reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko

Tak powinni robić ale niestety mamy jakieś dziwne państwo [emoji17] a no to jak chciałaś mieć 3 to fajnie, że się udało [emoji6]
Mam trójeczkę, tyle dzieciątek ile pragnełam. Niestety, nie wycieli mi nic więcej, mam uważać. Szkoda. Moim zdaniem jak ciąża zagraża życiu kobiety i w sumie tego nie narodzonego, to powinni podwiązywać jajniki. Antykoncepcja czasem zawodzi.
 
reklama
O zazdroszczę. Ja na razie tylko podgaduje swojego. Czasami mam wrażenie, że może by się i zgodził. Ale na razie nie mam odwagi na szczerą rozmowę, bije się usłyszeć "nie".
Ja też zawsze jak jakas poważna rozmowę miałam z moim przeprowadzić to bałam się jego reakcji, tego, że powie nie i już złudzeń nie będzie. W kwestii trzeciego dziecka u nas na plus poszło, że mamy dwóch synów, jak dla mnie to obojętne jaka płeć, zawsze chciałam mieć troje dzieci, a na męża zadziałało, bo wiem że chciałby mieć córkę☺️
 
Ja też zawsze jak jakas poważna rozmowę miałam z moim przeprowadzić to bałam się jego reakcji, tego, że powie nie i już złudzeń nie będzie. W kwestii trzeciego dziecka u nas na plus poszło, że mamy dwóch synów, jak dla mnie to obojętne jaka płeć, zawsze chciałam mieć troje dzieci, a na męża zadziałało, bo wiem że chciałby mieć córkę☺
Mój mąż czasem zażartuje, że malutki taki biedny, sam się będzie chował i siostrzyczka by mu się przydała do kompletu. 😂 Oczywiście to żarty, bo ubiłabym go.
 
Mój mąż powiedział, że do moich 34 urodzin możemy się starać. Bo on uważa, że później to jest za duże ryzyko. Trochę się z nim zgadzam. No i my mamy dwie córki, także może się trafi synuś. Chociaż to trudne tak wcelować. Może jakieś rady? [emoji848] [emoji6]
Ja też zawsze jak jakas poważna rozmowę miałam z moim przeprowadzić to bałam się jego reakcji, tego, że powie nie i już złudzeń nie będzie. W kwestii trzeciego dziecka u nas na plus poszło, że mamy dwóch synów, jak dla mnie to obojętne jaka płeć, zawsze chciałam mieć troje dzieci, a na męża zadziałało, bo wiem że chciałby mieć córkę[emoji3526]
 
reklama
Do góry