reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Cześć! :-)

Joaś - współczuję ropnia. brr - ciarki mnie przechodzą na samą myśl. a ze zmianą opatrunku to po prostu brak słów...

Mamo - jak ząb Toma? coś się da z nim zrobić? pobyty w domu mojego męża to ogromny plus jego pracy - no bo wiadomo - jak jest w pracy to go nie ma w ogóle ale jak jest to 24h/dobę :tak:

No Pawimi ja serdecznie zapraszam na imprezke dziś wieczorem!!!!! Lodówke rzeczywiście trzeba opic!!!:-D
Oj, a ja mam dziś zebranie w szkole :-( dołączę pewnie późno dopiero :-(
Ale masz fajnie! :-)

Joaś - z tą lodówką to też tak podejrzewam - to jak z przestrzenią mieszkalną - im więcej człowiek ma tym wiecej potrzebuje i wykorzystuje. Chwilowo mamy tam taką małą - podblatową wiec później bedzie awaryjnie stałą w garażu. pewnie na codzień z napojami różnej maści ;-)
A nie być spóźnioną to ja nie wiem co to znaczy... jak jestem na czas to jest święto lub okazuje się że sie coś zaczęło wcześniej :baffled: Z rozpaczą myślę o przyszłorocznych wyprawach do szkoły co rano ;-)

Ja dziś w domu. Nie chciałąm ciągać Dominiki w tą i spowrotem na budowę i po chłopców i potem znowu (już w korkach popołudniowo-wyjazdowych) na zebranie i potem znów wieczorem do domu - pół dnia w samochodzie.
Z laurkami jest tak ze dziś lub jutro zrobimy następne bo one bedą wręczane paniom w poniedziałek po przedstawieniu, ale żal pracy Łukaszka. Te co mamy wyschły i od biedy mogłyby być ale umówiłam się z Łukaszkiem że te zostawimy dla mnie a paniom zrobimy następne. Zaproszenia też odratowaliśmy i juz w większości rozdane są. Puzzle wyschły, tak jak i dyplom Pawełka z angielskiego i nie widzę większych szkód. Tylko nerwów sporo mnie to kosztowało...

PS - artykuły straszne :-(
 
reklama
Hej kochane moje,

przepraszam, ze na chwile zniklam i do tego wpadam na chwilke tylko, ale to z braku czasu, wybaczcie kochane. Ostatnie dwa dni napiete jak nigdy, spotkania w przedszkolu do ktorego od wrzesnia idzie Amelka, szczepienie Marcelki, sprawy bankowe, okulista Pauliny, 2 play grupy, organizowalam tez podwojne urodziny moich angielskich kolezanek z klubu, do ktorego chodze raz w tygodniu, nic wielkiego, ale trzeba zrobic tak, zeby wszystko mialo rece i nogi; prace w ogrodku, bo zapuszczony byl juz jak nie wiem, az wstyd..no a maz biega za nowa praca i ciezko bylo sie zorganizowac, wiecie jaka jest robota przy maluchach ;-) Jestem padnieta, naprawde. Wczoraj pijac kawe mialam taka chwile zadumy - przeciez maluszki rosna i bedzie jeszcze wiecej obowiazkow, spraw do ogarniecia :-D Joas, chyle czola przed Toba po raz nie wiem juz ktory, jak Ty ze wszystkim dajesz sobie rade :tak:


Mama05,

wspolczuje strasznie historii z zebem Toma, mam nadzieje, ze da sie cos zaradzic i obejdzie sie bez implanta :tak:

Ewuniaf,

sliczne zdjecia, Kasiulka urocza jak mama, a Hanusia do schrupania :tak:
Gratki lodoweczki, my mamy Samsunga, niskiego, ale podwojnego, jestem mega zadowolona, dlugo marzylam o takiej lodowce, ale w Pl nie moglam sobie na taki pozwolic :tak:

Pawimi,

to kiedy ten telefon od synusia ? Och, nie wiem jak ja przezyje jak moja Paula sie wyprowadzi :baffled:

Joas,

o rany, okropna sprawa ten ropien, wspolczuje bolu, oby Ci sie to dziadostwo juz nigdy nie powtorzylo..
Milego spotkanka z kolezanka :tak:

Asia,

to faktycznie pechowo wieczorkiem bylo, mam nadzieje, ze puzzle uratowane i co nieco z laurek i zaproszen ?


Przepraszam, ze nie odpisalam wszystkim, musze juz uciekac kochane na zakupy, bo sie potem nie wyrobie, buziaki dla wszystkich i postaram sie juz nie opuszczac w pisaniu ;-) Milego dzionka.
 
Hej, wpadam i dziękuję za troskę o Hanię :).
Dzisiaj 3 doba gorączki, zobaczymy trzydniówka czy zęby?
ale idzie ku lepszemu bo noc tylko z 1 pobudką na picie. Więc może pomału odpuszcza. Ale dzisiaj już 2 czopki były, rano o 5 i teraz. Temp cały czas między 38,5 a 39,5. Zobaczymy co dalej...
Lecę do małej bo położyłam spać ale coś męczy się bidulka, pa
 
Izulka ja jednak stawiam na trzydnióke coś mi to za długo na zeby z ta gorączką.... No ale okaże się. Dobrze ze idzie ku lepszemu - jak mówisz. Zdróweczka dla słodkiej Hanusi!!!

Maureen witaj kochana, ju ż sie znów zastanawiałam czy pisać do ciebie z pytaniem co z Tobą...
Rzeczywiście zalatana jesteś!!! życzę ci chwilki odpoczynku :)

Asia tak na dobra sprawe to i nam by sie dwie lodówki przydały !!! Ta stara nie była tak duża jak bedzie ta nowa ale myśle że i tak bedzie nam miejsca w niej brakować....
No a na imprezke zapraszam po zebraniu:-D tyle że tobie nasza cieżaróweczko moge zaproponować soczek do ciacha!!!

Mama udanych zakupów!!!

A ja ciągle czekam na transport wrrrrrr już mniie cholera bierze - doczekać sie nie moge i nachodzą mnie już myśli typu "a co jak nie przyjadą dzisiaj" kurka co ja zrobie bez lodówki przez weekend?
 
Hejka i ja jestem!

Obiadek zapodany, na polu zimno i mokro wiec zrobilam chlopakom dzien dziecka i siedza ogladaja bajki a ja hyc na Bb. Ania jeszcze w szkole
Dzieki za troske reka jeszcze swedzi ale opuchlizna zeszla wiec pije dalej wapno i smaruje mackowymi masciami

Ewunia nooo w takiej duuuzej lodowce to sie dopiero piwa zmiesci ;-) a powaznie to my mamy duza 2 metry a i tak by sie wieksza sprzydala tylko w kuchni miejsca brak

Asia dobrze ze przynajmniej czesc prac dalo sie uratowac

Mauren odpoczynku troche!!!

Izulka oby to tylko trzydniwka byla a nic powazniejszego, nie lubie goraczki u dzieci

Pawimi alez humor :-)

Pozdrawiam wszystkie i milego weekendu zycze!

EDIT hmmm widzialyscie moj suwaczek...juz sie boje

 
Ostatnia edycja:
Zuz-Inka świetny suwaczek!!! Już sie razem z tobą doczekać nie moge!! Trzymam strasznie mocno kciuki za natychmiastowe zafasolkowanie:tak::tak::tak:
 
jestem..

Marueen- witaj kochana i lec ,lec tylko pamiętaj o nas:))
a z zębem Toma okaże się w poniedziałek bo wtedy ma wizytę..

Ewunia- &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za transport-impreza umówiona na opijanie -nie może być tak ,ze week .bedziesz bez lodówki..

Asia- poczekamy na Ciebie z soczkiem :)


Leika- no to czekamy z Toba na synka :)


Zuz Inka-piekności suwaczek :)
na pewno szybko Wam sie uda:) &&
 
Jaka u Was pogoda Dziewczynki ? U nas znow sie zbiera na deszcz, jest tak ciemnawo, buro, blee.. Plotkowalam z kolezanka ponad pol godziny przez telefon :szok:a czas ucieka hi hi.. Ale dzis nalesniki, wiec obiadek na szybko, no i wstawilam rosol, bo moje maluchy musza miec co kilka dni ;-)

Izulka,

jak teraz Hanusia, lepiej sie czuje ? Zdroweczka dla niej :tak:

Ewuniaf,

lodowka juz dotarla ??

Zuzia,

no, no suwaczek ;-) Bedziemy trzymac kciuki, a jak :)


Moja Amelka sie tak rozmarudzila, ze nie wiem.. w drodze do sklepu potknela sie i upadla na kolanko, w efekcie troche je sobie obtarla, a jeczy jakby noge zlamala :-D
Uff, oby do wieczora ;-) Lece do prac domowych, buziaki.
 
reklama
Zuza- zrobilas mnie od rana w balona z tym suwakiem bo jak przeczytalam to myslalam ze zobacze juz taki zafasolkowany suwaczek a tu psikus :-D

Maureen - synus juz dzwonil, w poniedzialek w srodku nocy, cale 14 sekund wyszczekanej formulki, wiecej telefonow nie bedzie, dopiero za 13 tyg zobacze go juz jako marinesa na zakonczeniu jego boot camp w San Diego. Musze juz pewnie sobie bilet zarezerwowac:szok:

Ewunia
- wlasnie przygotowywuje sie do imprezki u Ceibie :-D

Weroniczka - to co wkleilas juz znalam bo od pewnego czasu to krazy u nas jako szokujaca informacja. Nawet program w TV byl. To straszne ze mozna byc takim bezmozgowcem i wyrzadzac krzywde wlasnym dzieciom twierdzac ze robi sie to slusznie!!!!

Joas - tule mocno i wspolczuje bolu :-( miejsce ciekawe, nie tylko nazwa intrygujaca ;-) lubie takie miejsca...

Izulka
- caluski i zdrowka na malutkiej.
 
Do góry