczęło!!!Esia, nie daj Ci Boże, żebyś miała to co ja. I nawet o tym nie myśl bo sobie wmówisz i będziesz się męczyć :-(
żeby tylko jakoś dociągnąć do końca...