reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tylko dla dwupaków :D

Kamisia nie ma sie co dolowac. Inni i tak beda pytac a my i tak bedziemy sie tym przejmowac. Ja tez od rana jestem na tak zwanej kontrolce jak nie smsy to maile.. i tak w kolko dzien po dniu. Czasem sobie na kims uzyje i od razu mi lepiej ;-) Choc jak mi to jeden przyjaciel powiedzial ze po prostu wszyscy sie o nas martwia i powinnismy sie cieszyc ze tylu osobom na nas zalezy. Cos w tym jest - tak wiec staram sie podchodzic do tego z humorem i Tobie tez tak radze - te pare dni jeszcze wytrzymamy. Tak jak mowi mala monis musimy dac rade i tak tez sie stanie! Nie ma sensu sie dolowac.. wiadomo ze nikt bardziej nie pragnie utulic tych malenstw niz my! Wkrotce tak tez sie stanie i to my pierwsze to zrobimy :-D

mala monis jak tam wizyta u ogolnego? Przepisal Ci cos? Mam nadzieje ze to drobne przeziebienie i szybko postawi Cie na nogi! Tak wiec zdrowiej nam!!!

marta hehe niczym Golota w pierwszej rundzie ;-) Mam nadzieje ze szybciej staniesz od niego na nogi i druga podejscie bedzie zwycieskie :-) Ale oczywiscie towarzystwem niepogardze, a co!

Dzisiaj postanowilam sobie dogodzic i bylam na pizzy :-D Cos sie wkoncu od zycia nalezy ;-) Wybralam pizze o dzwiecznej nazwie - Berlusconi - i teraz sie smieje ze skoro Berlusconi juz byl to pora na bunga-bunga ;-)

Milego wieczorku dwupaczki i usmiech widze :-)

gina Gratulacje :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
ALE mi duszno, dziewczyny.... mokra jestem.Do ogólnego weszłam bez kolejki- a co, mam już wszystkich w nosie, co mowią i co myślą. co dostałam? tatntum verde i zalecenie płukania gardła wodą z solą i podobno nic więcej dać mi nie może. powiedziała też, że jak mały się urodzi to na pewno go nie zaraże. Staram się lezec w łóżku ale ja tak nie umiem, ciągle mi niewygodnie i już.
Widzę ze po dzisiejszych wizytach zznow nic się nie zmieniło, u żadnej z nas. Ciekawe, która zamknie porody lipcówek.
Sunset, bunga- bunga, no no, takie rzeczy Ci po głowie jeszcze chodzą.... ja nawet o tym nie myślę. Ale piżze bardzo chętnie bym zjadła, najlepiej jakąś mexicane...mmm
Do jutra kobietki
 
hej Wam! No u mnie chwilowe załamanie było ale obiecuję, że to już ostatni raz :-) Wszystko mi się zwaliło na głowę i problemy rodzinne i może dlatego... No ale mężulek mnie pocieszył i jakoś lepiej jest :) A mnie już wszystko po trochu znów zaczyna boleć... Jutro kolejne ktg i pewnie brak skurczy:-D Może jest taka osoba co ma ich za dużo to by się podzieliła trochiiii :-) ale to zapewne nikt z naszego forum... No nic trzeba czekać i koniec , mam tylko nadzieję, że kolejne bóle które się nasilają u mnie nie będą fałszywym alarmem bo to już czas na nas! Jeszcze 1,2,3 dni i będą tu pustki :)

Dobrej n0ocki Wam życzę kochane!
 
Co ja słyszę?! Gina rozpakowana jednak?! Muszę zaraz nadrobić zaległości:tak: Szczere gratulacje!!!
A ja padam na twarz. Dopiero skończyłam robić koło ogórów i mam dość. mala monis odpuściła, to ja przejęłam pałeczkę. Zdrowiej nam kochana SZYBCIUTKO!
Myślę że dzisiejsza noc będzie rewelacyjna ze względu na ostatnią nieprzespaną i zmęczenie.

Sunset ja sobie dogadzam co dzień i mówię że mi się należy bo to pewnie ostatni już raz przed porodem:-) i tak już od tygodnia:tak: Bo potem to już samo zdrowe jedzonko będzie. A w efekcie kilo do przodu:-D
Aaaaa, i uśmiech dla ciebie proszę:-):-):-)

mala monis i kamisia pogody ducha życzę i cierpliwości.

Spadam bo padam!

Dobranoc!!!
 
hej dziewczyny, dzis minal tydzien od mojego terminu, na ktg brak skurczy. udalo mi sie dzis wyrwac ze szpitala ale jutro juz pewnie mnie zatrzymaja i beda obserwoac, mam nadzieje, ze porod zacznie sie sam bez wywolywania. szkoda, ze w szpitalu.... pozdrawiam wszystkie i zycze szybkiego powrotu do domu juz z maluszkami!
 
Witajcie Dwupaczki. tak tak, na pewno dwupaczki, wiem że nic się nie zmieniło. Skurczami to może podzieliłyby sie z nami dziewczyny z wątku sierpień 2011, bo obstawiam, że u nich skurczy dostatek- w przeciwieństwie do nas, hehe. Oporne jesteśmy, jesli chodzi o skurcze.
U mnie noc bez problemów, co godzina na siku i plukanie gardłą solą. muszę jakoś męża ugadac, żeby mi przyniosł trochę ogórów to bym się tak nie nudziła:p
MMarta, a włąsciwie co robisz z ogórków? bo ja kiszę, robię z curry, z musztardą ale nie mam zadnego sprawdzonego przepisu na jakąś prostą sałątkę do słoika. a ogórów Ci u mie dostatek....
Miriam, czemu napisałaś ze szkoda że w szpitalu? bo chyba nie zrozumiałam:(
Wogóle to w sobotę nagotowałąm mężowi kapustki, upiekłam mu udek, żeby miał co jeść jak bede w szpitalu a tu zonk. więc jutro znow muszę coś upichcic, chyba gołąbki.
Dziewczyny, powiedzcie mi, rozkładałyście już pościel w łóżeczkach? chodzi mi o kolderkę, przescieradełko itp? bo ja nie, a tak mnie korci....Mam wyprane, wyprasowane, ale cały czas się powstrzymuję.
Kamisia, no oby załamki nie wracały do Ciebie! musisz być silna, staraj się stac z boku od problemów, choć wiem ze to nie łątwe....
Kamisia, Miriam, Sunset, MMarta, życzę miłego dzionka!Od dziś należy nam się 2 tyg więcej urlopiku, haha. tak zrobiłyśmy w konia lipcówki!:)
 
Dziewczyny, właśnie mnie olśniło. Musicie szybko się rozpakować!! Pamiętacie jak wszystkie lipcówki "marudziłyśmy" żeby tylko lipiec nie był upalny bo będziemy to źle znosic? No i mamy pogode jaka chciałysmy ;-) Myślę ze upały czekają na waszą garstkę, dlatego dziewczyny proszę rozpakowujcie się ;-) niech już się zrobi ciepło na dworze ;-) :-D
 
miriam glowa do gory! Bedzie dobrze, lekarze o Ciebie zadbaja i juz niedlugo bedziesz ze swoim maluszkiem :-) Trzymamy kciuki!

mala monis ja mysle ze miriam po prostu nei chce oxy i wywolania a ze juz jest tydzien po terminie to zatrzymali ja w szpitalu i beda wywolywac.. Po prostu wolalaby aby maluszek sam sie zdecydowal. Tak ja bynajmniej ja zrozumialam. Moze jej maluszek jeszcze przez noc sie zdecydowal :-)

Mam nadzieje ze lepiej sie czujesz i to plukanie Ci pomaga! Co do poscieli to hm ;-) Ja juz mam przecieradelko zalozone i ochraniaczek ale kolderki nie ubieram poki co (choc tez poprasowane wszystko) bo po prostu na poczatku nie bede jej uzywac. Maluszek bedzie spal w rozku i dopiero na jesieni planuje wprowadzic kolderke. Czemu w rozku no zeby mial troszke ciasniej i czul sie komfortowo jak w brzuszku. Tak przynajmniej nam doradzano..
Jak masz ochote to mysle ze smialo mozesz rozlozyc - ja zakrylam tylko duza narzuta co by sie nic na to nie kurzylo :-)

U mnie tez noc standardowa - maly lobuzowal wiec co chwile nalezalo wstac ;-) ale oczywiscie objawow bylo zero - taka nasza dola jak widac ;-) Co do sierpniowek to heh u nich juz z 20 dzieciaczkow sie urodzilo :-) Moze byc u nas zabawnie bo w sumie lipcoweczki rozkrecily sie na dobre w polowie czerwca wiec jak tak dalej pojdzie to wyjdzie ze rozpakowywanie lipcowek trwa dwa miesiace ;-)

Chyba pora zaczac lepic pierozki z jagodkami.. tak mnie cosik wzielo ;-) marta tylko tydzien i tylko kilogram do przodu - slabiutko wezze sie do roboty :-)

Ile w ogole trwa macierzynski w Polsce?

Milego dwupaczki :-)

Edit:
Corin u mnie caly lipiec byl tak upalny ze moj maluszek to raczej czeka na ochlodzenie klimatu ;-)

kamisia dobrze ze wrocilas :-) spadki formy kazdej sie zdarzaja - ten typ tak ma! :-)
 
reklama
Hej mamuśki nierozpakowane!
U mnie noc średnia, zgaga męczyła, potem pies sąsiadów tak wył, że o 1 w nocy nas wszystkich pobudził:wściekła/y: Pofatygowałam się nawet do niego z petardą, i skutek był natychmiastowy, aczkolwiek nie wieczny, bo przed 5 zaczął od nowa, ale już odpuściłam.
miriam powodzenia życzę!
mala monis z ogórami to tak jak ja, zrobiłam jeszcze korniszony, mizerię i z przyprawą do grilla (nowość od tamtego roku, ale dobre). I jeszcze wczoraj wygrzebałam sałatkę z ogórków, cukini i buraczków ćwikłowych, też pewnie zrobię. Co do pościeli maleństwa to mam tylko małą podusię i materacyk. Założyłam już w zeszłą sobotę i też się martwię że się zakurzą. A kołderka i ochraniacz dopiero na jesieni, tak jak sunset. Póki co to rożek.
corin moja mała chyba własnie czeka na poprawę pogody:-)
sunset eeeee no! Bez przesady! Kilogram w dwa tygodnie!
Macierzyński na drugie dziecko trwa 20 tyg + można pisać o 2 tyg dodatkowe to wychodzi 5 miesięcy, i jeszcze 2 tyg od 2012 r. bo na pierwsze już nie wiem jak było. 18, albo 20 tyg ponad 2 lata temu.

Miłego popołudnia!
 
Do góry