Hej kochane :-)
Odnośnie usg. Też bym nie mogła wytrzymać bez USG na każdej wizycie (chyba raz zdarzyło się Nam, że nie mieliśmy)
Dziś byłam u gin, zaczęło się awanturą w rejestracji, ale to może w innym wątku. A więc tak:
- cukier w normie. Spojrzałam na wszystkie moje badania moczu w ciąży i (tu Mitra twierdziła, że trzeba to zlecić) przy każdym badaniu moczu mam poziom glukozy - zawsze ujemny :-)
- mam niską hemoglobinę (10.5) i hematokryt (31.9) więc dostałam Tardyferon.
- ciśnienie jak zawsze 120/80,
- przybył mi 1.kg od 1.12 czyli już 10kg na plusie !!
A teraz o Naszej słodkiej Polci :-)
cipunką świeciła, główką skierowana do dołu, na powitanie zaczęła ziewać, po czym wystawiła język pomerdała nim i włożyła rączkę do buźki :-) Główka i brzuszek w normie - nawet troszkę młodsze, ale za to długa kość udowa (34tc) i na tej podstawie stwierdziła, że waży około 1955g :-) będzie długa - po tatusiu
Serduszko bije pięknie (142) mam się zacząć oszczędzać, bo kłucie w miednicy może świadczyć o skracającej się szyjce, a że "ja biegam" jak to stwierdziła moja gin to mam więcej odpoczywać i w razie czego brać no-spę.
I to chyba na tyle. Następna wizyta 23.01.12. Wtedy zrobimy posiewy i w ogóle. A w styczniu (ona chce żebym przyszła już 2) mam się stawić po zwolnienie, bo czas odpocząć.
Odnośnie usg. Też bym nie mogła wytrzymać bez USG na każdej wizycie (chyba raz zdarzyło się Nam, że nie mieliśmy)
Dziś byłam u gin, zaczęło się awanturą w rejestracji, ale to może w innym wątku. A więc tak:
- cukier w normie. Spojrzałam na wszystkie moje badania moczu w ciąży i (tu Mitra twierdziła, że trzeba to zlecić) przy każdym badaniu moczu mam poziom glukozy - zawsze ujemny :-)
- mam niską hemoglobinę (10.5) i hematokryt (31.9) więc dostałam Tardyferon.
- ciśnienie jak zawsze 120/80,
- przybył mi 1.kg od 1.12 czyli już 10kg na plusie !!

A teraz o Naszej słodkiej Polci :-)
cipunką świeciła, główką skierowana do dołu, na powitanie zaczęła ziewać, po czym wystawiła język pomerdała nim i włożyła rączkę do buźki :-) Główka i brzuszek w normie - nawet troszkę młodsze, ale za to długa kość udowa (34tc) i na tej podstawie stwierdziła, że waży około 1955g :-) będzie długa - po tatusiu

Serduszko bije pięknie (142) mam się zacząć oszczędzać, bo kłucie w miednicy może świadczyć o skracającej się szyjce, a że "ja biegam" jak to stwierdziła moja gin to mam więcej odpoczywać i w razie czego brać no-spę.
I to chyba na tyle. Następna wizyta 23.01.12. Wtedy zrobimy posiewy i w ogóle. A w styczniu (ona chce żebym przyszła już 2) mam się stawić po zwolnienie, bo czas odpocząć.