reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Hej ja wpadam, żeby dać znak życia. Hani po 5 dniach przeszła gorączka I wyszła trojka. Nie wiem to dziwne, żeby tyle dni nie można było zbić tak wysokiej temp ( ostatnie 2 dni to wciąż 40) tylko z powodu zęba? Nie wiem czy to tylko to było. wysypki na trzydniówkę nie dostała. Nasza lekarka też zdziwiona, w poniedziałek jadę z Zuzia t o Hanię zabiorę na oględziny. Jestem tak wykończona bo tylko na ręce do mamy. Mąż akurat był poza domem 2 dni , potem miał popołudniówki i nocki więc wciąż ja. Schudłam przez niespanie zaraz ponad 1,5 kg więc już nawet 55 nie ważę. Przepraszam, że marudzę, wiem, że mamy mające naprawdę chore dzieci mogą jęczeć, a nie ja. Zaraz się ogarnę :tak:. Pozdrawiam Was mocno
 
reklama
ja poszłam spaś po lekach przed 11 i niedawno wstałam...dzieci maja na obiad mrożone pierogi z jagodami i śmietana bo na nic nie mam siły..

Asia- mówiłam,ze ciacho wyrasta :))))a jest smaczne tanie i proste w zrobieniu :))
współczuję bobudki o tak wczesnej porze...;/

Joaś- oby migrena szybko przeszła-bidulko moja....;(

Izulka- marudz-my to rozumiemy...dobrze,z już po gorączce...ząb jest więc może faktycznie u Hani to od zęba-moje nie gorączkowały na ząbkowaniu..

Pawimi-jak nagetsy????

Leika- ja też już się truskawkami troche przejadłam-wciąż koktaile robię ,ale zaraz sie kończa truskawy-więc trzeba korzystać ..
 
cześć mamusie!!!!

na tapecie ostatnio ciacha z truskawkami!!! ja tez wczora piekłam przed grillem:tak:
z przepisu podobnego do tego mamusi05- tzn zamiast 4 jaj to 6 jaj i oleju półszklanki. Pieczone 35 min w 190 stopniach, pycha!!!!

Mama zdrowiej kochana !!!
My tez ciągle wcinamy truskawki pod rózną postacią:tak:

Joaś bardzo współczuję migreny... Oby ci szybko przeszło... Też tak czasem masz ze jak cie złapie to kilka dni trzyma??

Izulka dobrzeze hanusi gorączka już przeszła ale to dziwne ze tak długo gorączkowała przez ząbek... troche to podejrzane. może drogi moczowe

Asia no ja też sie miałam odchudzć po skończonym karmieniu Miśka a tu sie okazało że Hania bedzie hahahaha teraz czekam az Hania przestanie cycować (chociaż zmieniłam nawyki żywieniowe i teraz już widać efekty)

Pawimi narobiłas smaka naggetsami!!!!!!
 
No to my po spacerku. Próbowaliśmy sił z latawcem. Nawet parę razy się udało żeby ładnie poleciał choć wiatr kręcący i w słabych powiewach był tylko.
Ciacho wyrasta i owszem i jest przepyszne. Połowę już pożarliśmy - ja, Paweł i Dominisia.
A oprócz truskawek mam teraz w domu też czerśnie - mmmm pycha :-)

Joaś - współczuję migreny.

Ja mam tak że jak mnie dopadnie to mniej lub bardziej boli przez kilka dni. A jak przestaje boleć to mam takie uczucie jakby bolesnej pustki. Odpukać ostatnio jakoś poważnie mnie nie złapało ale czasem bywa tragicznie. Aż do plam przed oczami i mdłości :baffled: Najgorsze że niczym specjalnym nie mogę się leczyć wiec jak tylko zaczyna mnie ćmić to już mnie ciarki przechodzą w oczekiwaniu na to co może być.

Mamo - fajnie że udało Ci się zdrzemnąć. Sen i odpoczynek to jedne z lepszych lekarstw!

Pawimi - oj zdjadłabym nugetsy tylko niechby mi kto je zrobił i podał ;-)

U mnie dziś nominalna połówka... czyli już ma być bliżej niż dalej. Ja tam liczę na poród 13-14 październik czyli jeszcze ok 19 tygodni :-D
 
Asia ja też jak już mam taki porzadny ból głowy to też mam plamki przed oczami i mdłości no a leki jedynie łagodzą a nie usuwają dolegliwości.... Trzeba to przetrwać i tyle. Kiedyś nie miałam az takich bóli, owszem czesto bolała głowa ale nie tak jak ostatnimi czasy:wściekła/y:

Nie zdążyłam przedtem napisać, moja Kasia pojechała rano do Istebnej. Dzwoniłam do wychowawcy o 14 już jedli obiadek na moiejscu....
Troche sie boje jak sobie poradzi wieczorem z kąpielą i zasypianiem. Jeszcze nigdy nie wyjeżdzała bez nas.
Ona była przeszczesliwa a ja jestem pełna obaw... no i jakoś tak pusto w domu....

Jak odwieżliśmy ją na zbiórke to potem pojechaliśmy do mojej babci na obiadek. Nie ma to jak babcina kuchnia:tak::tak: mmmmmm palce lizać!!!!! Żebym tak sie kiedyś nauczyła robić takie specjały jak babcia....

Pozdrawiam babeczki!!! teraz idziemy do kościoła. papap
 
a znów spałam...wypiłam kawę po tamtej pobudce,ale mimo to oczy się zamykały,szum w uszach i poszłam sie połozyc ..zasnęłam na 1,5 h..
dobrze,ze dzis ndz.i mąż w domu i ma się kto zająć dziećmi..
chyba poszli na rowery..jak wstałam w domu pusto.

Ewunia,Asia-dzięki...mam nadzieje,ze szybko wrócę do zdrowia..

Ewunia- wiem o czy mówisz-moja babcia ma też taką ręke do gotowania ,ze pewnie ja nigdy sie tak nienaumiem:-D:-D:sorry2:
Asia- smacznego ciacha :) znika w oczach co?? :)


Weroniczka- ????????????????????? dawno Cię nie było...wsio oki???

Sempe-pewnie w Turcji..

Joaś jak rana??jak głowa??

Zuz Inka- starania zaczęte??? :)
 
Wiecie, ja nawet nie wiem jaka to jest ta babcina kuchnia... :-(
W zamian mam obiadki u mamusi lub (rzadziej) u teściowej. Też są fajne :tak: Tym bardziej doceniam że nie ja je musze wymyślać, robić i podawać ;-)

Ewuniaf - nie wyobrażam sobie jak to jest wysłać dziecko na taką wycieczke. Sama miałabym mnóstwo obaw a z drugiej strony fajnie że dzieci dorośleją i doświadczają nowych wrażeń. No i to taka przygoda! :tak:

Mamo- to porzadnie Cię te zatoki rozłożyły jak organizm domaga się takiej ilości snu. Dobrze że mogłaś dziś wypoczywać ile wlezie. Oby to oznaczało przesilenie i teraz zwrot ku lepszemu :tak:
A ciasto pyyyycha :D najlepsze właśnie takie świeżutkie :-D

Joaś - jak tam opatrunek i rana?
 
Asia- dzięki ,też mam nadzieje,ze idzie ku lepszemu:tak:
we wtorek Zuza ma zakończenie w przedszkolu w środę Domi-muszę byc na chodzie:tak:

Ewunia- mam nadzieje,ze Kasia przywiezie masę wrażeń z wycieczki...moja jeszcze nie spała poza domem beze mnie:blink:


jutro Tom ma wizyte u dentysty -ciekawe co wymysli z tą jedynka:eek:
 
Mama trzymam kciuki za dentystę Toma:tak:

Asia ciacho na pewno pyszne i ja też lubie najbardziej takie świeżo wyciągnięte z pieca!!!

Wiecie co nie wiem, chyba coś w powietrzu wisi bo tak mama ma zatokichore, Joaś ma migrenę a mnie od południa ucho boli (znowu:wściekła/y:) przedtem brałam leki wiec nie marudziłam ale teraz jak wróciliśmy z kościólka i spaceru to tak boli że nie moge.... akurcze ja to mam z tymi uszami non stop- jak tylko spadek formy to od razu zapalenie ucha!!!:wściekła/y::wściekła/y:

Jutro z Hanią poradnia rehabilitacyjna.... ciekawe co powiedzą
 
reklama
Ewunia dzięki...oby coś zaradziła z tym zębem i ,zeby forsy za dużo nie wydac ;/;/

współczuje-ból ucha jest wyjątkowo kąśliwy....
raz w życiu bolało mnie ucho-masakra normalnie..

masz olejek kamforowy???dobrze rozgrzewa..ja na wacik kropiłam i wkładałam do ucha..
a ja juz doszłam do siebie jako tako-po tych lekach-już mnie tak nie muli..

dzieci spią od pól godziny a my szybko postawilismy kolejny słupek-ja kładałm klej Tom przyciete części pustaków i poszło w 15 minut...idę podlac ogród.
u nas cichy ,spokojny,bezwietrzny wieczór i co najważniejsze ciepły..
 
Do góry