reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tylko dla dwupaków :D

Nie no ja i tak czuję, że nasz synuś w końcu zmądrzeje i zechce zawitać do nas :-):-):-) Tak samo i Wam tego życzę zobaczycie, że za chwilę już nas tu nie będzie bo wsszystkie na porodówce się znajdziemy a co :-D
 
reklama
mmarta, znam ten ból bo swego czasu też mnie szczekający kundel budził w nocy. A że w ciąży ciężko było mi bo co rusz i tak się budziłam do toalety, to nie miałam ochoty być wybudzana przez szczekającego przez pół nocy psa, pomimo że jestem psiarą. Szkoda że taka mądra jak Ty nie byłam ;-) Jakiś sposób zawsze to jest.
 
kamisia mi jutro stuknie tygodniowka a objawow im blizej tym mniej jesli nie powiedziec wcale :-) Tak jak kiedys pisalam najwiecej objawow mialam w polowie/koncowce czerwca a teraz cisza. Widocznie taki moj urok - byl stres w robocie to sie dzialo, stresu roboczego nie ma to i sie nic nie dzieje :-) Do tego ostatni raz widzialam sie z ginekologiem 21 czerwca ;-) Nie mowie ze nie mam chwil stresujacych bo wiadomo ze nas wiele rzeczy niepokoi ale staram sie nie zwariowac.. Wy przynajmniej monitorujecie malenstwa w miare czesto poprzez ktg.. a ja tego badania jeszcze nie mialam. No nic nie narzekam bo taki jest system i koniec. Poza tym nic sie zlego nie dzieje, prawda :-) Jutro ide do poloznej i dowiem sie co dalej robimy ze szczegolami.
Tak wiec kamisia glowa do gory! Juz wieczor i jutro nastepny dzien :-) 40 tygodni dalysmy rade to i jeszcze 2 wytrzymamy a wlasciwie juz ciutke mniej ;-)

marta :-D nie mam sily skomentowac bo brzuch mnie ze smiechu zaczal bolec ;-) dzieki!

naila a Ty czekasz na dziewczynke czy chlopczyka? :-)

A wlasnie dziewczyny - ostatnie poprawki na imiona zatwierdzone? zdecydowane? bedzie Nikodem? Oliwka?
mala monis i naila a Wasze pociechy jak beda miec na imie? :-)

mala monis jak zdrowko? Ubralas posciel czy nadal w swiecie ogorkow? ;-)
 
U nas został Nikodem :) Jutro są jego imieniny to może się zdecyduje co nie?:-) No a ja w łazience dostałam skurczy co 5 minut meegggaaa bolące ale trwające zaledwie kilka sekund więc to chyba jeszcze nie to poza tym teraz narazie jest spokój zobaczymy...Czy tak czy tak damy radę!!! :)
Będę was informować zmykam pomału spać dobrej nocki Wam życzę.
 
aneta sposób choć drastyczny, godny polecenia. Tylko w nocy nie chce się za bardzo na pole-dwór wychodzić, ale co zrobić... Też jestem psiarą, bo mam kochaną sunię, ale na noc jak jej pańcia ma dach nad głową i nikogo nie molestuje.

sunset hihihi!!! A komentuj!;-)Co do imion, to ubawisz się jeszcze bardziej, bo prócz Oliwii i Róży pojawiła się jeszcze Izabela:szok: Paranoja, mówię ci! W końcu stanie na tym, że dam jej imię położnej odbierającej poród:confused2:
Ale szczerze mówiąc, wcale mnie ta sytuacja nie bawi...
A Ty jak dasz na imię swojemu maleństwu?

mała monis jak zobaczyła ile jej do urodzin maleństwa zostało to się pewnie ogórem zaksztusiła:-p:-D

A u mnie drogie panie na topie już cukinia!!!
 
U mnie bedzie chlopczyk - Kubus :) W prawdzie moj brat to tez Kuba i dlatego nie do konca bylam zdecydowana, ale moj A. sie uparl ze chce Kubusia no i tak zostalo :) Przy nastepnym ja bede wybierac imie:-D

Taak poza tym, to z kazdym dniem doluje sie chyba coraz bardziej... tak bym chciala zeby ten porod 'przyszedl' sam, bez wywolywania. Z kazdym dniem,baaa z kazdym pojsciem do wc mam nadzieje, ze moze chociaz czop wyleci - a tu nic, wielkie nic :(

Ty marta widze, ze jakos sie trzymasz pozytywnie - pozycz mi troche tej energii bo u mnie jej coraz mniej :(:(
 
Naila u mnie to samo było ale już przestałam się tym przejmować co ma być to będzie , nasi synowie wiedzą co robią... JA cały czas do mojego przemawiam ale coś nie chce słuchać , choć już wczoraj miałam nadzieję bo skurcze mocniejsze się pojawiły ale śladu po nich nie zostało... Dziś chyba wybiorę się na wizytkę bo bym chciała mniej więcej wiedzieć na co mam się nastawiać i czy w końcu moja szyjka się "ruszyła":-D
Póki co wezmę się -po raz kolejny już za sprzątanie bo m.in. bieganie po schodach nic nie daje :-D

A Wam kochane życzę miłego dzionka! I czekam na dobre wieści ;)
 
Dzieńdoberek!
sunset czekamy na wieści jak tam po wizytce:tak: Mam nadzieję że będzie po Twojej myśli.
Jam mam jutro, razem z ktg.

Naila, kamisia córeczki też są uparte, wiem co mówię;-)

mala monis hooopppp! hoooooppppp! Gdzie się podziewasz? Chyba nie zamierzasz nas jeszcze opuszczać? Jak tam zdróweczko?

A moja dzisiejsza noc rewelacyjna!:tak: Cała przespana z dwoma przerwami na siusiu. Nawet pies nam dziś odpuścił:-)
Biorę się za pieczenie ciasta i... cukinię:happy2:

Miłego dzionka!
 
reklama
Do góry