reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Witajcie. Katrina piękny tort. Jak imprezka ? To już 2 lata. Szok
Bedi u nas też wymiana samochodu konieczna Ale musi jeszcze 2! Lata nam służyć.
Sempe wieki. Rosną ci dzieciaki. Milego j nad morzem. Piękna waga
Marita jak u was ? Nie masz baby blusa?
Mama współczuję kochana. I wam i tacie. Piękne te wasze meble. Dbaj o siebie i wymocz się w jacuzzi. U nas dziś taka pogoda ze chyba plaża będzie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
hejka..witam się i ja -odespałam :-D


Bedii
dzięki kochana..
mąż już oki po zabiegu?


Wisieńka
dzięki ..jak schodzę na dół i paczę na mebelki to mi się :-D śmieje..
u nas zimnawo-wicher i brak słonka..ale niebo pogodne więc jest nadzieja ,że nie bedzie padać ..
jak znajdziesz chwilę do wleć na dział Staramy się i tak jest wątek staraczki na 2011 r-reaktywacja:-)..jest Paula,Sol,Bibinka..czasem wleci Mary,Marylka,Ewa...



miłego ..idę suszyć włosy..
 
Bedismall ja karmie piersia, bo dla mnie to najlepsze rozwiazanie ;-)jeszcze w ciazy pokarm sie pojawil, wiec jest ok :-)
katrina piekny tort, moja Livia miala karete z myszkami i ksiezniczka :-)
mama biedny ten Twoj tata ehh kciuki za wizyte 16 i jakies swiatelko w tunelu, dotyczace mozliwosci leczenia
wisienka a co to ten baby blues ;-) nie nie mam, mala Lilianka na razie daje mamie odpoczac, wyspac sie, bo jezeli dluzej jest aktywna to w dzien i zwykle po prostu kreci glowka na strony ogladajac swiat, placze bardzo sporadycznie i tak jak pisalam tylko wtedy kiedy ja cos w brzuszku gniecie i nie potrafi odbic. mam nadzieje, ze zostanie taka spokojna i grzeczna:tak:
wczoraj mialam najazd rodziny ktora tutaj jest, tzn moj kuzyn z dziewczyna i siostra meza z rodzina.
Dzis m jedzie do Polski, bo auto trzeba naprawic poki jezdzi, a tu to musialby do serwisu forda jechac i zaplacic majatek, dobrze, ze rodzice sa,
milego dnia dziewczyny
 
Martika
dzięki ..dla taty nadzieja jest taka ,że jeśli do lipca przerzuty nie ruszą dalej czyli z pęcherza na wątrobę to pęcherz wytną razem z guzem a guza na moczowodach mogę usuwać cystoskopem ...ale ..:-( mama mówi ,że z tatą gorzej i bolimy się ,że wątroba już zaatakowana ....trzeba kurna czekać jeszcze miesiąc żeby się dowiedzieć co i jak ..

fajnie,że rodzice jednak się przydali do córa już na świecie ..


Wisieńka
my teraz po obiedzie i zaraz lecimy na basen ..
wleć ,wleć :tak:



paaaa kobietki.
 
Witam wieczorem

Mamus. Nie wiem co napisać.... &&&&&&&&&& za swiatelko w tunelu

Wisienko. ..ja nie mam tu rodziny i też jest ciężko ale są znajomi.

U nas całkiem leniwa niedziela i po prostu mi z tym dobrze. ..do tej pory nie cierpiałam niedziel. Lenistwo i obzarstwo. Nadrabiamy z m przymusowy post po zabiegu i chyba już ok. ..:D

Dzieciaki dzisiaj obchodziły dzień ojca i zrobiłam śniadanie i kawę do łóżka. Było super
Kurcze. 23 a ja mam łóżko nie pościelone i pranie do powieszenia. Całuski
 
hej babeczki ..

Bedii
a wczoraj pytałam jak mąż po zabiegu a Ty piszesz ,że nadrabiacie już więc wnioskuję ,że jest si :-p:-D

no z tatą nieciekawie ..coraz częściej mówi o śmierci....
siostra wczoraj była u rodziców to mówi ,że masakra:baffled:




jadę zaraz po dzieci ,będziemy robić obiadek ,potem pieczemy murzynka..
wróciłam niedawno z zakupów do gabinetu -2 hurtownie zaliczyłam ..kupiłam co trzeba. kończę kawę i za pół h dzieci kończą lekcje więc akurat.



Jotemkaaaaaaaaaaaaaaaaa?????????
 
Bedii
pewnie ,że tego się trzymamy.....
choć tatko sam ciągle o śmierci mówi i ciężko na jakikolwiek temat z Nim rozmawiać :-(
ale całą rodziną wierzymy ,że za miesiąc otrzymamy info ,że przerzutów brak i mozna wycinać pęcherz....

bez pęcherz też będzie Mu ciężko ..ta torebka będzie mało komfortowa ...ale lepsze to niż ....
 
reklama
Do góry