Hejka
Spędziłam dzisiaj z mężem cały dzień - co u nas się raczej nie zdarza. Odprowadziliśmy dzieci do szkoły i pojechaliśmy z Patrykiem reklamować po raz drugi nasz wózek. Miałam nadzieję że zwrócą pieniądze a teraz walczę przynajmniej o to aby był sprawny. Tylne koła wibrują dziwnie i skrzypią.
Potem odwiedziliśmy jeszcze starych znajomych z dzieckiem. Też mieli dylemat ostatnio co ważniejsze ? Pies czy dziecko? Mają Akitę i brakuje czasu na wychodzenie z nią. Poza tym sprzątania co nie miara. Oddali nam ciuszki z powrotem
Poczytam co u was wieczorkiem a teraz idę oglądać ONE BORN EVERY MINUTE...
Spędziłam dzisiaj z mężem cały dzień - co u nas się raczej nie zdarza. Odprowadziliśmy dzieci do szkoły i pojechaliśmy z Patrykiem reklamować po raz drugi nasz wózek. Miałam nadzieję że zwrócą pieniądze a teraz walczę przynajmniej o to aby był sprawny. Tylne koła wibrują dziwnie i skrzypią.
Potem odwiedziliśmy jeszcze starych znajomych z dzieckiem. Też mieli dylemat ostatnio co ważniejsze ? Pies czy dziecko? Mają Akitę i brakuje czasu na wychodzenie z nią. Poza tym sprzątania co nie miara. Oddali nam ciuszki z powrotem
Poczytam co u was wieczorkiem a teraz idę oglądać ONE BORN EVERY MINUTE...