Hej
Mój małz właśnie zabrał 4kę na basen i mam taką ciszę, ze w uszach dzwoni
Mama05 - no i nie wiem czy dziękować Ci za przepis na sernik czy się złościc. No, rewelacja, prosze pani, rewelacja. Moja dieta została złamana... Polewę zrobiłam z gorzkiej czekolady z kilkoma łyżkami mleka, łyżką cukru i łyżeczką masła. Niebo w gębie.
Wczoraj wariacki dzień, rano całą familią rozwoziliśmy mojego męża po Wawie, bo musiał być w kilku miejscach a drugie auto znów w warsztacie :-( Pówdniej byłam z dzieciakami w sklepie, gdzie spotkałam koleżankę w 5 mies ciąży. Kochane, szok i nadzieja dla naszej Mamy05 - dziewczyna ma jedno dziecko, od 6 lat starała się o kolejne, leczenie, ciaża pozamaciczna i w końcu stwierdzenie - ma na papierze - bezpłodność wtórna. Zaczęła chodzić na tańce, basen, aerobik, przerzuciła czas nadziei i oczekiwania na ciąże na inne aktywności. Jaka była zaskoczona tą ciążą i ucieszona nie muszę mówić. Śmieje się teraz i mówi, ze pewnie jak urodzi to zajdzie w kolejną ciążę zupełnie nie zamierzając, bo jej się płodność odblokowała.
Po zakupach [pojechałam z dzieciakami na plac zabaw. Niby nic ale 6km w jedna stronę - takie tu mam odległości. Później powrót do domu a po drodze zakupy na bazaru. Obiad i wyjazd do koleżanki mojej Karolci. Byliśmy 3 godziny, miła wizyta. Sporo spostrzeżeń wymieniłyśmy co do dzieci z mamą czwórki dzieci. Oj miałyśmy się czym dzielić :-)
No i wiadomość miałam, że operacja "naszego" Maciusia
Fundacja COR INFANTIS - fundacja na rzecz dzieci z wadami serca przełożona na 13 września. Ostateczna i najtrudniejsza jednocześnie.
A dziś za 2 godziny uciekamy do znajomych. Idę się pięknić i robić sałatkę. Moja ulubiona - szpinakowa, mniam....