reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza

reklama
Witam wszystkie lutowe mamusie. Postanowiliśmy z mężem skonsultować się z innym lekarzem no i pojechaliśmy do szpitala, tam zrobili mi ktg i usg okazało się, że szyjka rzeczywiście jest krótka ma 25mm ale wszystko jest zamknięte i nie ma żadnego rozwarcia,ktg nie wykazało skurczy, doktorka zaproponowała żebym została na obserwacji przez kilka dni no i tak zrobiłam.Teraz już jestem w domu muszę się bardzo oszczędzać i odpoczywać.
 
Muszę jeszcze napisać,że bardzo się bałam tego pobytu w szpitalu,ale w sumie na dobre mi wyszedł bo poznałam panujące tam zwyczaje lekarzy,położne i na czym to wszystko polega.Przez te dni odbyło się też trochę porodów udało mi się nawet zobaczyć takie nowo narodzone dzieciaczki,były takie maleńkie cudne po prostu i do tego ten uśmiech i szczęście mam po porodzie to było bezcenne.
 
Jeszcze tylko 2 dni i znów zobaczymy nasze Maleństwo :) Niechcący zbadali mi żelazo i niestety mam niedobór, dziwne, bo mięso, buraki, szpinak, to podstawa mego żywienia. Do tego siemię lniane, otręby, no i biorę prawie od początku suplement dla ciężarnych a tam też jest żelazo. Dziwne :baffled:
 
Niechcący zbadali mi żelazo i niestety mam niedobór, dziwne, bo mięso, buraki, szpinak, to podstawa mego żywienia. Do tego siemię lniane, otręby, no i biorę prawie od początku suplement dla ciężarnych a tam też jest żelazo. Dziwne :baffled:
w ciazy tak bywa, dziecko zabiera co ważne, stąd i dobre odżywianie i witaminy nie wystarczają, to normalne :) ale weźmiesz dodatkową dawkę zelaza i będzie ok
 
Ja też mam niedobór raczej, bo często miewam duszności. Gin powiedziała, że jak nie będą ustępować to mam kupić sobie żelazo i brać, ale nie przedawkować, bo będą problemy z kupką. Póki co staram się po prostu jeść rzeczy bardziej bogate w żelazo :-)
 
Byliśmy wczoraj na wizycie no i w końcu wiemy że będzie to dziewczynka:D Malutka podrosła, wczoraj - 31 tydz, ważyła 1670g. przewiduje wagę końcową 3000-3300g a więc w normie.
Wszystko w porządku, wyniki także, chociaż bez brania witamin, jednak lekarz zalecił teraz witaminki ze względu na porę roku...
Następną wizytę mam 3 stycznia. Myślałam, że teraz będę miał już częściej, ale lekarz powiedział że nie ma potrzeby. Martwiłam się dosyć częstymi skurczami macicy. nie są one jednak bolesne i nie przekładają się na skracanie szyjki ani na rozwarcie. Gdybym jednak poczuła przy nich ból mam odwiedzić szpital.

U nas tyle a za Krisową trzymamy kciuki!!!
 
reklama
Mama, jak masz kontakt z naszą Krisową to koniecznie ją pozdrów i powiedz, że o niej myślimy i mocno trzymamy &&&&&&&. Musi być dobrze. Oby zbili jej to ciśnienie i nie potwierdziły się obawy o zatruciu ciążowym.
Dee żelazo nie koniecznie działa zaparciowo. Ja ogólnie od zawsze mam z tym problem, ale teraz nie mogę narzekać, może nie codziennie ale co 2-3 dni odwiedzam wc a jak dla mnie to super rezultat. Tylko wspieram się siemieniem lnianym i otrębami owsianymi.
Już jutro do lekarza. Co prawda oni tu nic nie robią poza zważeniem i zmierzeniem ciśnienia, no i jak dobrze pójdzie to Piotruś się do nas pouśmiecha. Rano i w nocy to jego czas aktywności.
 
Do góry