reklama
Frutisku ściskam Cię mocno!! ale przeszłaś, dobrze, że teraz już w domu, szpital to jednak strasznie dołująca sprawa, nie dość, że swoim dzieckiem się zamartwiasz to na inne też patrzeć trzeba...
ale widzę, że już jesteś dobrej myśli, i tak trzymaj, na pewno inhalacje dużo dadzą już niedługo Oliwka całkiem zdrowa będzie, a jak Gercio też już w domu z Wami??
mada ty też się nie martw, ty zamkniesz oczy jak będzie zastrzyk, a Ami prędko zapomni, zastrzyki szybciej działają niż zawiesiny i syropki, a najważniejsze, że nie zwróci, zobaczysz jak szybko będzie poprawa
ja podobną historię z Wojtkiem przeżyłam, tak nam teściu w piecu palił, przejęty świeżym wnuczkiem, że po 30 stopni mieliśmy w pokoju, i jak miał 2 miesiące dostał obustronnego zapalenia uszu, tragedia po prostu, cycek zaraz poszedł w odstawkę, bo jak ssał to darł się z bólu, zastrzyki dostawał przez 2 tygodnie, ale potem teścia ustawiliśmy i więcej się nie powtórzyło, sama chodziłam palić w piecu do końca zimy brrr jak se to przypomnę, a tyle czasu minęło....
ale widzę, że już jesteś dobrej myśli, i tak trzymaj, na pewno inhalacje dużo dadzą już niedługo Oliwka całkiem zdrowa będzie, a jak Gercio też już w domu z Wami??
mada ty też się nie martw, ty zamkniesz oczy jak będzie zastrzyk, a Ami prędko zapomni, zastrzyki szybciej działają niż zawiesiny i syropki, a najważniejsze, że nie zwróci, zobaczysz jak szybko będzie poprawa
ja podobną historię z Wojtkiem przeżyłam, tak nam teściu w piecu palił, przejęty świeżym wnuczkiem, że po 30 stopni mieliśmy w pokoju, i jak miał 2 miesiące dostał obustronnego zapalenia uszu, tragedia po prostu, cycek zaraz poszedł w odstawkę, bo jak ssał to darł się z bólu, zastrzyki dostawał przez 2 tygodnie, ale potem teścia ustawiliśmy i więcej się nie powtórzyło, sama chodziłam palić w piecu do końca zimy brrr jak se to przypomnę, a tyle czasu minęło....
ollesia
mama Krecików
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2006
- Postów
- 1 800
Jak tak czytam, to az mi slow brakuje. :-( Jakby sie dalo, to wzielabym na siebie te chorobska, byle Malenstwa byly zdrowe.
Frutisku, badz dzielna. Teraz bedzie juz lepiej!
Mada, trzymaj sie! Dobrze, ze masz sasiadke-pielegniarke. Jeden problem mniej!
Oliwko, Ami, wracajcie do zdrowka, zeby Mamusie znowu zaczely sie usmiechac!
Zdrowe dziecko to jednak najwiekszy skarb...
Frutisku, badz dzielna. Teraz bedzie juz lepiej!
Mada, trzymaj sie! Dobrze, ze masz sasiadke-pielegniarke. Jeden problem mniej!
Oliwko, Ami, wracajcie do zdrowka, zeby Mamusie znowu zaczely sie usmiechac!
Zdrowe dziecko to jednak najwiekszy skarb...
redaktorka
MAMA BAMBOOCHA
rety..brak slow.....Ami i Oliwko wracajcie szybko do zdrowia!!!!!
aga31
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2005
- Postów
- 2 350
ostatnio rzadko zagląam a wy tak duzo piszecie ze juz sie pogubiłam co u kogo słychać. nawet jak cos czytam to nie bardzo sie mogę nad tym skupić.
wszystkim chorowitkom duzo zdrówka
u nas sytuacja nie jest wesoła. moj związek z M. niedługo sie skończy tak jak sandry,nie mam juz do tego siły i chyba rozstanie sie będzie najlepszym wyjściem,psychicznie i emocjonalnie poprostu wysiadam.nie przypuszczałabym nigdy ze po 6 latach człowiek sie może tak strasznie zmienić.nic to,nie bede wam tu narzekać.
miłego weekendu dziewczynki:-)
poprzegladam inne wątki.buziaki
wszystkim chorowitkom duzo zdrówka
u nas sytuacja nie jest wesoła. moj związek z M. niedługo sie skończy tak jak sandry,nie mam juz do tego siły i chyba rozstanie sie będzie najlepszym wyjściem,psychicznie i emocjonalnie poprostu wysiadam.nie przypuszczałabym nigdy ze po 6 latach człowiek sie może tak strasznie zmienić.nic to,nie bede wam tu narzekać.
miłego weekendu dziewczynki:-)
poprzegladam inne wątki.buziaki
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Frutisku, mam nadzieje, ze w koncu opuszcza Was wszelkie wstretne chorobska! Z calego serca zycze! Duzo duzo zdroweczka dla malutkiej, a dla Ciebie duzo sily i wytrwalosci! A jak Gercio? Wyzdrowial??
Mada, zastrzyki pewnie pomoga i Ami wroci szybciutko do zdroweczka! Trzymam kciuki!
Aga, mam nadzieje, ze jednak jakos sie moze ulozy miedzy Wami! Ja sie ciesze, ze zaczelam w koncu gadac z T., bo to bylo straszne... Wiem kochana co czujesz...Zycze powodzenia!!! A jak nie to samotne mamusie tez nie naleza do rzadkosci - ja akurat daje sobie niezle rade w pojedynke i wcale gorsza sie nie czuej!
Mada, zastrzyki pewnie pomoga i Ami wroci szybciutko do zdroweczka! Trzymam kciuki!
Aga, mam nadzieje, ze jednak jakos sie moze ulozy miedzy Wami! Ja sie ciesze, ze zaczelam w koncu gadac z T., bo to bylo straszne... Wiem kochana co czujesz...Zycze powodzenia!!! A jak nie to samotne mamusie tez nie naleza do rzadkosci - ja akurat daje sobie niezle rade w pojedynke i wcale gorsza sie nie czuej!
reklama
Frutisku, mam nadzieje, ze w koncu opuszcza Was wszelkie wstretne chorobska! Z calego serca zycze! Duzo duzo zdroweczka dla malutkiej, a dla Ciebie duzo sily i wytrwalosci! A jak Gercio? Wyzdrowial??
Mada, zastrzyki pewnie pomoga i Ami wroci szybciutko do zdroweczka! Trzymam kciuki!
Aga, mam nadzieje, ze jednak jakos sie moze ulozy miedzy Wami! Ja sie ciesze, ze zaczelam w koncu gadac z T., bo to bylo straszne... Wiem kochana co czujesz...Zycze powodzenia!!! A jak nie to samotne mamusie tez nie naleza do rzadkosci - ja akurat daje sobie niezle rade w pojedynke i wcale gorsza sie nie czuej!
jeżeli chodzi o samotne mamusie, to ja je naprawdę podziwiam, ja sobie nie wyobrażam życia bez K.
dużo zdrówka dla Oliweczki i Jagódki:-)
Podziel się: