reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

no mój lekarz powiedział że maxymalnie do niedzieli rozwiązanie bo od poniedzialku on na urlop idzie wiec trzymam się jego słów a tak poza tym to liczę że akcja sama się rozkręci tylko nie wiem czy te skurcze na poziome 50% to mało prawie nic czy juz nie co blizej porodu
 
reklama
Cokies skoro lekarz Ci obiecał to inna sprawa.Ja miałam tak że leżałam od piątku nic się nie ruszało a byłam po terminie.W poniedziałek rano ordynator na obchodzie powiedział że we wtorek dostanę kroplówkę na skurcze.I chyba z tego szczęścia wieczorem mnie wzięło,nawet nie zdążyłam zadzwonić do męża i już byłam na porodówce :-D Obyło się bez kroplówki.Z Majką było podobnie,tylko mąż akurat przyjechał w odwiedziny jak dostalam pierwsze skurcze i już został ze mną do końca :tak:
Trzymam kciuki żeby u Ciebie wszystko poszło gładko i szybko.
 
Ja jak pojechałam na patologię z Antosiem w brzuchu to właśnie w sobotę dostałam oksytocynę, na oddział mnie położyli w piatek. Może co szpital to zasady.
Zazdroszczę Ci Cokies ,że zaraz będziesz tulić dzidziusia.Mi na razie dłuży się bardzo czekam z niecierpliwością aż poczuję ruchy. Wtedy ciąża jest już taka fajna...
 
DZień doberek!!

Wyć mi się chce dziewczyny,zadzwonili z mojej kliniki w sprawie moich badań sobotnich i mam cukrzycę.Jutro na 10 mam przyjechać do mnich będą uczyc mnie badać cukier i podawac insulinę.Nie wiem czemu od razu mam sobie podawac insulinę.Miała któras z Was takie doświadczenie??
 
Ojej Lena współczuję ale może jak będziesz brać insulinę to nie będziesz musiała aż tak diety trzymać? Nie martw się badanie cukru i insulina to nic strasznego nauczą Cię i dasz sobie radę:tak:
 
Lena spokojnie. Cukrzyca to nie koniec świata. Ja co prawda nie miałam z tym kłopotów ale moja siostra przy trzecim dziecku tak. Codziennie brała insulinę i miała ścisłą dietę. Dość szybko do tego się przyzwyczaiła i nie utrudniało jej to życia. Poprostu wyszukiwała sobie fajnych przepisów dla całej rodziny :) A po urodzeniu synka cukrzyca cofnęła jej się.

cokies to Ty kochana pewnie urodzisz jak mnie tu nie będzie bo będe nad morzem :( Oby szybciutko i sprawnie wszystko poszło. Ale ci zazdroszczę że już niedługo będziesz tuliła maleństwo.
 
Dzień dobry!

Cokies - no to juz szybko, oj zleciało jak z bicza strzelił!!!
Lena - nie mam doświadczenia, ale tulę CIę mocno. Dieta to podstawa z tego co wiem, jak najmniej węglowodanów. Tule Cię moja droga.
Weroniczka - Ty nad morze się wybierasz? A ja Od 16tego będę 3 dni w Krakowie :-) Z całą familią.

Zanim się obejrzałam nastał sierpień. Dziś rano - w końcu od rana słońce - zobaczyłam, ze niestety dzień zdecydowanie krótszy też rano jest. Słońce już świeci tak bardziej jesiennie. Oj, no nic, grzać jeszcze będzie, ale szkoda, że zazwyczaj piękny lipiec nie ukazał swego uroku.
Wczoraj byliśmy z Karolcią u ortodonty. Pani dr zaniepokojona, bo wygląda na to, ze na dół moja córeczka też będzie musiała dostać aparat stały :-( Po usunięciu reinkludowanej czwórki mlecznej zęby stałe z przodu zaczęły się cofać - kładą się do tyłu :-( Generalnie zapowiada się leczenie do około 15 roku życia... Najważniejsze żeby się udało to wszystko wyprowadzić jak należy.
Mamo - gdzie jesteś? Coś mi umknęło??
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNY
 
Hej, hej.

No widzisz Joaś. Pewnie się w moim mieście wyminiemy :( A szkoda. Przyjeżdżacie do kogoś czy wynajmujecie pokój i przyjeżdżaćcie pooglądać miasto?
A mamy nie ma bo przyjechała do niej mama :) I pewnie nagadać się nie mogą.
 
reklama
Hej!
Witam się z samopoczuciem jak na mega kacu:baffled: Witek zrobił pobudkę o 5.30 a my się położylismy po 24tej wczoraj. Oprócz tego ,że chce mi się spać to boli mnie głowa i jest mi niedobrze.Może jak zjem to mi się poprawi:dry:
Joaś u nas też piękne słoneczko od rana:-) Może chociaż sierpień i wrzesień będzie ładny? No i właśnie gdzie mama?
 
Do góry