reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza

reklama
Ja tam mojego męża na usg nie zabieram, bo on i tak niczego tam nie widzi ;)
Chyba nie ma jakiegoś takiego zmysłu, czy wyobraźni - nie wiem jak to nazwać...
Pamiętam jak w poprzedniej ciąży tłumaczyłam mu gdzie na zdjęciu z usg są poszczególne części ciała, a on mówił, że nic nie widzi :)))

Zresztą na połówkowym usg ze mną był i potem chyba na jeszcze jednym też, a tak na prawdę uwierzył, że to co było tam widać, to dziecko dopiero kiedy się urodziło ;)

Taki mi się egzemplarz trafił :-D
 
Ja chyba z moim byłam pierwszy raz na usg gdzieś koło 16 tyg. W każdym razie już było widać, że coś się Maćkowi majta między nogami. On w ogóle zero krempacji, na każdym usg pokazywał swoje klejnoty, a jak jeden jedyny raz miałąm na połówkowym 4d to odwrócił się plecami i tyle jego buziak było widać :-)
A ja jutro usg na nfz i mam stresa. dużo się działo od ostatniego. Ciekawe czy jeżeli wszystko jest ok to może już genetyczne zrobić? W każdym razie prywatnie jestem umówiona na 3.08 i wtedy już na pewno genetyczne dla mojej firmowej ginki bedę miała zrobione.
 
Moja pani doktor zapraszała mnie z partnerem juz w 6tyg na usg:zawstydzona/y: jak jej powiedziałam ze jeszcze za wczesnie i razem przyjdziemy jak juz dzidzia bedzie wieksza to sie bardzo zdziwiła. Ona chyba pomyslała ze skoro jestem Polka mieszkajaca w Niemczech to i ja i partner siedzimy na socjalu i zawsze mamy czas zeby do niej isc....:-D
 
My dziś po usg :-) maleństwo ma już 1,98 cm, 8 t 4 d ciąży. Wszystko w normie :-) Od zeszłego tygodnia urosło jak na drożdżach. Krwiak nadal jest, więc ja dalej na zwolnieniu. W poniedziałek idę na kolejna wizytę, już z badaniami,wtedy moja dr podejmie decyzję co dalej. Tymczasem uspokajała, że maleństwo rośnie, że wszystko w porządku.
 
po wizycie
Wszystko ok, serducho bije, nawet słyszałam :-) wielkość fasoli 3,24 cm, wiek ciąży oceniony na 10t3d
kamień z serca :-D
 
reklama
Do góry