reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

ANIA-ciesze sie,ze pokonalas pierwsze problemy z karmieniem i teraz powinno byc lepiej-Fabian nauczy sie ssac i wszystko bedzie si.:tak: a jak maz sie odnalazl w tej sytuacji????byl z Toba przy porodzie???? jesli nie chcesz -nie pisz. a jesli chodzi o zamkniety to dziewczyny chca otworzyc watek gdzie jest sie tylko na zaproszenie i tam mozna pisac nasze "sprawy"o ktorych nie chcemy pisac tu na ogolnodostepnym forum.:tak:ja sie dostosuje. pozdrawiam pozostale mamuski:laugh2: MAUREEN-...wiesz:happy:
 
reklama
Witam sie i ja :tak:
Pogoda u nas do bani...az glowa mnie boli, kurcze wczoraj bylo tak cieplutko i slonecznie ze az biegalam w samym sweterku do samochodu pod domem klientki a dzis sypie znowu to biale...:-( i ma sypac caly weekend eeeehh, chyba wczoraj zbyt szybko rozmarzylam sie o tej wiosnie:no:

AnnaS - serdecznie gratuluje dzidziusia i Fabian piekne imie! Naprawde bardzo mi sie podoba i mam kolezanke w Niemczech ktora ma juz starszego chyba dwuletniego Fabianka a niedawno urodzila kolejnego synka ktorego nazwala Vincent bo spodobalo jej sie po moim maluchu;-)

mama05 zycze pomyslnego pozalatwiania wszystkich spraw!

Maureen wracaj do nas szybciutko i zycze szybkiego pogonienia smutaskow :tak:
 
PAWIMI-witam Cie:-Dwszystkie sprawy pozalatwiane,zajechalismy z dziecmi do Mc Donalds'a-raz na jakis czas Ich zabieramy i objedli sie tak,ze dzis ida spac bez kolacji-to znaczy corka juz padla i spi od 19.30 a u nas teraz jest 19.45 a syn konczy kapanie i tae do spania. pozdrawiam. u nas pogoda tez nie najlepsza,nie pada,ale jest +1 i mamy tu mega odwilz-plywac kajakiem mozna a nie jezdzic autem:no:coz...byle do wiosny:laugh2:
 
no tak, ta odwilz u was to zabojcza bedzie, wlasnie wczoraj rozmawialam z matka swojej klientki ktora przyjechala w odwiedziny z Polski i narzekala ze straszne prognozy sa na koncowke zimy w zwiazku z iloscia sniegu i wszyscy boja sie tych potopow. U nas snieg wywoza regularnie jak nazbiera sie go zbyt duzo, np. wczoraj ze bylo pieknie i sucho to caly dzien przy ulicach pracowali zeby usunac z poboczy nadmiar, posypywali sola i zwirem, w sumie chodniki i ulice sa idealnie suche (byly ;-) bo dzis sypie - ale w przerwach pomiedzy opadami snieg jest natychmiast usuwany), na poboczach sa ogromne gory sniezne i juz ostatnio sie smialam ze mieszkam w gorach haha...zreszta ...wrzuce wam fotke a co tam;-)


no i wlasnie te gory sniegu systematycznie wywoza zeby nie bylo pozniej problemow z roztopami, gdzie to nie wiem :-) ale przyjezdza koparka z wywrotka i zabieraja elegancko nadmiar
Czekam juz z utesknienie kiedy rozpocznie sie wiosna, jedyne pocieszenie ze w sumie juz prawie koniec lutego wiec jeszcze gora miesiac i u mnie moga byc juz calkiem niezle upaly :tak: I znowu bedziemy pewnie narzekac ze za goraco hahaha :-D

A ja sobie pije teraz kawke i ogladam TV, najstarszy syn wrocil z porannego treningu fizycznego ktory odbywa sie w naszej lokalnej jednostce wojskowej, wlasnie pochlonal juz pol lodowki haha widac niezly wycisk mu tam serwuja ze wraca tak glodny, najmlodsze dziecie spi na gorze w swojej sypialni, polozylam go pol godzinki temu i mam nadzieje ze jego drzemka nie bedzie trwala krocej nic 2 godziny a sredniak siedzi sobie na samym dole w bawialni i cos czyta ;-);-) Pani sprzata a ja chwila relaksu, obiadek juz mam polowicznie gotowy bo wczoraj wieczorkiem przygotowalam wieksza czesc....musze jeszcze tylko pranie wrzucic (taaaa, znowu to pranie eeeeh...).Mezus w sklepie...i tak mija kolejny weekend. A co u was kobietki?
 
PAWIMI-wow,faktycznie zaspy okropnie duze ,ze az Waszego domku prawie nie widac-nie ma co ,zima stulecie w tym roku,jedynie dzieci sie ciesza ze sniegu :tak: no nic,za 10 dni wybije marzec a to juz tak bardziej wiosennie brzmi:-Dmy kochana juz planow nie mamy bo u nas po 21.00-maz oglada skoki narciarskie,zrobil sobie lgowisko szakale na kanapie a ja latam po watkach i podczytuje:laugh2: jutro wybieram sie z kumpela do IKEA -jest po rozwodzie,sprzedali dom i za tydz.przeprowadza sie na wynajem i potrzebuje meble i takie tam drobiazgi do mieszkania,wiec jadz Nia bo IKEA zawsze mile widziana:tak:udanej soboty dla Ciebie i Twojej rodzinki-my juz konczymy dzien;-)
 
ten domek to jest taki domek letniskowy nad jeziorkiem, latem mozna w nim piknik urzadzic bo tam z tylu normalnie jest jezioro ktore nam zima ukradla :-D Teraz jest ogromne lodowisko haha... moj dom troche wiekszy i stoi calkiem z drugiej strony. Kurcze przykro z tym rozwodem...sama przeszlam przez to to poniekad wiem jak to jest z tymi wyprowadzkami, budowaniem zycia na nowo ...ale wspolne zakupki to akurat przyjemna sprawa :-)
 
PAWIMI-tez bym chciala TAKI domek letniskowy:tak::-Da za domem prywatne lodowisko;-) no tak,sasiadka bedzie budowala zycie od nowa,ale silna babka jest i da rade-ja wspieram jak umiem i jak moge,moj maz tez bo poki tu mieszka to czesto do nas wlatuje a jak bedzie mieszkala w Poznaniu to troche kontakty sie urwa,ale mamy dom z ogrodem to latem bedziemy sie goscic na ogrodzie Ona uwielbia sie opalac a ja bede w cieniu na lezaczku bo pewnie bede w ciazy:tak::-Dwierze,ze sie uda.
 
Witam:-)
M spi:confused2::crazy: dzieci prawie spia, ale w kazdym razie leza wiec mam chwilke na BB.
Moj zaliczyl zgon juz o 19.00 bo przyszli znajomy a ten honorowy postawil pol litra choc pic nie powinien bo ma slaba glowe i klopoty z cisnieniem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Usnal przy stole:angry::angry::angry: wiec kumpel pomogl odtransportowac go do lozka i poszli, a ja musialam dzieci nakarmic wykapac i polozyc. I cudna sobote sz*** trafil. Honor i ambicja to chyba najwieksze wady facetow...przynajmniej mojego:confused2:

Pozdrawiam:happy::happy::happy:
 
no to zuskus nie zazdroszcze i przyznam ze masz prawo byc wsciekla..Moj na szczescie z tych niealkoholych, ewentualnie jakies piwko czy winko do obiadu a na powazniejszych imprezach whisky w minimalnej ilosci, przewaznie pozniej prowadzi samochod w drodze do domu bo to ja...haha nie jestem w stanie ;-)
Ide dokonczyc swoj obiadek, maz juz niebawem powinien nadjechac, dzieciatko juz wstalo chwile temu, szkoda ze pogoda taka nijaka bo czuje sie zmeczona chociaz praktycznie dzis niewiele zrobilam. Dobrej nocki wam zycze!
 
reklama
Dzień dobry Babeczki,

moje dziecię wstało dziś o nieludzkiej godzinie ( jak dla mnie ), o 5 :eek:
Kiedyś tak wstawałam do pracy, a teraz już nie pamiętam :-)
A serio - to ja jestem sową, nie skowronkiem i dla mnie takie wczesne wstawanie to koszmar.. No ale pora się przyzwyczajać, bo niedługo znów to będzie norma - wstawanie nocne i ciągłe niewyspanie :-p

Aniu,

jak tam dzisiaj idzie z karmieniem ?? Mam nadzieję, że już dobrze :-) Jak poza tym sobie radzisz ?

Pawimi,

o rany, ale zima u Was :szok: Tutaj trochę mocniej posypało przez 3 dni, było troszkę mrozu i Anglicy już panikowali, nawet niektóre szkoły były zamknięte :nerd: Oni tutaj nie są przyzwyczajeni do takiej pogody.
Domek letniskowy fajniutki, pokaż go nam w całości jak już nie będzie w taką zimową sukienkę ubrany ;-)

Mama05,

my też czasem zabieramy dzieci do McDonaldsa, nie widzę w tym nic złego, chociaż większość ględzi, że nie wolno, że fast foody szkodzą itp. Ja uważam, że wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem. Mam koleżankę, która nie daje w ogóle słodyczy swoim córkom i finał jest taki, że jak tylko gdzieś przebywają i są tam słodycze, to te dziewczynki się dosłownie na nie rzucają, a ona nie jest w stanie nad nimi zapanować :no:
Współczuję koleżance, rozwód to nic przyjemnego, na pewno..
A co do tego lata w ogrodzie - oczywiście, że będziesz w cieniu na leżaczku, bo w ciąży nie mozna się opalać ;-):-)

Zuskus,

oj czasem to tak jest z tymi chłopami :eek: Dobrze chociaż, że Twój należy do tych, co pozwolą się grzecznie do łóżeczka zaprowadzić ;-) Mój M. też raczej nietrunkowy, dlatego jak jesteśmy na jakiejś imprezie to musi się pilnować, bo wypije ze 2 drinki i już mu w głowie szumi, brak praktyki :-D


Buziaczki kochane i miłej niedzieli.
 
Do góry