reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Witam dziewczyny:-)
Dopiero dzisiaj zobaczyłam ten wątek i buźka mi się usmiechnęła:happy2:
Też jestem mamą super trójeczki:tak:
Dokładnie rok temu dowiedziałam się że jestem w ciąży i to był prawdziwy cud bo lekarze twierdzili że nie ma szans na kolejną ciążę a ja zawsze marzyłam o córeczce:tak: I nasze marzenie się spełniło po trudnej zagrożonej ciąży w kwietniu urodziła się nasza mała królewna(tak nazywają ją bracia) Helenka:-)
Teraz mam swoje trzy skarby przy sobie i nie wyobrażam sobie życia bez nich no i jeszcze jest czwarty skarb mój mąż;-)
Mam nadzieję że pozwolicie mi do was dołączyć.
Miłego wieczoru życzę:tak:
 
reklama
Witam jak zwykle wieczorowa pora. Dzis plan dnia wykonalam w 100% wiec teraz ciesze sie naleznym relaksem

Gosiu witaj i rozgosc sie! :-)
Mamo piekny prezent od romantycznego meza :tak: I ode mnie wszystkiego najlepszego!!!
Malinka noo jaki Ty masz skarb w domu, moj gotuje, powiedzmy ze sprzata...ale mycie naczyn i prasowanie :szok: ...babskie roboty!!!
Sempe spoznione ale serdeczne sto lat dla Aluni!!!

...i jeszcze tu sobie troche pomarudzilam...

Pozdrawiam!!!!
 
witam....rano napisalam posta i calego mi go zjadlo a poniewaz nie mialam czasu powtornie bazgrolic to skwitowalam:sorry2:
Bylam dzis z dzieciakami w odwiedzinach u klientki, upiec troche przyslowiowo dwie pieczenie na jednym ogniu, dzieci spedzily razem mily czas na zabawie a ja zalatwilam swoje biznesowe sprawy. Tak mozna pracowac:rofl2:, naprawde lubie jesli uda sie polaczyc przyjemne z pozytecznym;-)
A ja juz zaczynam pomalu matczyne powazne obowiazki. U nas rok szkolny zaczyna sie pojutrze, jak juz wiecie bo z 10 razy o tym pisalam:-D tzn. moj Olis zaczyna pojutrze bo mister J. juz prawie tydzien maszeruje do swojej szkoliny ale u nas srednia szkola zawsze sporo wczesniej zaczyna od reszty. Mecza te dzieciaki od polowy sierpnia nie pozwalajac im na wykorzystanie calkowicie lata. Vincenty 8 wrzesnia idzie do tego swojego przedszkola, na razie na 3 X w tygodniu tak jak juz wspominalam i zobaczymy jak to u niego bedzie z ta edukacja Zdecydowanie zbyt szybko to lato przeminelo, nie zdarzylam sie na dobrze rozkrecic a tu juz koncowka. Niestety z entuzjazmem do zimy nie podchodze zwlaszcza po tych kilku ostatnich no ale co zrobic.

Jutro wieczorem wybieram sie na spotkanie mam mlodocianych wojakow, zapewne dowiem sie jaki to dzielny moj synalek ze chce tak bohatersko sluzyc naszemu krajowi. W czwartek wieczorek w przedszkolu u Vincenta, w piatek spotkanie z nauczycielka w szkole Olivera a wiec tydzien mam zaplanowany....poza tym nic ciekawego sie nie dzieje, zadnych nowosci ani sensacji, mielismy wyjechac gdzies na zblizajacy sie Labor Day czyli dlugi pierwszy wrzesniowy weekend ale zdecydowalismy ze posiedzimy w domku, zaprosilam znajomych wiec wspolnie pocelebrujemy moczac dupcie w naszym jeziorku i palaszujac jakas dobra kielbache z grilla z piwkiem. Mam nadzieje ze wspaniala letnia pogoda jeszcze przez chwile sie utrzyma zanim zasypie nas sniegiem i przymrozi siarczystymi temperaturami.

mama05- wszystkiego naj z okazji rocznicy slubu i oczywiscie spelnienia tego jednego upragnionego marzenia jakim jest fasolka ;-)
sempe - sto lat dla coreczki!!! Moje dzieciaki akurat jednoglosnie uparly sie ze beda chodzic na dluuuuugo przed ukonczeniem roczku (J.mial 8 miesiecy....no comments!!!) ale nigdzie nie jest powiedziane ze musza koniecznie spacerowac w dzien swoich urodzin. A tak BTW to faktycznie niezla imprezke organizujesz WOW, jestem pod wrazeniem ze masz tyle energii i checi przy swojej czworce na takie balowanie:-D Koniecznie czekamy na fotencje z tak hucznej imprezki:tak:
A ja wczoraj kupilam sobie spodenki takie super mini ze pupcia wystaje no i co, moj synalek stary koniuch popatrzyl na mnie i stwierdzil z przerazeniem ze...zapomnialam spodni!!!:angry::rofl2: gnojek paskudny!!! poczulam sie jak stary babsztyl taki juz do grobu:nerd: Tak wogole to wkleilam wam zdjecia w wiadomym miejscu i same ocencie ten moj brak spodni hahahaha:szok:

no to do uslyszenia, spijcie smacznie i kolorowo sobie snijcie!
 
SEMPE,ZUZKUS,PAWIMI- dzieki:tak::-):-)
witam sie wtorkowo,nie wiem co to i nie wiem skad ,ale Domi od wczoraj ma gorączke i teraz tez-dalam Mu czopka i na 13.00 mam wizyte-ma zawalone gordlo-mowi ze Go boli i ma czerwone a woklo migdalaka takie borowe kropki:baffled:nie pecherzyki tylko plamki w inetnsywnym kolorze...ciekawe co to????

napisze po wizycie...a za tydzien przedszkole-tak dlugo byli zdrowi a tu teraz masz ci los:sorry2:
 
mama05 jak po wizycie? co z Dominikiem?

wrócił mój szanowny Starszak z obozu z nogą nie jest tak źle, obejdzie się bez gipsu i kul.
Myslałam ze jakos to z nim juz lepiej ale po prau godzinach w domu zaczął mieć o wszystko pretensje!!!!!! przeklinał krzyczał na Rafała odgrazal się ze go zabije.. a na koniec stwierdził ze on jest jedynakiem i nie moze się doczekać jak za rok skonczy 18lat jak wyjdzie z tej *******onej chaty!!!!!!
Rece opadają łzy same mi napływają chyba nie dam rady z nim juz wytrzymac, jak usłyszał ze ma wydrukowac spis podręczników to odpowiedział ze mu się nie przydadzą bo ma w dupie szkołe...

załamka i dół... zjadłam z nerwów chyba wszystko co miałam w domu

pawimi co ja mam robić?
 
SEMPE- oj qrcze nieciekawie...myslalam ,ze mlody troche spasowal z zachowaniem,ale widze ,ze jednak nie-tule i wspolczuje.....
a Dominik ma powiekszone mega wezly,zawalone gardlo,zmieniony glos-prawie nic nie je i temp.prawie 40 stopni.powiedziala,ze to mononukleozowate cos...ze przez cale lato miala z tym malych pacjentow a my i tak sie uchowalylismy...dostalam Heviran tabletki i na zbicie gorączki....dzis pospal 1,5 godz.w dzien -am poprosil zeby Go polozyc..
teraz Zuza juz spi a On zaraz idzie-prawie nic nie je...biedak moj kochany-mam nadzieje,ze Zuza sie nie zarazi bo to ponoc zarazliwe jest:sorry2:

pozdrawiam wszystkie mamuski!!!
 
Sempe widze ze mlodzian niezle podskakuje...no coz moj podskoczyl ze dwa razy w swoim zyciorysie tak powazniej lacznie z podniesiana na mnie grabia i moj maz mu zapowiedzial ze wcale nie musi z nami mieszkac i ze jesli ma takowe pragnienie to on mu pomoze sie spakowac i wyprowadzic worek ciuchow przed dom. Uswiadomil go tez ze praktycznie wszystko co gowniarz posiada nalezy do mnie, wiec na dobra sprawe moge go wyslac na ulice w samych gaciach. Odlaczyl mu tez internet i kablowke chyba na 3 tygodnie az mlody sie utemperowal i przyszedl ze skulonymi uszami ze juz wiecej nie bedzie i prosil zeby przywrocic mu przywileje. I na tym jego podskoki sie zakonczyly wlasciwie....teraz zajal sie wojskiem, jest w miare grzeczny bo wie ze w kazdej chwili poskarze sie sierzantowi ktory sie nim opiekuje i dadza mu szlaban na wojo. Moze sprobuj mu uswiadomic ze moze wyladowac na ulicy w dodatku goly i wesoly? Moze to nie dociera do niego? Moze jemu sie wydaje ze Ty wlasnie jestes po to zeby on wyladowywal na Tobie frustracje swojego mlodzienczego zycia co? Tymaczasem Twoj obowiazek podcierania mu pupci juz chyba dawno wygasl...Widzisz moj odkad wlasnie to do niego dotarlo to usiadl sobie na dupsku i przestal udawac doroslego i niezaleznego. Zaczal kumac ze takim estremalnym zachowaniem to zaszkodzi wylacznie sobie. Kochana nie wiem co Ci poradzic, moj Jonathan nawet uczyc sie zaczal ostatnio bo wymagali od niego podciagniecia sredniej ocen, oficer od rekrutacji twardo zapowiedzial ze slaba srednia bedzie przeszkoda w profesji wojskowej ktora on chce sobie wybrac wiec widze ze od tego roku mlody zaczal cos ze soba robic. Nawet przylapalam go odrabiajacego lekcje :rofl2: co bardzo rzadko mialo miejsce w calej jego edukacyjnej karierze:-D
A co Twoj maz na to? Nie ma jakiegos wplywu na jego zachowanie?

Ja dzis pojechalam kupic przybory szkolne i wszystko tak poprzebierane ze az sie zalamalam w dodatku Vincenty mial jakies fochy i darl sie na pol sklepu, bede musiala jechac bez nich:sorry2:
 
Hejka!
Ja dzis wykonalam plan w 200% ale lece znog. Zagladam tylko co u Was i lece spac

Sempe
wspolczuje klopotow z najstarszym, moze metoda Pawimi cos by wskorala...ze skoro taki madry niech juz sie wyprowadzi. Wiem wiem latwo mowic jak mnie to nie dotyczy ale moze sie przestraszy?
Mama zdrowia dla Domisia!!!

pozdrawiam i lece lulu :-)
 
Witajcie dziewczyny!

Wróciłam. Chciałam się podzielić radosnymi wiesciami a tu takie smutki.

Sempe - nawet nie wiesz jak mi przykro.... Zastanawiam się co by go mogło postawić do pionu. Coś czuję, ze on myśli że jest totalnie bezkarny. I chce stawiać warunki. Myślę, ze metoda Pawimi mogłaby poskutkować. To Ty musisz mu pokazać ostre granice - razem ze swoim M.

Mama05 - mononukleoza - przechodziliśmy to w tamtym roku, ostro obniża odporność, dietka lekkostrawna, dużo poić i dać na maksa odpoczywać. Może skarżyć się na ból nóżek, brzuszka. Kibicuję Ci totalnie z zafasolkowaniem. Trzymam kciuki żeby nie dopadły Cię skutki uboczne...

AnnaS - zdrówka dzieciakom, ciągnie się u Ciebie tak jak u mnie w ubiegłym roku - zawsze "coś". Oby się już skończyło - dużo siły Tobie.

Zuzkus - wyprawki... coś o tym wiem. Dużo z głowy mi zdjęła szkoła, przedszkole, ale jednak trochę muszę kupić a to sporo kasy jednak przy mojej trójce...

Sampe - wszystkiego naj, naj dla Aluni i Tobie wielkie gratulacje!!!!

Mama05 - samych dobrych chwil z Twoim mężulkiem na kolejny rok!

Witam nowe wielodzietne mamusie lub kandydatki na wielodzietne!

Miłego dnia!
 
reklama
Kochane składam tylko meldunek że żyję :happy:
Złapało mnie zapalenie korzonków :-:)-:)-:)-(boli jak diabli nie mogę normalnie funkcjonować :-(a tu jeszcze dom dzieci..dobrze że mama dziś Pietruszki przyjedzie :tak:mam zastrzyki i łóżko :-(
Buziam was mocno mocno :****
 
Do góry