ollesia
mama Krecików
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2006
- Postów
- 1 800
Czesc Dziewczynki!
Dziekuje za wszystkie slowa otuchy.
Na badaniu okazalo sie, ze Piotrus ma jakas "dziurke" w serduszku. To pozostalosc po zyciu plodowym. Powinna byla juz sie zrosnac, ale skoro nie, to pan doktor powiedzial, ze na 99% zrosnie sie w niedlugim czasie. Nastepna wizyte mamy za rok, wiec to na pewno nic powaznego.
Przy okazji bardzo chcialam pochwalic pana doktora, bo mimo tego, ze skierowanie mielismy tylko na badanie serduszka, zrobil Piotrusiowi Dopplera nerek i w ogole obejrzal wszystko, co sie dalo.
Piotrus na wejscie zaprezentowal swoje mozliwosci wokalne. :-) Pan doktor pozwolil mi go uspokoic i nakarmic, a pozniej mowil do malego "a guu", i machal mu przed oczami pieluszka, zeby odwrocic jego uwage od badania. (Udalo sie. Pitulek lezal, jak zaczarowany.) Do tego byl bardzo komunikatywny, rzeczowy i mily. Zeby wszyscy tacy byli...
Dziekuje za wszystkie slowa otuchy.
Na badaniu okazalo sie, ze Piotrus ma jakas "dziurke" w serduszku. To pozostalosc po zyciu plodowym. Powinna byla juz sie zrosnac, ale skoro nie, to pan doktor powiedzial, ze na 99% zrosnie sie w niedlugim czasie. Nastepna wizyte mamy za rok, wiec to na pewno nic powaznego.
Przy okazji bardzo chcialam pochwalic pana doktora, bo mimo tego, ze skierowanie mielismy tylko na badanie serduszka, zrobil Piotrusiowi Dopplera nerek i w ogole obejrzal wszystko, co sie dalo.
Piotrus na wejscie zaprezentowal swoje mozliwosci wokalne. :-) Pan doktor pozwolil mi go uspokoic i nakarmic, a pozniej mowil do malego "a guu", i machal mu przed oczami pieluszka, zeby odwrocic jego uwage od badania. (Udalo sie. Pitulek lezal, jak zaczarowany.) Do tego byl bardzo komunikatywny, rzeczowy i mily. Zeby wszyscy tacy byli...