reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

U lekarza

Geniusia - a są jeszcze jakieś takie maści przeciw zrostom. W tym moim szpitalu tak o tym piszą: "Za dodatkową opłatą istnieje możliwość założenia śródoperacyjnie (przy cięciach cesarskich i operacjach ginekologicznych) żelu przeciw zrostom Hyalobarrier."
 
reklama
No i po wizycie. Główka nisko już ułożona, rozwarcie na 2 cm. Mały ma gdzieś ok. 3 kilogramów, trochę mało. Za to ma sporą głowę i życzył mi powodzenia przy porodzie. Gin powiedział, że mogę urodzić już jutro albo i przenosić. Tym bardziej, że nie mam skurczów przepowiadających i innych cudów niewidów. Jak do 27 lutego się nie rozpakuję to mam jechać do szpitala na ktg i obserwację (gin wyjeżdża na ferie w przyszłym tygodniu więc będę jedynie zdana na szpital). Serduszko pięknie bije. Ogólnie wszystko w najlepszym porządku powiedział jednak, że mam zwracać uwagę czy nie ma jakiś odstępstw od normy, wtedy natychmiast na IP. No i gdyby okolice blizny mnie bolały w czasie porodu mam to natychmiast zgłosić - może to być sygnał, że blizna się może rozejść.
 
Ten temat już niedługo umrze śmiercią naturalną :) Dzisiaj miałam wizytę, myślałam, że usłyszę coś optymistycznego (np. jest rozwarcie) ale niestety nadal czekam, wyniki wszystkie w porządku, mała waży ok 3500, mam sie nie martwić, szyjka skrócona (tylko, że 3 tyg temu już była) i czekamy na skurcze, powiedział, że jak już się zaczną to tylko od rozwarcia bedzie zależeć, nie będę musiała już czekać na skracanie...pocieszające nie ma co. 25 lutego jak nie urodze mam się zgłosić na oddział na wywołanie, to znam już ostateczny termin przynajmniej :) Na ktg powiedział, że chodzić nie muszę, młoda rusza się bardzo.
 
Dziewczyny, nie wiedzialam gdzie zapytac, co ze szczepieniami?? Polozna kazala nam sie zastanowic nad dodatkowymi rota, pneumo i skojarzonymi, mam metlik w glowie, nie wiem czy szczepic czy nie, pomozcie
 
maron - ja mam dokładnie te same dylematy:-(Nie mam zielonego pojęcia czy szczepić tylko na podstawowe czy jeszcze na pneumokoki,rotawirusy i meningokoki.No i nie mam zielonego pojęcia czy płatne czy nie...A we wtorek już idziemy na szczepienie.A jeszcze kiedyś krisowa pisała że jak dziecko jest wcześniakiem jak mój mały to nie wolno robić tych darmowych...i bądź tu mądry.Mamuśki pomóżcie!!
 
dowiedzialam sie, ze pneumo mozna sobie odlozyc, np. po roczku :-) rota trzeba w pierwszym polroczu zycia.
Kurcze my sie chyba zdecydujemy, na skojarzona heksa lub 5 w 1 a na rota jeszcze sie zastanawiam ehh dzis napisze do znajomej pani doktor ( bardzo madra kobitka ) i zapytam co o tym sadzi
 
reklama
U nas szczepionka na rotawirusy jest obowiązkowa, na pneumokoki i meningokoki przy starszej córce też się zdecydowaliśmy, bo młoda mając niecały rok zaczęła chodzić do żłobka i nasz doktorek stwierdził, że tak będzie dla niej lepiej! A że ja nie bardzo się znam to mu zaufałam!
 
Do góry