Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

[izulka15]

Dziewczyny kochane
przepadłam w czasie . Każda ma mnóstwo zajęć więc zapewne zrozumiecie Kupiłam nawet juz świetne auto dla siebie i trochę śmigam ale ci... Super się czuję za kółkiem. Byłam ostatnio 5 godzin za kólkiem z moim instruktorem bo pojechalismy do Jeleniej przećwiczyć . ale tam krzyżówki co jedna to pełno haków. A ludzie jeżdzą jak chcą a na egzaminie żądają od niedoświadczonego kierowcy jazdy idealnej ! 6.10 mam egzamin 17 wracam do pracy- plan lekcji mam nieciekawy pełno okienek .
Dzieciaki śmigaja do szkoły na sks, tańce itd, Hania coraz więcej gada . Tata zaczął dzisiaj radioterapię 5 tyg. ale dojeżdża. Jak skończy będzie lepiej zabezpieczony przed nawrotem

Pozdrawiam Was serdecznie mocno

 

[agabeta27]

Już jestem.Kornelcia najedzona śpi,a Martynka jeszcze godz w szkole,także mam troszke czasu dla siebie

Na obiadek zrobiłam kotleciki z kalafiora,ziemiaczki i mizeria

chyba sie wezme za mycie okien dopuki pogoda dopisuje,bo pózniej juz mi mąż zabroni,a znając życie on nie umyje i tak dopiero w styczniu pewnie bym mogła umyć

Wisieńka ja jak karmiłam to na gardło brałam tabletki strepsils,a do picia przed snem fervex junior,wracaj szybciutko do zdrówka!

 

[katrina115]

Witajcie,
Byłam u lekarza, zrobił test, żeby potwierdzić ciąże, sprawdził czy mocz OK, termin ustalił na 1 czerwca (Dzień Dziecka) i kazał się umówić na następną wizytę do położnej (za tydzień ja będę miała). Ot, cała wizyta.

 

[sempe]

witajcie,

nie ma mnie, ostatnie tygodnie to dla mnie coś w rodzaju katorżniczej pracy bez efektów:-(.... problemy ze Starszym sięgnęły zenitu... choć od ostatniej środy jest swiatełko w tunelu ale nie wierze juz w nic.... dzis na 5 dni wyjechał na szkolną wycieczke i czuje ulge..... w piątek wraca i tego dnia konczy 18lat.... tak mi strasznie żal....

mąż mnie zabrał na 4dni w zeszłym tygodniu nad morze... miałam ochote tam zostać... tak mi dobrze tam było..... to było jego spotkanie ze studiów podyplomowych.. super ludzie tam byli, przemaglowali mi łeb na wszystkie strony a towarzystwo było niezłe: sędzina sądu rodzinnego, kurator sądowy, mediator sądowy, wykładowca psychologii i wielu wspaniałych ludzi... przez chwile czułam się dobrze ale miałm ochote na coś szalonego o 3 w nocy poszłam nad mirze rozebrałam się i poszłam.......... księzyc oswietlał tafle morza lekkie fale zakrywały mnie a ja szłam głębiej i głębiej....niesamowite uczucie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! łzy leciały mi ciurkiem, byłam w miejscu gdzie 10lat temu spacerowałam z ojcem Rafałka......miałam wrazenie ze wołał mnie do siebie ale..................... WRÓCIŁAM... DOSWIADCZENIE NIE DO OPISANIA...

dziewczyny w jakis dziwny wiek wkroczyły... Aluta drze się jak stare kalesony od mojej nogi odkleic się nie moze a leje wszystkich na około!! Angelinka taka szara myszka się zrobiła.. Rafcio dojrzewa......................

mąż mój biega i biega w niedziele brał udział w półmaratonie, dobiegł.... pokonał swoją "życiówke", stara się o nową prace nawet w piątek razem z nim byłam w Warszawie... latałam po Złotych Tarasach:-)

ja cwicze 5X w tygodniu i nic waga jak była zawysoka tak jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A TAK PO ZA TYM.... TEZ TĘSKNIE ZA WAMI ... ALE CZASAMI TO NAWET "PIERNĄĆ" NIE MAM KIEDY.....


POZDRAWIAM I SCISKAM WAS DZIEWCZYNY

może uda mi się jutro nadrobic bo koniecznie chce wiedziec co u Was!!!!!!!!!!!

 

[katrina115]

Witajcie wtorkowo,
A co tu taki bezruch?????? Rok szkolny się zaczął.... brak czasu. Rozumieć.

U nas bez zmian - nadal jestem w ciąży, ale nadal bez suwaczka, bo nie mogę go wstawić.

Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego dnia!!!!!

 

[agatulka25]

Katrina o takkk
ja ostatnio z niczym nie wyrabiam się
stos ubrań wyschnięty żelazko chyba pajęczynami obrosło dawnoo nie prasowałam od lutego zacznę codziennie hehehehhe
nie możesz wstawic bo nie chce się wstawić czy nie zapeszasz???

sempe rewelacyjna noc widze heheh i towarzysto serio doborowe

Wisienka na bank tantum werte możesz brać bo mi teraz tez pozwolono i jest syrop dla cięzarnych i karmiących ale on na bazie czosnku i powiem ze go czuć ja sie wspomagałam sokiem z aroni lub bzu bardzo pomogło niektórym płukanie woda z solą pomaga mi niee bo bym od razu pawia dała

noi trza si epokazać tzn pasażer by sie chyba bardziej chciał pokazać
liczę ze w piątek zobaczę kto tam mieszka bym wiedziała jak mówic on czy ona

Zobacz załącznik 393989

 

[Wisieńka]

Witajcie. Wczoraj zdychałam, próbowałam wszystkie płukanki jakie mogłam i na noc dowaliłam tantum Verde.... dziś lepiej:-)Maciek niestety chory,antybiotyk i zwolnienie do końca tygodnia. ma jakiś ropien w gardle i cały obolały bo go na pamiętnej imprezce przewiałoNacieram go Vikiem i narzeka, ze smierdzi.Na szczęście chodzi do klasy z dziewczyną z naszej klatki i na bieżąco wysyłam go po lekcje. Chociaz chodzić nie chce. twierdzi, ze w piątek wszystko spisze i w weekend nadrobi. Haha nie ze mną te numery
katrinka a co z suwaczkeim???
sempe witaj my sie nie znamy
agatulka śliczny brzuszek i kciuki by ktosik pokazał dupkę
agabeta dzięki i smaczyny obiadek
izulka &&&&&&&&&&&& za egzamin cobyś szybciej mogła śmigac swoim autkiem bez stersu:-)
Lilka współczuję straty pracy, ja też sie obawiam tego po powrocie. Dobrze, ze masz dobre perspektywy i oby wszystko się poukłafdała
Mila chyba miała skok bo wczoraj wykonała próbę przewrotu na brzuch w klasycznej pozycji nogi w górze, głowa w bok i niestety tylko do boku jej poszło, strasznie ją to denerwuje, zw dalej nie umie. Bawi sie tez coraz celniej zabawkami wiszącymi w wózku i wali kotka z łóżeczka bez opamietania zw skupioną miną.

Pożarłam pomidorówkę i idę wstawić zeberka z ziemniaczkami do pieczenia bo nadal jestem głodna. Ale cóz dziś na wadze już tylko 63.5 więc jestem 1 kg niżej niż prze3d ciążą . Do upragnionej wagi zostało jeszcze 5,5 kg ale nie jest źle to pożrę te żeberka i surówkę ze śmietaną
Jutro rehablitantak przychodzi, znów stres
mama co tam u ciebie? Oby dziś wiecej luzu było:-)

 

[Lilka]

helo
kurka nie nadrobilam wczoraj,wybaczcie,ale pierwsze 3 dni mam juz zaplanowane na mega porzadki i jak narazie dzisiaj jeszcze nic nie zrobilam,bo maz pojechal dopiero do pracy i tak we dwoje sie polenilismy przed tv,pogadalismy przy kawuni i pol dnia zlecialo a zaraz musze obiad robic i po dzieci jechac:-)
Wisienko,moj maz jako,ze rowniez pracuje w tej samej firmie i jest najlepszym operatorem maszyn,ma troche szefowi do pogadania na moj temat,tzn.dlaczego mnie wyrzucili,osobe ktora pracowala tam ponad 2 lata a nie inną,ktora zaczela pracowac u nas w lipcuduzo osob z naszego dzialu jest tym oburzone... takze dzisiaj szefa produkcji zamierza wziasc na pogadanke o mnie,nie licze ze cos uzyska,ale kto wie?
mam skrajnie mieszane uczucia,bo z jednej strony wrocilabym do pracy,ale wiem,ze zas moje plany biznesowe by padly z braku czasu,ale tez z mojego interesu moze nic nie wyjsc i bede bez pieniedzy a co najwazniejsze stalego dochodu..
ale jesli wywalczy moj powrot to wroce
pokrecone to zycie

 

[agatulka25]

Lilka moze coś wskóra rozmowa dziwne zwolnić długopracującego pracownika a zostawic nowego
tez bym miała nerwa
ale widze powera masz ze sprzątaneim

 

[Wisieńka]

Lilka lepiej chyba, zeby ci anulowali to zwolnienie , fakt mniej czasu na biznes ale jednak praca. Ja w mojej firmie obecnie pracuję 4 lata i to oni" podkupili" mnie innej firmie, mimo to boję się bo po ciązy nilt tu nie zagrzał miejsca no i ten kryzys...