reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Mama podziwiam !!! Ja w ogóle nie mam prawka a nawet jakbym miała to chyba nie odważyłabym się jechać z przyczepą.....
No to miło spędziliście wczorajszy dzień!!! Trzymam kciukasy za pomyślne wyniki!!!

Haniulek właśnie mi zasnął na rekach a Misio ogląda swojego ukochanego Elma!! Mam wiec chwile spokoju. Wczoraj wieczorem ugotowałam rosołek na dzisiaj wiec już przynajmniej gotowac dziś nie musze. Jak Hania wstanie to biegniemy do ogrodu truskawy i poziomki pozbierać!!!!
W tym roku fatalnie z roślinkami. Marchewki tak słabo wzeszły ze dosiewać musiałam. Jedynie sałata i ogórki jako tako rosną, no i koperek samosiejek co mi miedzy truskawami sie wysiał pieknie rośnie.

Mama spodobałoby ci się teraz u nas wszystkie róże pięknie kwitną. Mamy takie intensywnie pomarańczowe z takimi ogromnymi główkami, i bordowe ale te maja bardziej zwięzłe główki, jeszcze pnące na płocie takie wściekle różowe i dwa ogromne krzaki piwonii- jedna biała druga ciemnoróżowa, jest kolorowo i pieknie..... tylko dbać o to nie ma kiedy....

Izulka, Weroniczka, Bedismall, Joaś, Maureen, Zuz- Inka, Asia, Cokies, Leika, Ewusek gdzie wy się wszystkie podziewacie????

OOOO!!!! CZEŚĆ COOKIES!!!!
 
reklama
Witam!
Ja od rana załątwiałam milion rzeczy i teraz jestem na troszkę w domu.
Porobiłyśmy z Minisią zakupy. Teraz córka dzielna śpi.
Oj cieżko z nią ostatnio sie kupuje bo wszędzie leciałaby na nogach a z wózka wyłazi żebym nie wiem jak ją zapięła. Chyba musze szelki jej zakładać dodatkowo i przypinać, bo w końcu nie dopilnuję tego momentu i mi wyleci. Zasadniczo jest ostrożna ale dziś dwa razy przeważyła wózek do tyłu. Ach ja ja tego wózka nie lubię!!!!

Mamo - czekam na wyniki, Mam nadzieję że Domiś już nie bedzie gorączkował i że to taki jednorazowy wybryk wynikły z emocji i upału. Fajna imprezka Wam wyszła z płotoróbstwa :-) Ja jeździłąm parę razy z przyczepą i powiem Ci że bardzo nie lubię, szczególnie długich podłodziówek. a już tyłem wjechać tam gdzie się chce to w ogóle masakra.

Miłego dnia! :-D
 
napisałam posta i go wcielo-wrrrrrrrrrrrr!!!

zakupy zrobione i rozpakowane
pelargonie w doniczkach i na parapetach..
gozdziki w ziemi..

marzę o prysznicu..

wyniki odebrałam i niestety (bo wolałabym zeby cos wykazały) sa w normie-zaraz dzwonie do szpitala umawiac się na rezonans głowy..

Ewunia- na pewno macie pięknie skoro wszystko kwitnie :))

Asia- no własnie to cofanie z przyczepką..najchętniej schowałabym się do ale po piwie w taka pogode nie było komu jechać no to jaki miałam wybór skoro chce mieć płot?????...ale dałam rade-wszyscy żyją ,towar kupiłam :)

Cokies- to niestety nie plamienia-ja mam taką 2,3 dniową @...


prysznic mnie woła-leceeeeeeeeeeeeee
 
Hej kochane,

ohoho, widze ze tu od rana sporo sie dzieje, kobity na wysokich obrotach :tak::-D
Ja wstalam z mega bolem glowy, w nocy caly czas padalo, a ja nie moglam spac, jeszcze Amelka marudzila i siedzialam przy niej, ech.. Nie lubie takiej pogody, bo dzieciaki w domu roznosi, zwlaszcza srednia gwiazde :baffled:

U nas burzliwa dyskusja o wakacjach, niestety wszystko rozbija sie o finanse :-(
 
Maureen u nas tak samo.... Niestety chyba w tym roku nie bedzie nas stac na jakiś wyjazd. Może co najwyżej kilka dni w górach. Troche nas finansowo wykończył ostatni wyjazd z Michałem do Warszawy a teraz czeka nas powtórka za niecałe 3 tyg.
Pobyt w tej klinice przez jedną dobe to prawie 600 zl do tego dochodza piniazki za paliwo i jakies jedzonko. Dobrze chociaz ze sam zabieg bedzie refundowany.....
 
Maureen,Ewunia- u nas w tym roku też nie bedzie wakacji wyjazdowych-miała być Turcja....bedzie płot:))
cos za coś...płot to koło 5500zł..
nie mamy kasy ,zeby i płot i wakacje zaliczyć...
a jak płot zrobimy to odkładamy na auto bo po nowym roku musimy juz kupic nowę...Vectrunia jeszcze jest sprawna ,ale obawiam sie ,ze to cisza przed burzą...auto jest z 93 r...mimo ,ze mało nią jezdzimy,to poprostu "się starzeje" i trzeba wymienić...

ale pojedziemy do rodziców na Pomorze a stamtąd to tylko 70 km do morza to sobie nad morzem posiedzimy:)
 
hej hej hej
u mnie nic
bylam dzis na podwojnym szczepieniu, Dominik mial MMR a Patryk cos tam tez, trzecia dawka i koniec az do pierwszych urodzin....naryczeli sie oboje i poszlam jeszcze na baby clinic zwazyc mlodego i ma 7,6kg wiec:szok::szok: bo wskoczyl znowu powyzej 91 centyla i jest git, pokarmu juz malo co mam, czuje sie jak wyrodna matka ale z wlasnej wygody, lenistwa karmie go butla i juz....czuje sie winna wciaz i nie potrafie sie tego pozbyc...Dostaje mleko Aptamil czyli Bebilon i ma brzydka skore w postaci czerwonej swedzacej wysypki a angole twierdza ze to nie zadna skaza bo dziecko ladnie przybiera i nie ma biegunki
kupki mi robi raz na 3 dni.....zielona pienista,hahaha,jestem zalamana bo bylam na weekendzie na dyzurze i gowno wielkie wskoralam,bylam z ta jego kupa i glupek jeden nic mi nie dal,a chcialabym moze nutramigen sprobowac,uparl sie i nie i nie....

dodam ze jak byl na piersi to jeszcze gorzej z nim bylo....
mamo a co za wyniki?

ewunia kiedy ty masz czas na ogrodek?...ja to moze leniwa jestem czy co ale prasowanie u mnie lezy,dom nie skonczony a gdzie tu ogrod czy patio zrobic.....
 
Bedismall,

to niefajnie z ta skora i kupkami u Patryczka :-( To, ze przybiera na wadze to jedno, a te objawy to druga sprawa.. Niestety tutaj tak jest kochana, ze wiele rzeczy olewaja, chcac cos zdzialac, to trzeba chodzic po sto razy i w kolko prosic :wściekła/y:
Moja Marcela odkad skonczylam ja karmic piersia byla na SMA, wczesniej na tym samym mleku Amela od 11 m-ca, nie bylo zadnych problemow. czasem zmiana mleka pomaga, nie wiem co Ty o tym sadzisz..

Ewunia,

faktycznie, drogi ten pobyt w klinice, kurde rodzic chce byc z dzieckiem, a placi jak za wypoczynek w hotelu, wrr..

Mama05,

u Was tez spore wydatki, szczerze mowiac to nie sadzilam, ze taki wysoki koszt tego ogrodzenia jest, naprawde mozna za to miec super wakacje, no ale jak napisalas - cos za cos..


Gdzie reszta ekipy ?? Halo, kochane, weekend juz sie skonczyl :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
A u nas codziennie 32 stopniowe upały pufff........a do tego choroba Fabiana, dziś dostał gorączki i antybiotyk, bo już niewielkie zmiany na oskrzelach

U nas wakacje w mieście, nie stać mnie :-(

uciekam, bo mały ma temperature i marudzi
 
Do góry