reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza

reklama
super ze z dzieciaczkami wszystko w porzadeczku :-):-):-)
trina to ciekawe na podstawie czego zmienia sie ta data narodzin :-)
moja corcia przez ostatnie 4 tygodnie przytyla 695 g :szok:
Mnie strasznie meczy dalej katar :confused2: to juz prawie tydzien trwa :-( a teraz czuje jeszcze w plucach ze lada dzien bede cherlac jak gruzlik :wściekła/y: Pojechalam wiec do apteki i farmaceutka poradzila mi jakis homeopaytczny syrop :cool: kurde w homeopatie nie wierze ale dobra :eek:
Poza tym ostatnio czuje sie mega oslabiona, mam zly nastroj, odczuwam znuzenie :confused2: poprosilam babke o zelazo no i polecila mi z kolei femibion. Teraz sie zastanawiam czy moge brac na wlasna reke, bo w sumie z ginka nie rozmawialam na ten temat i nie zalecila mi nawet lykania zelaza :no: a wiem, ze od ok 33 tc powinno sie juz brac
 
Super wiadomości dziewczynki:-) Czekamy na resztę dobrych wieści.
Mam nadzieje że ja też będę miała dobre wieści:tak: Powiem wam że już mi ciężko z brzusiem a jeszcze 2miesiące:szok:
 
Super dziewczyny, że u Was wszystko dobrze. Bardzo się cieszę z tego !!!

No to czas na mnie... niestety wieści są złe :crazy:

Po pierwsze przytyłam w ciągu 2 tyg. 3 kg - ale to najmniejszy pikuś, to mnie nie martwi... wręcz przeciwnie cieszy.
Po drugie mam cukier w moczu, przyplątała mi się bakteria-paciorkowiec (STREPTOCOCCUS B-HEM GRUPA C), no i szyjka jest skrócona i przepuszcza jeden palec.

Powiedziała, że urodzić mogę w każdej chwili... boję się strasznie, bo tak chciałam donosić ciążę do końca - ale jak widać nie jest mi to pisane :eek:

Po porodzie mam dostał antybiotyk, maluszek również - z tego co wiem, nie można karmić przy tym, więc po prostu zajebiście. Nic tylko ryczeć, ale wiem nie mogę się teraz denerwować - bo jeszcze przyśpieszę poród !!!
 
reklama
szkoda tylko, że trafiłam na taki typ m. on nic nie rozumie... teraz go nie ma i nic o tym nie wie.

Zastanawiam się czy przypadkiem nie powinnam dostać skierowania do szpitala - ale nie dostałam... paranoja. Muszę torbę naszykować do końca, aby nie szukać w ostatnim momencie czegoś co zabraknie.

No i jeśli będę rodzić to na Madalińskiego lub Kasprzaka...
 
Do góry