reklama
tynka27
Fanka BB :)
a ja się dalej zastanawiam co tam u Blair?? miala po wizycie u gina dac znac co z jej cesarka ale się nie odezwała... ktoś ma z nią kontakt?
ja jestem w ie. wiec nie chce do niej pisac zeby nie narazac jej na wieksze koszty z odpisywaniem
ja jestem w ie. wiec nie chce do niej pisac zeby nie narazac jej na wieksze koszty z odpisywaniem
Ostatnia edycja:
Paluszek_
Fanka BB :)
No faktycznie Blair cos nie ma...mam nadzieję, że u niej wszystko dobrze
Ja zaraz napisze do Blair
Dawidowa mam prośbę, jak bys mogła napisac gdzie i do kogo chodzilas do lekarza - do endokrynologa; i gdzie miałaś in vitro? mam koleżanke, która bardzo chce mieć maluszka, a ma straszne kłopoty z hormonami, dopiero będzie miala ustawiane, nie wiadomo jaki jest stan jajników po przebytych chorobach, stąd też pytam on in vitro. Dzięki
Dawidowa mam prośbę, jak bys mogła napisac gdzie i do kogo chodzilas do lekarza - do endokrynologa; i gdzie miałaś in vitro? mam koleżanke, która bardzo chce mieć maluszka, a ma straszne kłopoty z hormonami, dopiero będzie miala ustawiane, nie wiadomo jaki jest stan jajników po przebytych chorobach, stąd też pytam on in vitro. Dzięki
Suzi86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2011
- Postów
- 901
dziś byłam u endokrynologa i piątek 13-tego okazał się dla mnie szczęśliwy wyniki mam bardzo dobre, poziom przeciwciał tarczycowych zmalał do normy jestem happy! i dawka leku na tarczycę zmniejszona do minimum biorę juz tylko 1 tabletkę teraz mam badania zrobić około połowy lutego jak będę na siłach i jeszcze nie urodzę, a jak urodzę wcześniej to po 2 tyg od porodu mam iść na badania
natalia26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2011
- Postów
- 197
Ja juz po wizycie w szpitalu przyjechalam na umówiona godzine 14:30 poczekalam z 15 minut szanowna pani lekarz mnie przyjela pierwsze co to zrobila usg mala nadal sie nie przekrecila i jej dupka nie jest w kanale rodnym tak jakby lata mi po brzuszku a jak na tym etapie powinna byc juz w kanale wiec jak by mi wody w kazdej chwili odeszly to pani lekarz powiedziala ze mam połozyc sie na płasko na podłodze i wezwac karetke bo jak wody odchodza to jest ciąg i dzidzia nie ustawiona zakrzywia sie pleckami albo nozkami do kanału i zaciska lub obwija pepowine i jest to niebezpieczne.a puzniej m owi ze juz jest 15:00 wiec mam jechac do domu i czekac na list od nich z data nastepnego spodkania w celu ustalenia datytak sie wkurzylam ze jej powiedzialam ze gdybym nie zadzwonila do szpitala w sprawie dzisiejszej wizyty to bym nie wiedziala ze mam przyjsc dzis bo rowniez czekalam na lis od nich i nie wyjde dopuki mi nie ustali CHOCIAZ terminu nastepnej wizyty pani doktor zobaczyla jak bardzo sie wkurzylam zaczela obdzwaniac porodówke i sie dodzwonila mimo godziny 15:00 i ustalila termin na 01.02.2012 na godz 07:00 ale sie ucieszylam jednak jak chcą to potrafią:-)zapisala specjalny zel do mycia rano musze przed operacja sie tym wymyc pewnie to jakis antybakteryjny plyn kazala kupic sprzecik do lewatywy a ja jej mowie o moich problemach z hemoroidami to tylko stwierdzila ze takie uroki ciązy i ze musze sobie poradzicno zobaczymy czy dam rade bo na dzien dzisejszy to chyba bym umarla jak bym miala sobie cos tam wsadzic.A tak ogólnie to jestem juz teraz zadowolona znam date i wiem ze bedzie moja dziewczynka bezpieczna chyba ze bedzie sie jej spieszylo i zostanie mi lezec na podłodze i czekac na karetke:-)
U
Użytkownik Usunięty
Gość
natalia26, ja w sumie nie wiem jak to jest z umawianiem się na cc, bo ze mną gin się nie umawiał tak mocno do przodu w czasie. ja chodzę co tydzień na wizyty i jak pojawią się objawy - nazwijmy je przedporodowe, czyli małe rozwarcie, czy zmiany w szyjce to dopiero będziemy myśleć o cc.
reklama
galwaygirl
Mamusia Piotrusia
Natalia, to teraz też musisz grzecznie leżeć, bo do 1.02 jeszcze trochę czasu, a nie chcesz w karetce rodzić, na zakręcie może być ciężko odciąć pępowinę ;-)
Dawidowa to miałaś ciężką drogę do przybycia. Dobrze ze finish już tak blisko. Super, że dobre wyniki i dalej dbaj o Was tak jak do tej pory, by córeczka spokojnie dobrnęła do 3 kg, no i jeszcze masz szansę by się obróciła, bo jak taka drobinka to ma w brzuszku trochę miejsca na fikołka
Dagrab, super że wyniki wzorowe, ciekawe co Ty dodajesz do tych pieczonych przez Ciebie ciasteczek, że one takie zdrowe są? Bo ja tu witaminki od 2mc biorę, szpinak bardzo lubię, bez mięsa tylko w piątek jestem w stanie przeżyć i to w jakich boleściach a mimo tego żelazo i tak słabe. Teraz w sumie nie powiedzieli mi czy coś się podniosło po suplementacji żelazem, ale dowiem się na początku lutego.
Dawidowa to miałaś ciężką drogę do przybycia. Dobrze ze finish już tak blisko. Super, że dobre wyniki i dalej dbaj o Was tak jak do tej pory, by córeczka spokojnie dobrnęła do 3 kg, no i jeszcze masz szansę by się obróciła, bo jak taka drobinka to ma w brzuszku trochę miejsca na fikołka
Dagrab, super że wyniki wzorowe, ciekawe co Ty dodajesz do tych pieczonych przez Ciebie ciasteczek, że one takie zdrowe są? Bo ja tu witaminki od 2mc biorę, szpinak bardzo lubię, bez mięsa tylko w piątek jestem w stanie przeżyć i to w jakich boleściach a mimo tego żelazo i tak słabe. Teraz w sumie nie powiedzieli mi czy coś się podniosło po suplementacji żelazem, ale dowiem się na początku lutego.
Podobne tematy
Podziel się: