reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Hej.
Ja jestem ale czasu mi brak. Ciągle coś do roboty. A dziś jeszcze czeka mnie podróż tramwajem z dziećmi bo Staś zaczyna zajęcia z gimnastyki sportowej. Mam nadzieję że spodoba mu się to a ja będę sobie radzić dwa razy w tygodniu z jazdą z trójką dzieci tramwajem:/ Ale wózka brać nie będę bo ludzie nie chcą w ogóle pomagać w siadaniu czy wysiadaniu z tramwaju a te którymi ja będę jeździła mają po trzy wąski stopnie. Ach...
Joaś nie lubisz jesieni że Ci tak smutno z powodu jej nastąpienia? Ja uwielbiam jesień. Chyba najbardziej z wszystkich pór roku:)
Mamusiu tulę cię kochana.
A dla reszty całuski.
 
reklama
witam sie i ja.
od rana dzwonie o klinikach androligicznych-umowilam Toma na badanie żolnierzyków -pewnie wszystko bedzie OKI ale custalilismy ,ze pojdzie zrobic.
badanie ma na 29 wrzesnia.

ja nadal psychicznie kiepsko-@ nie mam i nic go nie zapowiada...jak do jutra nie przyjdzie dzonie do ginek bo od srody mialabym brac znow te hormony co teraz bralam + jeszcze jedne i niech decyduje co mam robic...

dzieci w przedszkolu od 8-Domi super ,bo juz w puatek bylo bez placzu i dzis też a dla Niego to bardzo duzo:tak:

pije kawe i mam nadzieje,ze glowa przestanie mnie boleć,pogoda u nas:dry::dry:-o taka.

pozdrawiam wszystkie i życze zdrowka dla chorowitków:tak:

ANNA.S- ja pamietam o laktatorku;-)mam nadzieje,ze juz niedlugo mi go wyslesz.....
 
Lubię jesień, bardzo, ale niestety szybko przyszła, ja nie jestem gotowa z ubraniami, no i nie chcę inwestować za dużo w ciuchy ciążowe, bo to końcówka, a będę jednak musiała. Marznę okropnie, gardło mnie boli...
Mama05 - będzie dobrze,będzie. Musi być
Weroniczka - z tymi ludźmi to tak jest, nie wiem dlaczego wychodzą z założenia: narobiłaś dzieci to sobie radź! A to po prostu zwykłe chamstwo jest. Spotykam się często, ze ludzie wpychają się przede mnie w kolejce, a ja mogłabym zupełnie bez kolejki stawać! Oj, trudno...
 
Ostatnia edycja:
JOAŚ- dziekuje Ci..
najgorsze wlasnie jest to ze idzie jesien i takie przesilenie jesienne mnie dopada i nastroj gorszy i sily do walki mnie opuszczaja..
MALINKA,BODZIO,ANAKLIM,IWOSZ,MAUREEN,ZUZKUS,PAWIMI,SEMPE- baby co z Wami??!!!??

WERONICZKA- dasz sobie rade z dziecmi-juz kiedys jechalas i bylo si-wiec mysle ,ze dzieci Cie mile zaskocza i beda grzeczne w tramwaju:)
 
Mama05, mam podobnie, boję się depresji poporodowej: zmęczenie+ hormony + krótkie dni. No a niestety tendencje mam :-(.
A tu mój całkiem realny brzuch....
 
mamo ja się nie martwię o dzieci ale o dorosłych jadących w tramwaju. Bo niestety mają w głębokim poważaniu że jedzie matka z małymi dziećmi i nie ma gdzie ich posadzić. Tydzień temu jechałam autobusem z Tadziemi i Małgosią w wózku. Wózek musiałam sama wtargiwać po wąskich schodach do środka bo młodzi panowie wepchnęli się przede mnie do wejścia i zajęli miejsca siedzące. Tadzio musiał siedzieć na schodku w czasie jazdy. Ale to nic w porównaniu z tym co zrobił kierowca w trakcie wysiadania. Ponieważ nikt nie zechciał mi pomóc przy wysiadce więc musiałam postawić wózek koło schodów i najpierw wysadzić Tadzie. W momencie jak Tadeczek był w drzwiach kierowca drzwy zaczął zamykać i z kopyta ruszył. Dobrze że się skapnęłam że drzwi się zamykają bo by zgniotły mi dziecko. Ja krzyczę do kierowcy ( młody szczyl w okularkach słonecznych) żeby zaczekał a ten nic. Dopiero ludzie krzyknęli to się zahamował na środku ulicy i dopiero otworzył drzwi. I wtedy łaskawie jedna pani wstała i mi pomogła wózek wynieść z autobusu. Mówię Wam jak się wtedy we mnie zagotowało. I dlatego postanowiłam że już nigdy nie pojadę z wózkiem. Wolę mieć dwoje dzieci na ręce w trakcie wchodzenia niż błagać o pomoc. Bo pomyślcie co by było gdybym tak wystawiła wtedt Tadzia z autobusu cofnęła się po Małgosię a autobus by ruszył? Koszmar- zwłaszcza dla dziecka.

Joaś ale ty masz malutki brzuszek. Ja taki miałam w szóstym miesiącu:)
 
WERONICZKA-:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::crazy::crazy::angry::angry::angry::angry: Normalnie szok!!!!!!!!!!!!!! matko i corko co z tymi ludzmi!!!!
ja myslalam ,ze Tobie chodzi o dzieci czy poprostu dasz rade "opanowac" trojke w tramwaju-nie pomyslalam o tym co napisalas...


JOAŚ- slonko jaki Ty masz maly brzuszek:-pno ale jak ciagle w ruchu jestes;-)bardzo zgrabny brzysio:tak:poglaskalabym chetnie ,zeby sie "zarazić".i bedzie dobrze mam nadzeje z Twoim samopoczuciem po porodzie...bedziemy Cie wspierac..


BEDISMALL- jak tam u Ciebie???
 
Jakoś tak się składa, ze zawsze mam nieduże brzuszki. Bo zobacz, tu brzuszek z ciąży z Martynią, obok stoi malutki Bartuś. to był jakiś 30 tydzień chyba, a może tez 32??

No i jeszcze "wzdęcie" z 19 tygodnia z Bartkiem.
 

Załączniki

  • brzuszek i maluszek.JPG
    brzuszek i maluszek.JPG
    19,5 KB · Wyświetleń: 29
  • brzuszek 19tc.jpg
    brzuszek 19tc.jpg
    25,8 KB · Wyświetleń: 28
Ostatnia edycja:
reklama
JOAŚ- ale urocze to zdjecie z Bartusiem:tak::-D:-D:-Dkochany bączek:-)
a to "wzdecie " to faktycznie niewielkie;-):-D

no ,kochana-ciąża Ci sluzy;-):-):-)


ja juz odebralam Domisia z przedszkola ,wstawilam kuraka do piekarnika i oczekuje na @......
 
Do góry