Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

[mama05]

jestem z rana
dzieci porozwożone..ja śniadanko-zrobiłam pastę jajeczną ze szczypiorkiem i dodałam makrelę wędzoną

aleee dobre

))
do tego herbatka żurawinowa .

poodkurzałam ,pranie wstawione..poza tym nic nie robie-byczyć się będę z książką do 13.30 mam czas))

 

[Weroniczka]

Zazdroszczę tego byczenia się.

Witam po długiej nieobecności. Mało czasu mam ostatnio. Ach... takie życie matki trójki dzieci i jednego podopiecznego ;-) Mąż ciągle szuka pracy :-( Zaczynam się bardzo martwić. Jeszcze tylko dwa tygodnie i będzie bezrobotny :-( A tu idą świętam. Trzeba dzieciom prezenty pokupować. A ja nie potrafrezentach mikołajowych. Bo oni tak cudownie wierzą w dobroć tego Mikołaja. I tak się cieszą że przyjdzie i spełni ich marzenia na które mamusia się nie godzi żeby kupić. Ach... nie smęcę bo zaraz się poryczę.

Tak apropos prezentów Mikołajowych to już obkupione jesteście? Ja główne prezenty dla dzieci mam. Dla Stasia grawerkę ( marzy o prawdziwej wiertarce ale to jeszcze za wcześnie na takie urządzenie. Grawerka też jest elektryczna więc będzie mógł się nauczyć takim sprzetem bezpieczniejszym posługiwać), dla Tadeczka rodzinę dinozaurów ( marzy o rodzicach i trójce rodzeństwa dinozaurowego i taki zestaw znalazłam. Dobra sprzedawczyni podarowała mi wysyłkę gratis :-) są ludzie o dobrych sercach na tym swiecie) a dla Małgosi lale dzidziusia ( i też taką śliczną nie dużą, 30 cm znalazłam. Pachnie wanilią. Muszę tylko uszyć jej spioszki i nosidełko ). Teraz jeszcze muszę podokupywać po książce i słodycze. A potem świąteczne podarunki i urodzinowe dla Tadzie i Małgosi.

Wisienka na ząbkowanie cudownie sprawdza się homeopatyczna hamomilla 15 CH. U moich dzieci działała cuda :-)

 

[Zuz-Inka]

Weroniczka widze ze jedziemy na tym samym wozku tyle ze moj ma umowe do konca grudnia :-( Mam nadzieje ze cos sie zmieni...
Prezenty mam na oku ale jeszcze nie zakupilam.

Pozdrawiam wszystkie!

 

[Wisieńka]

Witam.U nas dalej zabkowanie ale juz przywykłam. Zrobiłam nawet obiadek i sprzatnęłam u Mili bo reszta czeka na zakonczenie wiercenia Pola. Mam nadzieję, ze dziś skonczy tą szafę.
Mama fajnie masz z tym byczeniem. Jakoś nie mogę znaleźć czasu. zaczełam ksiazkę z miesiąc temu i tkwię w połowie. Ale szkoda mi każdej chwili z Milusią.
Weroniczka zapisałam i popytam czy mają w aptece. mam nadzieję, ze u nas tez zdziałą cuda.

My starszym kupujemy słodycze a mała jest tylko Emi węc dla niej zabawkę. Mimo, ze nie wie, ze to Mikołaj. Nic jeszcze nie zakupione. Planuję w przyszłym tygodniu bo Paweł ma popołudnie a w środę rano jadę z nim do Wro to się obkupię. Znalazłam taki tani sklep z zabawkami w internecie i okazało się, ze jest we Wro. Kupimy kulę do raczkowania albo matę piankową. mają tam 40 elementów za 40 zł. Element 30-30cm. Nawet na alle nie widziałam taniej Prawdziwe szaleństwo zacznie się przed świętami bo wtedy u nas większe prezenty i dla wszystkich. Wtedy tez odwiedze chrześniaków. Pomysłu brak zwłaszcza, ze Patrysia ma 11 lat i nie mam pojęcia co jej kupić bo z zabawek już wyrosła. W tamtym roku kupiłam jej książkę i kosmetyki dla dziewczynek do makijażu w bo tańczy tańce latynoamerykańskie i na pokazy się maluje. Teraz nie wiem.
Zuzuinka, Weronika &&&&&&&&&&&&&&& za męzowskie prace. Kurcze wiem jak teraz cięzko

 

[majqa1]

Wisieńka - ja daję małemu Camilię a ona ma to w składzie i jest lepiej, ale mimo to budzi się ze 3-4 razy :/ Jednak ten sen jest znacznie spokojnieszy

zuz-inka, Weroniczka - dziewczyny trzymam kciuki by sytacja z pracą mężów się wyjaśniła pozytywnie oczywiście

 

[Lilka]

czesc mamuski:-)

no to jestem,przełknęłam jakos tego kotka,dalej zółć mnie zalewa,ale juz nie rozmyslam o tym,nie patrze do neta na zdjecia,by sie nie zadreczac-sa wieksze w zyciu tragedie niz ten nieszczesny kotek..
mysle jednak,ze jak znajde nowa prace to czas poszukac sobie nowego wiekszego meiszkania do wynajmu lub domku,bez glupiego zakazu posiadania kota wkurzyla mnie wlascicielka i tyle,sami maja dwa psy,tarantule a ja nie moge meic kota walić ją
najwikszym zaskoczeniem dla nich i to nie milym bedzie jak sie stad wyprowadzimy,bo tak dobrych najemcow jakimi my jestesmy to naprawde ze swieca szukac


znalazlam fajne ogloszenie o prace,praca w bistro z hamburgerami-jakas szwedzka firma wchodzi na rynek tutaj
mam nadzieje,ze zaprosza mnie na intervju,bo mam paroletnie doswiadczenie w takiej kuchni z hamburgerami:-) mi do szczescia nei wiele brakuje,a lubie pracowac na kuchni,w koncu kucharzem jestem z zawodu
teraz jakies fajne cv i podanie musze napisac

po rewolucjach kuchennych sie odezwe,nadrobie was;-)

 

[katrina115]

witajcie

No jakoś dobrnęłam do końca dnia.. Alinka obudziła się o 5 rano z bólem ucha i było juz po spaniu. A na wizytę do lekarza udało się umówić dopiero na 14.30, więc się małą trochę nacierpiała. Oczywiście zapalenie ucha (od kataru), ale dostała antybiotyk i juz jest teraz lepiej. Około 18-nastej miała bardzo wysoką temp., ale teraz juz ją energia roznosi.


Zuz-Inka, Weroniczka - tez trzymam kciuki, za pomyślne rezultaty poszukiwań.

Mama - jak zwykle kusisz smakołykami, a ja dziś wysłałam mojego Bossa po butelkę Coca-Coli, bo mi się tak chciało. I kupił!

Wisieńka - owocnych zakupów w moim ulubionym mieście. My tez się zastanawiamy co Alince na Mikołaja i na gwiazdkę kupić.

 

[izulka15]

Hej
ja znów z doskoku. ale w pracy mam takie urwanie głowy, że po pracy ...dalej jestem w pracy ((
Zostałam nagle wychowawczynią - bo koleżanka poszła na zwolnienie na całyrok- klasy zawodowej, którą tak naprawdę nikt się nie interesował od początku roku. Więc pozwolili sobie na wiele. Przede wszystkim olali szkołę. Próbuję teraz postawić do pionu- i małe efekty już widać. Ale jak to w większości zawodówek - dzieci z patologicznych domów. Poranione, stłamszone broniące się w różny sposób zamknięte lub agresywne. Rozpętałam aferę w klasie bo część pali maryskę na przerwach szkolnych !!! Są podejrzenia o inne narkotyki ale nam nie wolno zawlec delikwenta na testy. Więc ręce związane. Załatwiałam już z mamą kuratora przez sąd rodziny dla jednego chłopaka. Inny niedawno okazało się wieszał !!! z powodu pijących rodziców, brata narkomana - recydywisty. Chłopak z ośrodka socjoterapii wyrzucony z domu. a jutro dochodzi kolejna dziewczyna z tego ośrodka przerzucona z domu dziecka. Co narozrabiała - nie wiem. Może 4 osoby maja zwyczjną rodzinę. Reszta czyli 20 ma pokrecone zycie. Ech, całe popołudnia na telefonie. Spotkania w pracy na okienkach itd. Pełne ręce roboty. Lubie wyzwania ale zawsze ja mam ich tak wiele
O i wygadałam się Wam.
Lecę spać pozdrawiam gorąco Wszystkie )

 

[katrina115]

Lilka - to wysyłać cv i powodzenia na interview!!

izulka - to nie lada wyzwanie, dasz rade, tylko pewnie sporym kosztem choćby czasu i pewnie tez nerwów. Trzymam kciuki!!

 

[mama05]

witam z herbatką

Wisieńka czekam na fotkę jak już szafa bedzie skończona ) masz jeszcze tą moja fotkę z drzewem przed domem??jak masz to wstaw proszę a jak skasowałaś to wyślę Ci raz jeszcze)
no i &&& żeby ząbek w końcu wyszedł i odpuscił Wam trochę ..

Majqa dla Mareczka też życzę ząbka i trochę spokoju dla Was..

Weroniczka,Zuz Inka ja również zaciskam &&&&&&&& za prace mężów!!

Izulka ożesz! ale masz pracę stresująca i odpowiedzialną...z tego co piszesz to od razu przypomniał mi się film z Michelle Pfeiffer -Ona też miała trudną młodzież i też się bardzo angażowała by pomóc tym ludziom.
powodzenia kochana....
ależ się czasy zmieniły-za moje szkoły to chłopaki biegali za salę gimnastyczną na papierosa a teraz marichuanę palą-w głowie mi się nie mieści!

Lilka kochana cieszę się ,że trochę się pozbierałaś po kotku ,ale jak znajdziecie większe M to na pewno sie doczekasz!!
jak tam dzieciaczki-wszystko gra?? nie chorują??

Katrina-zdrówka dla Małej!


idę myć głowę i malować oko bo zaraz wychodzę do znajomej.
miłego dnia babeczki i smacznego śniadanka