reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

ewuniaf
ja tez sie zmagalam z takimi migrenami w polsce to chyba klimat jednak bo oczy sprawdzalam i bylo ok, robili mi dno oka
teraz mierze cisnienie sobie jak mnie boli glowa i wiem ze na pare kawek dziennie moge sobie pozwolic bo po porannej mam 98/60.... wiec lece na pysk jak nie wypije
dla mnie najgorzej mam kryzys o 14.00 przychodzi ta godzina i ja nie musze patrzec na zegarek bo jak zasypiam w autobusie to wiem ze jest 14.00

bylam u lekarza z mala bo niby brzuch ja boli symulantka jedna
nic nie wykazalo badanie moczu papierkiem ah ci lekarze angielscy

po prostu jej kolezanka sasiadka ma to samo wiec jak sa w jednej klasie i jak papuzki nierozlaczki normalnie to i cierpiec chca razem,hahaha, teraz chce isc do niej sie bawic ale na pojscie do szkoly to za bardzo ja brzuch boli,hahaha
dzieciaki.......
 
reklama
magda - Alinka w kwietniu skończyła 3 latka. To prawda, inteligentna z niej bestia. Czasami potrafi nas nieźle zaskoczyć. Ale z tym załatwianiem się to raczej negatywnie.
 
jestem po pracy ,ale padam na ból głowy....

Justyna -jasne ,ze przygarniemy-rozkładaj kocyk i pisz smiało:)

Bedi witaj kochana :)
alę Ci córa zafundowała "wycieczkę" do lekarza..;-)

Katrina- no kurka dziei czasem mają takie etapy,ze nie zrozumiesz o co kaman..oby Jej szybko minęło..dobrze,ze teraz pranie szybko schnie:-);-)

Maureen- co u Ciebie ??????

Ewunia- szkoda ,ze z Kasia taka diagnoza......

Magda-witaj kochana jak Ci minął dzionek??


zmykam bo normalnie na oczy nie widzę...



aaaaa-umowe mam narazie do końca wrzesnia-wiadomo 3 m-ce próbne,ale najwazniejsze,ze jest umowa i nie trzeba bedzie sie pózniej szarpać z pracodawcą...mam nadzieje,ze nadal bedzie ze mnie zadowolona i po wakacjach mi przedłuzy...


papa-sciskam 4all:tak:
f050.gif


mówiłam Wam co dzis Zuza wymysliła??????

wraca z piaskownicy do domu z zamknięta reką..pytam-co tam masz??
a Ona-ciiiii.
a143.gif
.Basie....

pytam jaką Basie
a093.gif


a Ona mi rękę otwiera a tam...glizda
a108.gif
!!!
 
magda - Alinka w kwietniu skończyła 3 latka. To prawda, inteligentna z niej bestia. Czasami potrafi nas nieźle zaskoczyć. Ale z tym załatwianiem się to raczej negatywnie.
Hmmm to może jeszcze nie dokońca potrafi utrzymac mocz a po tym dniu całym w pampersie sie rozleniwiła i nie chce jej sie trzymac moczu by dojść do ubikacji.

jestem po pracy ,ale padam na ból głowy....


mówiłam Wam co dzis Zuza wymysliła??????

wraca z piaskownicy do domu z zamknięta reką..pytam-co tam masz??
a Ona-ciiiii.
a143.gif
.Basie....

pytam jaką Basie
a093.gif


a Ona mi rękę otwiera a tam...glizda
a108.gif
!!!
Niemożliwa Twoja córka ależ się usmiałam hahahaha ładne imie nadała :-D


A co do mojego dzionka no cóż jedno wieeelkie lenistwo.Rano byłam na badaniach a później poszłam na zakupy i po południu tylko bąki zbijałam:-p.Do młodej przyzła koleżanka więc miałam troszke spokoju.Dzwoniła też starsza z nad morza i bardzo zadowolona i szczęśliwa.Tylko troszke marudziła że nie morze popływac i czeka aż sie zrobi upalnie
 
Mama twoja Zuza jest po prostu genialna!!!!:-D troche mi to przypomina mnie sama z dzieciństwa (też zbierałam wszystko co sie rusza i nadawałam imiona - a w szafce trzymalam slimaki w słoiku i jaszczurki tak zeby mama nie znalazła:szok::-D:-D)
Współczuję ci bardzo bólu głowy!!! Znam to doskonale. Wypróbuj metode Pawimi- mi troche ulzyło przedwczoraj:tak:
Super że umowa jest i ze jest z ciebie szefowa zadowolona:tak:
Trzymaj sie kochana- oby po nocy ci przeszlo. tule mocno!!!

Bedismall może masz rację może to rzeczywiście ten klimat ale przeciez nie wyprowadze sie z powodu bólu głowy..... Ja też niskociśnieniowiec:tak: a córcia to rzezcywiście ci zasfundowała czas u lekarza...

Joaś świetnie ze wróciłaś!!! Dziewczyny mają rację jak trzeba to bedziemy tulić z całych sił:tak:

Justyna witaj wsrod wielodzietnych!!!

Karina ja podobnie jak mama myśle ze twojej Alince to przejdzie:tak: bedzi3e dobrze wciąż trzymam kciuki!!!

Maureen a ty gdzie nam uciekłaś??? Martwimy sie.....:-(

Magda no coś z tymi Kaśkami rzeczywiście jest... I zazdroszcze ci leniuchowania!!!! Ja też chce mieć lenia (i móc go wykorzystać :p)

a ja siedze sama bo M, dziś pracuje. Co prawda w domu ale jest zajety wiec ja latam sobie po bb...
Od paru dni mam kryzys pod tytułęm " co ze mnie za matka skoro nie potrafie zapanować nad moimi dziećmi" ach:baffled:....
 
Ostatnia edycja:
Wpadam...trzymajcie dziwewczyny kciuki abysmy nie stchorzyli z decyzja!!! W poniedzialek Wam powiem co postanowilismy! Wiecie o co chodzi ;-)
 
reklama
magda - myślę, że to nie jest kwestia, że nie potrafi utrzymać - wiedziała, że dziś mamy jechać na zakupy, po buty, dres i takie tam, a obok jest sklep z zabawkami. Powiedziałam jej, że jak ładnie bedzie robiła wszystko do toalety, to coś kupimy. Nie było żadnego problemu z odwiedzaniem kibelka, nawet po drodze do domu, w samochodzie, zawołała, że chce siusiu, więc się zatrzymaliśmy i zrobiła co trzeba. Wróciliśmy do domu i co????
Więc zabrałam wszystko to, co kupiliśmy i na razie znowu woła.... chyba trzeba będzie w ten sposób robić, bo nie mam innego pomysłu.
 
Ostatnia edycja:
Do góry