witam kochane moje babeczki-dziekuje za Waparcie i Wasze cieple slowa...
czuje sie oszukana bo nie rozumiem jak test o czulosci 10 wychodzi od razu pozytywny-doslownie po kilku sekundach,po usg dowiedzialam sie ,ze szyjka zasiniona ,tam na dole rozpulchnione,macica powiekszona ja mam 37,2 od ponad tyg,temp.brak apetytu i pobolewania podbrzusza a tu po2 dniach beta 0,100:-
-(
to bylo w piątek rano-jest ndz-ja bez @,temp.nie mierze to nie wiem,rozpulchnienie jest nadal...nie wiem co myslec..
jak do wtorku @ nie przylezie to dzwonie do ginek.
Tomi mowi ,ze bedziemy dalej walczyc...ALCZYC bo "normalnie" zajsc sie nie udaje......
jest mi ciężko ,chodze po domu i wzdycham-tule moje bąki i tak bardzi sie ciesze ,ze mam moją dwójke..
ja juz od lutego biore hormony-to juz 8 m-cy,ten cykl byl pierwszy z nowymi,ktorych nigdy nie bralam i ginek mowil ,zeby nie liczyc...ale i tak porazka boli-bo gdybym poprostu dostala @ no to trudno:-(ale mi test wyszedl pozytywny i to najbardziej boli-normalnie na 1 tescie sie konczy i sie czeka do wizyty a ja zrobilam drugi w piatek i bete i lipa:-
-(
życze Wam rodzinnej niedzieli..
BEDISMALL- o matko,ale sytuacja-wspolczuje nerwów-dobrze ,ze mąż dal rade!!