reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

U pediatry

Tynka to faktycznie niepowazna ta lekrka, i wlasnei ze wsgledu na te dawki antybiotyku ja zdecydowalam sie na zastrzyki u Michasia, cierpial bidok dlugo ale wolalam byc pewna ze dostanie cala dawke, teraz tzn osttanio juz dostawal w postaci plynnej doustnie to zawsze na lyzeczke wlewalam wiecej niz powinnam bo wiedzialam ze do konca lyzeczka wylizana nie bedzie :-( ech masakra :-(

a co do nivea to ja tez sobie chwale ale z tego co kojarze (a moge sie mylic bo roztrzepana jestem) to Robson jest uczulony na NIvea :-(
 
reklama
Rany co za pomór. Dzieciaczki i mamusie trzymajcie się dzielnie i walczcie z chorobami. W kwietniu ma przyjść wiosna, więc musicie gonić na spacerkach.

Tynka brak mi słów na niedouczoną lekarkę. Znowu :no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Maju pozdrowionka. Czekamy :tak:
 
Tynka to faktycznie niepowazna ta lekrka, i wlasnei ze wsgledu na te dawki antybiotyku ja zdecydowalam sie na zastrzyki u Michasia, cierpial bidok dlugo ale wolalam byc pewna ze dostanie cala dawke, teraz tzn osttanio juz dostawal w postaci plynnej doustnie to zawsze na lyzeczke wlewalam wiecej niz powinnam bo wiedzialam ze do konca lyzeczka wylizana nie bedzie :-( ech masakra :-(

a co do nivea to ja tez sobie chwale ale z tego co kojarze (a moge sie mylic bo roztrzepana jestem) to Robson jest uczulony na NIvea :-(
I racja Karlam tez bym wolala zastrzyki......z reszta ja zawsze dla siebie nawet wolalam zastryzki niz zazywac et paskudne antybiotyki bo zoladek sie buntowal:no:
 
Tynka, no wlasnie tak jak Karolina napisala, Robert jako niemowlak mial uczulenie na Nivee, nie wiem jak jest teraz, ale kurde troche mam stach sprobowac. :zawstydzona/y:
 
A tak wogole to duzo zdroweczka naszym Styczniowym chorowitkom zyczymy. Zdrowiejcie maluszki, bo zajaczek juz w drodze z prezencikami. :tak:
 
Byliśmy dziś znów u lekarza Emilka już ma oskrzela czyste ale kaszel nadal paskudny........Natalka osłuchowo jest ok ....miejmy nadzieje ze sie uchowa .........Paweł czuje sie tragicznie ciągle ma temperaturę , kaszel i wszystko go boli:wściekła/y:
 
Tynka to super, że zapalenie oskrzeli się cofa, teraz jeszcze trochę i będziecie gonić na spacerki. pozdrowienia dla Was wszystkich i chorego męża.
Taki czas paskudny, że się nie da pospacerować, żeby czegoś nie złapać, u nas dziś głowy urywa.
 
Julka postanowila sie chyba solidaryzowac i jest chora. Mega katar, kaszel i leciutkie zmiany osłuchowe, ale chyba nie jest tak zle (goraczki na szczescie nie ma). Leczymy sie homeopatykami i mam nadzieje ze tak jak ostatnim razem pomogą. Ale to ze jest chora wcale nie przeszkadza jej w tym zeby broic jak zwykle, jesc tylko nie bardzo chce, ale wcale sie niedziwie jak mi katar do kolan wisi to tez niemam ochoty na jedzenie. zdrowka zyczymy wszystkim dzieciaczkom
 
Tynka ... super, że u Emilki już lepiej :-):tak: ... mąż też da radę ;-). Trzymajcie się! Dużo zdrówka Wam życzymy :-)

Aaga ... to już lepiej żeby Julcia się nie solidaryzowała z styczniakami w ten sposób;-), tylko żeby była zdrowa :-). Przesyłamy dobre fluidki i życzymy również zdrówka :tak:
 
reklama
Do góry