Hej dziewczyny.
Już wysprzątałam na błysk, tylko okien nie umyłam ale to dzisiaj. Zakupy szkolno przedszkolne zrobione prawie w pełni.
Weroniczko przypomniałaś mi o worku...Książek u nas się nie kupuje bo jest na poczatku kiermasz w szkole. Maciek nawet o szkole jeszcze nie myśli.Jest w Częstochowie u zaprzyjaźnionych zakonników na ten ostatni tydzień. Milusia po wakacjach jakiś "scyzoryk" się zrobiła, Wczoraj była u nas jej kolezanka i non stop ją biła, żadnej zabawki nie chciałą dać. Obłęd aż mi wstyd było ale szybko puknęłam się w głowę i przypomniałam sobie że ma 2 lata dopiero. Teraz pracujemy nad tym epizodem;-) To znaczy zaprowadziłąm ją dziś na 4 godziny do przedszkola u nas można wykupić godziny w prywatnym w kazdej chwili, niech się oswaja z dziećmi bo w poniedziałek pójdzie do swojego nowego publicznego przedszkola a tam w grupie będzie dwa razy więcej dzieci niż było w prywatnym i panie nie bedą pewnie "ciociami". Mila generalnie bawiłą się ze starszymi dziećmi w wakacje i teraz nie umie z maluchami a na dodatek ją drażnią...mam nadzieję, ze się oswoi...Antonio natomiast chyba zaczyna ząbkowanie.Dziwi mnie to bo żadnemu z moich dzieci zeby nie wyszły przed 9 miesiącem.Dziąsłą go ewidentnie swędzą i atakuje wszystko paszczęką ociekając śliną. Rozdrażniony jest też i płączliwy co z wczorajszym Milusinym epizodem wywołało u mnie migrenę. Z dobrych wiadomości to to, ze za niecałe 2 MIESIĄCE ODZYSKAM MAŁŻA
No chyba, ze go jeszcze gdzies wyślą na 2 miesiące więc trzymajcie kciuki coby nie
mama to ci Tom niespodziakę zrobił i pięknie wyznał miłość, chociaż jakoś mnie to nie dziwi...jak cę nie kochać. Ucałuj dzieciaki i pomyśl o naszym spotkaniu bo już się strasznie stęskniłam a maluchy to powyrastały i cioci nie pamiętają..
pawimi a co tam i w puchowych kurtkach grilowanie jest cudowne, Twoje Kocham Cię tez za serce łapie. Tej plazy to ci zazdraszam!
Weroniczka najlepszego kochana1 A ja samopoczucie o ile nie ma mdłości, mnie ostatnio w ciązy taka niemoc ogarniała i senność, że nie dawałam rady . Kurcze jeszcze nie dawno mnie mdliło a już ci zazdroszczę. Ostatnio myślę, ze strasznie szkoda, ze ja już nie mogę mieć dzieci:-(
Patik 100 lat dla siedmiomiesięczniaka
Katrinka to ci mechanik rośnie oj nalatasz się za nim
cameela witaj, niech ci się miło pisze z nami
A ja mam zupkę z wczoraj, taką z cukinią , mniam i indyka w sosie to tylko ziemniaki obiorę. Sister mnie odwiedzi dzisiaj po południu to może podskoczę na zakupy jak zostanie z maluchami bo sama z dwójką w markecie potrzebuję 3 ręki. Chociaz odkąd kupiłam podwójny wózek jest łatwiej. Miłego dnia mamuśki:-)