witam panie slonecznie, zerknelam wczesniej rano juz zaraz jak wstalam ale musialam kilka telefonow zalatwic najpierw. U mnie wczoraj lalo siarczyscie i cala noc chyba tez ale dzis poranek zbudzil mnie mocno swiecaca zarowka, wprawdzie mowia ze nadeszlo ochlodzenie bo teraz widze tylko 28 stopni na termometrze ale dla mnie to "ochlodzenie" jest prawie zbawienne bo upalow to nie cierpie
Laski nie przygnebiajcie sie tak tymi finansami bo i mi przypominacie dobitnie ze nie jest tak rozowo jak bylo... my sie zmagamy z domowym deficytem budzetowym juz chyba z 3 rok
malo ciekawie sie dzieje gospodarczo na calym swiecie, niestety na mojej pensji tez sie to odbilo znacznie bo ludzie nie maja kasy na inwestowanie i wymyslanie skoro ledwie im na podstawy starcza.
my sami duzo mniej odkladamy gotowki niz to mialo miejsce do tej pory. Zawsze bylam dosc swobodna i plynna finansowo (czyt. rozrzutna
![Laugh2 :laugh2: :laugh2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh2.gif)
)a teraz trzeba sie zastanawiac zanim rozporzadzi sie kazdym centem. Nasze domy i budynki w ktore ostatnio zainwestowalismy zzarly nam wiekszosc oszczednosci, dochodow mniej a platnosci coraz wieksze
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Czlowiek musi uczyc sie kombinowac i przeliczac po sto razy zeby podejmowac madre decyzje finansowe bo inaczej bedzie klapa w budzecie. No ale co tu indywidualnie mowic skoro stan panstwa w ktorym sie mieszka jest taki a nie inny
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Ja gleboko wierze ze to tylko przejsciowe rozterki, bo gospodarka dziala na zasadzie sinusoidalnej i sprezynowej a kryzys jest jak najbardziej dopuszczalnym stanem w tym procesie, poza tym USA ma tak wielkie mozliwosci i zasoby ze trzeba by wielu lat ustawicznego niszczenia ekonomii zeby doprowadzic do calkowitych destrukcji. Kilka nieporadnych lat owszem napewno poczynia uszczerbki - dlatego ludziom ogolnie zyje sie obecnie ciezej, ale nie sa w stanie wykonczyc tak poteznego mocarstwa. Bardziej balabym sie o Europe ktora dopiero poczynia pierwsze kroki jako calosc, nie majac w tym zadnego doswiadczenia, do tego wziela sobie na karb mocno pokaleczone gospodarki wschodnich panstw. Temat rzeka, fakt faktem ze wszyscy narzekaja, wszystkim brakuje pieniedzy, z praca ciezko, ledwie wiaza koniec z koncem.
Widzisz
Lena - my z tej okazji zrezygnowalismy z wczesniej planowanych prob o kolejne potomstwo z nieukrywana nadzieja na plec zenska:-( Decyzje bazowalismy na kosztach szkol, opieki do dziecka, zajec poza szkolnych itd. Ja nie wysle dzieci do publicznych szkol bo moja filozofia na temat edukacji jest nieco odmienna niz stereotyp a na kolejne dziecko w prywatnej szkole typy montessori juz mnie nie stac... a z obecna roznica wieku miedzy dziecmi gdyby teraz pojawilo sie kolejne wyszlo by na to ze mam do placenia 3 razy czesne (badz 2 x czesne i opiekunka) co przewyzszylo by nasze zdolnosci budzetowe w tym zakresie. Nie chodzi o ciuszki, przybory...bo to jest kropla w morzu, ciuchy mozna zdzierac jedno po drugim, wymieniac sie z kolezankami,jedzenie tez jest relatywnie duzo tansze niz w Europie poza tym jak gotujesz dla piatki to i szoste wykarmisz bez dodatkowych nakladow ale wlasnie cena edukacji w tym kraju jest zabojcza. Ja juz tu kiedys pisalam ze poprzedni rok najwiecej ze wszystkich rachunkow miesiecznie wypisywalismy za dzieci. Caly miesiac jakis wydatek jak nie szkola, to opiekunka, to przedszkole, to tance, to teatr, to umuzykalnienie, gimnastyka itd...takie nigdy nie konczace sie morze wydatkow. No ale coz, zycie jest piekne i dzieci sa cudowne a bez nich to wszystko nie ma sensu:-)
Wiec laski glowa do gory, cieszmy sie tym co mamy, kopnijmy nasze problemy w zadek;-) i tak bedzie jak ma byc wiec po co sie zamartwiac i torturowac
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Milego dnia zycze
![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)