reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Mamo05 - tulę Cię mocno, myślami i sercem jestem z Tobą. Ma rację AneczkaK o tym zarodku. Ale pamiętaj: to był pierwszy cykl po którym miałaś się niczego nie spodziewać... Ściskam CIę mocno, wierzę, ze trzecie siezi sobie gdzieś na górze i czeka na właściwy moment. A taki będzie, naprawdę.
 
reklama
mój syn kończy dzisiaj 3 latka i z tej okazji szykujemy mu niespodziankę,za to on kiedy poszłam do toalety zamknął salon,drzwi się jak zwykle zacięły i teraz nie mogę się tam dostać, a mam włączone żelazko,tv i została tam moja komórka.po prostu świetnie!!!!!!!!!!!
 
o matko! mam nadzieje ,ze juz Ci sie udalo te drzwi otworzyc.No i Wszystkiego Najlepszego dla brojacego solenizanta ;)
Mama jak sie miewasz? daj znac co u Ciebie.
 
Aneczka,tak jak mąż przyszedł to wlazł do pokoju przez uchylony lufcik,choć był moment że już się zaklinował i z pomocą kolegi 15 min szarpali się z drzwiami,rozkręcili cały mechanizm klamki ale tam i tak coś blokowało a nie chcieli ich wyważyć bo by się rozleciały,my mieszkanie wynajmujemy więc byłaby lipa.....jejku udało im się w końcu ale ja z tych nerwów cała się trzęsłam i brzuch mnie bolał,myślałam że zejdę........

Mamo,myślimy o tobie
 
witam kochane moje babeczki-dziekuje za Waparcie i Wasze cieple slowa...

czuje sie oszukana bo nie rozumiem jak test o czulosci 10 wychodzi od razu pozytywny-doslownie po kilku sekundach,po usg dowiedzialam sie ,ze szyjka zasiniona ,tam na dole rozpulchnione,macica powiekszona ja mam 37,2 od ponad tyg,temp.brak apetytu i pobolewania podbrzusza a tu po2 dniach beta 0,100:-:)-(
to bylo w piątek rano-jest ndz-ja bez @,temp.nie mierze to nie wiem,rozpulchnienie jest nadal...nie wiem co myslec..
jak do wtorku @ nie przylezie to dzwonie do ginek.


Tomi mowi ,ze bedziemy dalej walczyc...ALCZYC bo "normalnie" zajsc sie nie udaje......
jest mi ciężko ,chodze po domu i wzdycham-tule moje bąki i tak bardzi sie ciesze ,ze mam moją dwójke..

ja juz od lutego biore hormony-to juz 8 m-cy,ten cykl byl pierwszy z nowymi,ktorych nigdy nie bralam i ginek mowil ,zeby nie liczyc...ale i tak porazka boli-bo gdybym poprostu dostala @ no to trudno:-(ale mi test wyszedl pozytywny i to najbardziej boli-normalnie na 1 tescie sie konczy i sie czeka do wizyty a ja zrobilam drugi w piatek i bete i lipa:-:)-(


życze Wam rodzinnej niedzieli..

BEDISMALL- o matko,ale sytuacja-wspolczuje nerwów-dobrze ,ze mąż dal rade!!
 
witam
Mamo,bardzo mi przykro ale cieszę się że się odezwałaś,współczuje ci bardzo,nie poddawajcie się...ze swej strony powiem że teraz jak zaszłam w ciąże niespodziewanie to robiłam codziennie kilka testów i żaden nie pokazał mi wyraźnych dwóch kresek, jedna była długo prawie że niewidoczna,także testy są różne i wierzę że wam się uda

moi pojechali na basen,bo u nas na rodzinna niedzielę nie ma szans,prowadzimy regularną wojnę domową, brakuje mi po prostu zrozumienia,przytulenia i ciepłych słów,a niestety słyszę same przykre :-( pada i wieje kolejny dzień,wczoraj pogoda w ogóle była barowa i 4*C,prawie zima. Mój mąż idzie na 14 do roboty i czeka mnie nudne popołudnie,mam zamiar chociaż z dziećmi porysować,mam coś jakby angielską Akademię Malucha więc nie jest najgorzej a potem pewnie skończymy wyłożeni na sofie przy 'Mój Brat Niedźwiedź'. Vanessa wczoraj była w polskiej szkole w parafii,zaczynają zerówkę i czekamy na podręczniki,cieszę się jak głupia,że mi dzieci rosną i lubią się uczyć :-)
 
BEDISMALL- dziekuje-bardzo wierze,ze nam sie w koncu uda tylko troche juz rece opadaja...

a Ciebie tule-szkoda ,ze nie masz w domu zrozumienia...wspolczuje.
mam nadziej,ze chociaż popoludnie z dziecmi bedzie mile spedzone:)

my mielismy wczoraj zabrac dzeci do kina ,ale mąż spojrzal na mnie i powiedzial,ze za tydzień
 
z kinem też miałam pomysł, ja bym poszła z Vanessą na Dzwoneczka i wróżki a on z Dominikiem na ToyStory3,ale jak na razie to tylko plany.........:dry:
 
reklama
Cześć Laski!

Słoneczny dzień się zapowiada w Warszawie - całkiem piękny. Nie wierzę w to, że ciepły, niestety :-( Jesień zbliża się wielkimi krokami.
W domu mam dwójkę dzieciaczków - Bartek w kiepskiej formie ogólnej i lepiej będzie jak 2-3 dni posiedzi w domu. Katar go męczy, kiepsko z jedzeniem, jest coraz szczuplejszy :-( Mam wrażenie, że marnieje oczach. Martynia niestety też z kataru nie wychodzi. Już ma poranione wokół noska :-:)-(
Bedismall, czasami tak się dzieje, że niedziele to czas wojny, niestety
Mama05- tulę Cię i wspieram.
Dziewczyn, co u Was? Znów pusto? Gdzie Maureen, Pawimi, Sempe, AnnaS, Malika?? O innych nie wspomnę... Odezwijcie się!!!
 
Do góry