reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Witam niedzielnie ...

u mnie standardowo totalny brak czasu ... ale w tyg czasem udało mi się coś poczytać z tel. ;-)

Dorotki - spóźnione, ale mam nadzieję, że przyjmiecie - Wszystkiego NAAAJ !!!
Wisieńka, zdrówka !!! dbaj o siebie kobieto :tak: Mila w przedszkolu ??? zaczęła teraz czy chodziła wcześniej ??? jak sobie radzi ???
Pawimi, współczuję stresów :-( mogę sobie tylko wyobrażać co czuje matka w takim momencie ... mam nadzieję, że syn wróci szybko, cały i zdrowy :tak:
Mama, psiak przesłodki !!!
poza tym miło słyszeć, że biznes się kręci :-) a na bitki mi narobiłaś takiej ochoty, że u nas też wczoraj były na obiad ;-)
Dorotka, fajna rodzinka :tak: dzieciaki wyglądają jak bliźnięta ... aż ciężko uwierzyć, że córa 2 lata starsza ;-)
ja też na teście coś tam widzę ... i &&& żeby krecha była tylko mocniejsza
Katrina, ciesz się, że Alinka ma taka ekipę :-) teraz to rzadkość ...
Bedi, sił życzę ... mam nadzieję, że wszystko zacznie się coraz lepiej układać :tak: a Wy jesteście poza Pl na stałe, czy planujecie kiedyś powrót ???
Krakowa nie zazdrość, bo ostatnio nic dobrego się tu nie dzieje ... noże, maczety, amfa i nadzy wariaci ;-) do tego super 'świeże' powietrze ...
coraz poważniej się z M zastanawiamy, czy na pewno chcemy tu wychowywać nasze dzieci :dry:

Weroniczka, gratulacje !!! nie widziałam suwaczka i umknęło mi, że u Was 4 maluszek się szykuje ... super :-)
bardzo mnie zaciekawiłaś swoim lekarzem ... super, że masz kogoś takiego i że tak skutecznie wyciąga Ci chłopców z problemów ...
szkoda, że nie jest w Krk, bo baaardzo by mi sie ktoś taki teraz przydał ...
mojej starszej chcą wycinać 3 migdał ze względu na kilkakrotne, dość ostre zapalenia zatok ... młoda nigdy nie miała anginy/zapalenia ucha/oskrzeli/płuc ... katary miewa rzadko, a ja się obawiam, że to jest po prostu diagnoza z gatunku 'nie wiemy co jej jest, więc wytnijmy migdał - a nuż się poprawi' :dry: na razie czeka nas bieganie na sporo badań, bo uparłam się, że nie zgodzę się na zabieg, dopóki nie wyczerpię wszystkich możliwości zbadania, czy nie coś innego jest winne ...


u nas sporo się dzieje i czas ucieka w zastraszającym tempie ...
po zeszłym tyg stwierdziłam, że chyba trochę przeceniłam swoje możliwości :baffled: chciałam pracować do listopada, ale nie wiem, czy dam radę ...
wstaję przed 5, zbieram siebie i dziewczynki, autem do żłobka z młodszą ... ale tam auto porzucamy, bo obok mojej pracy kiepsko z parkingiem, a poza tym małą po pracy odbiera M ...
a ja ze starszą biegiem na tramwaj i do przedszkola ... potem biegiem do pracy ...
w pracy 8 godz. przed kompem już daje się we znaki ... a po pracy znów biegiem do przedszkola i do domu wracam ledwo żywa ...
a i w domu obowiązków nie brakuje ... szczerze wątpię czy pociągnę tak do końca 8 m-ca :baffled:

byłam w piątek u gin i ustaliłyśmy, że chyba rozsądnie byłoby iść na zwolnienie jednak od października ...
ja trochę odetchnę i ogólnie będzie nam trochę łatwiej, bo sezon jesienny już zebrał u nas żniwa ...
mała po tygodniu w żłobku już ma infekcję i M cały tydzień musi siedzieć na opiece :dry: widzę, że nic się nie zmieniło i mała dalej będzie chłonęła wszystkie, najbardziej byle jakie wirusy, 'pochoruje' 3-4 dni i z głowy ... całe szczęście, że nie choruje nam poważnie, ale te ciągłe przeziębienia i wirusówki też są męczące ...

dobra ... dość, bo zrzędzę jak książkowa ciężarówka :-D
miłej niedzieli
 
reklama
JoL - wiesz z jednej strony cieszę się, że ma się z kim bawić, ale z drugiej strony jest to męczące. Co Kubę położyłam spać, to zaraz go ktoś obudził. Teraz dzieciaki są w szkole, dopiero po południu jak wrócą, zjedzą obiad i pouczą się, to wychodzą na dwór, więc mały ma czas, żeby się przespać na spokojnie.

Miłej niedzieli!!!!
 
Napisałam że u Dominika remont robiliśmy

Jol - chyba się nie znamy albo ja mam krótka pamięć:confused::dry:
Jestem w UK 5 lat na dorobku i nie mamy do czego wracać ani do kogo.
Nie chce mi się drugi raz elaboratu tworzyć

a i pisałam że założyłam Mirenę i ciągle krwawię - jakbym miała 3 miesiące połóg - tragedia bo podczas przytulanek strasznie boli i tam i brzuch także ogólnie tragedia. 11 września na kontrolę idę
 
Ostatnia edycja:
Bardzo proszę was o kciuki bo dziś na 7.45 mam z oliwka komisje do orzeczenia o niepełnosprawności,oliwka ma to orzeczenie do 2024 roku ale staram sie o dodatkowy punkt czyli o dodatkowe 820 zl,ta kasa pomoglaby nam w naszych planach zmiany mieszkania,bardzo proszę o kciuki
 
Dzień dobry!
Dorota mam nadzieję, ze komisja będzie Wam przychylna. Już Cię pytałam, ale widocznie CI umknęło: dlaczego tak wcześnie Oliwię wysłałaś już do zerówki. Mam pięciolatkę w domu (lipcową) i nie wydaje mi się by szkoła była dobrym rozwiązaniem dla maluchów. A Oliwce do 5 lat trochę brakuje. Może stres potęguje jej problemy ze zdrowiem. Wiem co znaczy moczenie dzieci i b.przyglądam się emocjom.
Bedismall kochana, ostro żyjesz czyli nie zmieniasz tempa. Mirena? Kurde nie dość że ciało obce to jeszcze hormony... Jeśli krwawisz to pozbyłabym się tego draństwa szybko.
JoL - my się też chyba nie znamy, witaj zatem. Patrzę na Twój suwaczek i wydaje mi się, że faktycznie dość takiego tempa w życiu. Czas zwolnić i pomyśleć o sobie i maluszku.
Katrina - jasne, wszystko ma wady i zalety, najważniejsze, ze po tych szaleństwach w wakacje możecie w końcu wrócić na normalne tory i dziecko Ci odpocznie jak należy. Jak z pracą?
Dzisiaj rozwoziłam autem swoją piątkę po placówkach. Wyszłam z domu o 7.30, zrobiłam 20km i o 8.45 już byłam na miejscu. Artiemu tylko podkówka się dziś zrobiła jak go odprowadzałam. Dzielny maluszek.
Laski - dobrego dnia!!!
 
witam sie i ja ..

Jol
dzięki ..mamy naszego przyjaciela od 2 lat i nie wyobrażam sobie jakby go nie było..
a Tobie wytchnienia życzę..


Katrina
domyslam sie jak takie "naloty" dzieci moga męczyć :sorry2:


Dorota
&&&&&&&&&&&& zatem!
daj znac co i jak .


Bedii
mirena u nas koło 1000zł kosztuje -też tyle płaciłaś ?? współczuje ,że przy przytulasach ból czujesz :baffled:
&&& za kontrol..


Joaś
dobrego dnia :))


ja ogarnęłam góre i dół..pozmieniałam pościel,poodkurzałam ..chciałam wstawić pranie ,ale u nas od rana kropi więc sobie daruję..
łazienka posprzatana..

wczoraj mielismy przyjaciół-zrobiłam ciasto z truskawkami i ubitą śmietaną :) trochę mi zostało-wiec zapraszam która chętna :)
u nas jest tak szaro jakby była 19.30 :nerd:




WISIEŃKA,HANA???????????????????????????!!!!
 
Mamo kochana, jesteś NIEMOŻLIWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciasto z truskawkami u progu jesieni??????? I bita śmietana??????? Wchodzę w to!!!

Masz nadal powerek? U mnie słoneczko, wpadaj, upierzemy, wysuszymy i wrócisz na wieczór do domku :-)
 
Joaś
a no ..zamrożone truskawy posiadałam i zrobiłam ;)
a że ciasto proste i zawszeee wychodzi to zrobiłam ;)
znajomi wchodza do domu i wąchaaaaają z miną :-)
także świeże,ciepłe ciacho podałam na ogrodzie z kawusią ..
potem cin-cin sączyłyśmy ..
no milusio było :)
4ka dzieci sie bawiła -także każdy zadowolony :):)


a pranie juz pakuję i zaraz wsiadam w auto :-D:-D
 
reklama
Do góry