reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

mamusia - suwaczek mój wiosenny odlicza chyba już od ponad 5 miesięcy--------- tak daleko było a jakoś zleciało-- i nawet chwilowy powrót zimy mnie nie zraza:tak:--a krówki do pifka - w sam raz:-p--- ja mam ciasto z masą krówkową- budyniem;-) i bitą smietaną:szok:
no to zdrówko kochane - jak imprezka to imprezka

edit--no --- mówiłam ze to błąd pomiarowy--ufff!!!!!!!!!
ale swoją drogą lekarze potrafią przyprawić o zawrót głowy--pamiętam jak z matim poszłam do gin na nfz--- to był 8 tydzień a ona ze nie czuje powiększonej macicy--- i mam przyjsc za 2 tygodnie--a jakby brzuch bolał to do szpitala bo może być pozamaciczna---- haha---jasne - kobieta z takimi wiesciami wytrzyma 2 tygodnie---jeszcze tego samego dnia poleciałam prywatnie - i piękne serduszko zobaczyłam------------------az się rozmarzyłam - fajnie---chciałąbym---jeszcze raz...........
 
Ostatnia edycja:
reklama
wisienka buziaki dla was :***
i ciesze sie bardzo :happy::happy:
mamus i dla ciebie :* za przekazywanie info :**

mnie z mloda na pierwszej wizycie polozna o zawal serca przyprawila...najpierw dziecka nie mogla znalezc..a potem jak wkoncu udalo sie znalezc,to nie ma bijacego serduszka...lzy w oczach,maz na twarzy wszystkie kolory teczy...pazury zaczal skubac...,polozna poszla po lekarza,zeby miec pewnosc nim mi przekaze ostateczna wiad.--lekarz przyszedl,dziecko znalazl i serduszko tez...ale co sie strachu najedlismy to juz nasze...oojjjj
biedna wisienka i ja tez niepotrzebnie nastraszyli...ale najwazniejsze,ze juz jest spokojna :)))
 
Hana
nooo..moje droga to zestaw mamy nie daj się ...krówki,ciacho,wino ,piwo....chłopaków trza skołować :-D:-D
życzę Ci z całeeego serducha,żeby się marzenie spełniło:tak:


Madlen
buziak doleciał ;)


no nastraszyli Ją ..biedna się tyle napłakała...ale najwazniejsze,że wszystko jest si i płeć potwierdzona :)
a Wisieńce spadły tony z serca..
dziś w końcu pośpi...


Hana
pamiętam jak wstawiłas ten wiosenny suwaczek ...na prawdę zleciało....


Majqa
no też odetchnęłam ...
nie długo bedziemy wieści od Ciebie przekazywać jak urodzisz :-p

jak tam babki--> dostałyście dziś rajtuzy ??? :-p
 
laski a wiecie,ze mi sie marzy czwarte bobo..:zawstydzona/y:
jeszcze nie teraz,ale nie chialabym aby byla za duza przerwa miedzy Vicky a czwartym maluchem...
wo matko...do reszty oszalalam :-D
 
Wisienka cieszę się razem z tobą całym serduchem. Wiedziałam że będzie dobrze:-D

Mama dzięki za info

Madlen bierz się do roboty to maluchy będą się razem wychowywać. U ciebie z dziecmi podobnie jak u mnie by był: starszaki i maluszki:-)
 
Pawimi - coś mi sie pozajączkowało z tym steroidem, ale jak poczytałam ulotkę, to podjęłam decyzję, że nie dam - straszyli w niej nawet nieodwracalnym zahamowaniem wzrostu dziecka.
A co do piwka.... to chyba grzańca poproszę, bo z nosa mi się leje, głowa pęka - chyba pobyt w przychodni między chorymi tak "dobrze" na mnie wpłynął.

Wisienka - super, że jednak wszystko w jak najlepszym porządeczku.

Madlen - ja juz kapituluję.... 3 mi wystarczy. Zresztą, może już niedługo jaki wnuk czy wnuczka się pojawią...

Mamusia - krówki powiadasz.... takie kruche... mleczne i kakaowe..... fajnie mieć o czym marzyć!!
 
Mamusia - krówki powiadasz.... takie kruche... mleczne i kakaowe..... fajnie mieć o czym marzyć!!

Katrina
dokładnie takie :sorry2:......:-Dtych ciągnąćych nie lubie ..uwielbiam te kruche:-p
nie choruj nam ..


witam z rana..ja w pracy ..Emilii jeszcze nie ma..ja przy kawie i prince polo xxl:eek: co to mnie tak na słodkie ostatnio wzięło --->chyba za długi odwyk był:-p

w kazdym razie miłego dnia kochane..bez wiatru i śniegu ...za to z chwilą dla siebie + aromatyczna kawa..


Hana
głowa boli?????:-ppo winku rzecz jasna :cool2:i budyniu :szok::-D
 
reklama
Witajcie dziewczyny.
Myslałam, ze się wykończę. Mila chora, problemy z kasą i jeszcze taka wiadomośc u gina! Powiedział, ze macica od ostatniej wizyty nie urosła wcale i jest nadal na poziomie pępka.Kazał się nie stresować. ALE JAK!!! I zrobic kontrolne usg za 2 tyg, miesiąc po ostatnim. Zapytałam go co to może oznaczać, bo jak mi nie powie to i tak naczytam sie w necie. Powiedział mi, ze na tym etapie ciązy to prócz tego, ze może nic nie oznaczac bo jestem wysoka a dziecko mogło zmienić ułożenie i wszystko bedzie ok, to jest ryzyko, ze dzidziuś nie rośnie i wtedy coś z nim się dzieje, jakiś problem. Oczywiście wyszłam i net. A tam choroby genetyczne, wady rozwojowe, wady wrodzone, wirusy, zakażenia wewnątrzmaciczne i ogólnie źle. Nie wytrzymałabym 2 tyg więc P szybko umówił mnie do lekarza do Lux medu. Tamten zbadał mnie bez usg, bo w lux medzie taka procedura, że usg to osobny dział. Lekarz był starszy i pewnie szkolony na badania bez usg, tylko dotykowo. Stwierdził, ze wszystko wygląda bardzo dobrze i macica wydaje się być w porządku do swojego wieku ciązowego. Ale dla mojej spokojności dał mi skeirowanie na usg. Tam pani doktor, bardzo konkretna i dokładna sprawdziła naszego malucha milimetr po milimetrze. Mały bardzo nisko ulozony, głowa pod spojeniem, co wyjaśnia moje problemy z chodzeniem i sikanie po łyżeczce, nogi zawinięte jeszcze nad głową, taki cyrkowiec i kopiący po szyjce. Dlatego macica mogła niżej się ułozyć. Wszystko w porządku;nerki, żoładek, kręgosłup, mózg, pęcherz, serduszko, nosek, raczki, nózki i wszystkie wymiary.Jest większy nawet niż wiek ciązowy o ponad tydzień. Pooglądaliśmy go jak szaleje z łzami w oczach. Wyuszłąm jak na skrzydłach z gabinetu.
Dziękuje wam za kciuki i wsparcie. jesteście bezcenne.
mama********
 
Do góry