reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

ja z innej paki jak ktoras mama chodzila na basen to czy potrzebne jest zaswiadczenie od lekarza ze nie ma przeciwskazan:confused::confused:

U NAS NIE BYłO POTRZEBNE, TYLKO JAK JA BYM CHCIAłA WEJść TO WYMAGALI ZASW. OD GINA ZE NIE MA żADNEGO śWIńSTWA W "KROCZU" ALE JA NIE WłAZIłAM TYLKO k. WIEC NIE BYłO MI POTRZEBNE:-p

Ale moim zdaniem powinno kazde dziecko i rodzic miec zaświadczenie ze nie ma żadnego grzybka bo póxniej sa takie historie jak u Leyny:no:
 
reklama
jak sie zapisywalam na kurs plywania z Mateuszkiem, to tylko rozic podpisywal dokument ,ze dziecko nie ma zadnych przeciwskazan.
A tak to zadnych innych zaswiadczen.

Poza tym ja po basenie, zawsze profilaktycznie uzywalam globulek dostepnych bez recepty w aptece - Lactovaginal. Tak dwa, trzy razy na noc wystarczy


redaktorka - syrop z cebuli slyszalam, ze super. Ale ja chyba bym do ust tego nie wziela;-) podobnie jak mleka z czosnkiem .... fuj
 
czy ktoras z was kiedykolwiek pila syrop z cebuli i czy jest wart zrobienia?
Jak bylam mala to zawsze przy przeziebieniu czy grypie pilam taki syrop (cebule pokroic, zasypac cukrem i odstawic w cieple miejsce). Smak jest nawet ok, nie czuc posmaku cebulowego :-p I naprawde byl skuteczny. Ja raz w zyciu antybiotyk bralam. Tak to mama faszerowala mnie vit.C, rutinoscorbinem, tranem, czosnkiem i syropem z cebuli i wszystko szybko przechodzilo :-):tak:

Mleka z czosnkiem nigdy nie pilam i na pewno nie sprobuje :-p
 
mleka z czosnkiem nie polecam...paskudztwo...tata mnie tym faszerowal jak bylam mala...do tego dokladal jeszcze maslo...jak sobie przypomne ten smak to odrazu mi sie nie dobrze robi.

a co do syropu z cebuli to tak jak Sandra pisala-jest ok. Ja tez nie czulam smaku cebuli, jest on dosc slodki.
 
redaktorka- ja też pamiętam z czasów dzieciństwa syrop z cebuli... i smak też dobrze wspominam:tak:

falbala- u nas "w szkole pływanie niemowląt" nie wymagali żadnego zaświadczenia...
 
czy ktoras z was kiedykolwiek pila syrop z cebuli i czy jest wart zrobienia?

Ja również piłam syrop z cebuli i mi nawet powiem więcej bo smakował :tak::tak:
Co do mleka z czosnkiem też miałam przyjemność i co dziwne nie narzekam (mam mi do tego zawsze dodawała łyżkę masła i łyżkę miodu) i też lubiłam to pić.
Za to jak byłam mała to byłam przeraźliwie chyba i tata mi często parzył piołun, tego już nie wspominam dobrze, paskudztwo, można było wsypać kilogram cukru a to i tak było okropnie gorzkie.

Za to jeszcze piłam syrop z buraka. W buraku była wydrążona dziura i mama tam wsypywała cukru i po dniu czy dwóch był tam zamiast cukru syrop i też dobrze go wspominam :)
 
reklama
Do góry