reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Ja na mojego meza nie narzekam...bo rzadko w domu :-D...ale powaznie pomocny jest umie w domu wszystko zrobic, dzieci przypilnuje (oczywiscie po mesku...czyli nic mu nie bedzie jak poszedl bez czapki) Wada jest na pewno totalne balaganiarstwo (i niestety dzieci maja to po nim) i to ze jest cholerykiem, mam na to sposob juz wyprobowany i jak zaczyna sie wydzierac bez powodu wstaje i wychodze i moment sie reflektuje
 
reklama
Dzięki dziewczynki za rady i pocieszenie. Już się z mężem pogodziła ale niestety do niego takie rozmowy jak wczorajsza trafiają na krótko. Czasami nawet na bardzo krótko:( Ja wiem że on został wychowany tylko przez mamę bo ojciec mu zmarł jak miał 7 lat i że matka pozwalała im prawie na wszystko i wszystko robiła za nich. I teraz ja zbieram tego żniwo. Ale kurcze on jest dorosłym facetem, który zawsze marzył o dużej rodzinie a teraz się nie wywiązuje z obowiązków swoich. No nic przez kilka dni będzie dobrze a potem zobaczymy. Joasia z tym wspólnym spędzaniem czasu masz 100% racji tylko że jak ja mam go z nim spędzić jak on taki wolny czas spędza z kolegami na forum? Ach...
 
cześć moje kochane wielodzietne mamusie;-);-);-);-);-);-)uwielbiam ten nasz wątek:-)
Informuje ,ze wczoraj zaczelismy starania tak wiec zwracam sie z uprzejmą prośbą o trzymanie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i o przesylanie ciążowych ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~poniewaz bardzo sie przydadza:tak::tak:jutro biore ostatnio tabletka na owulke a w czwartek na 18.00 ide na ginek .na usg:sorry:licze,ze pecherzyk juz jakis bedzie:sorry:i za to poprosze trzymać &&&&&&&&&&&&&&&&&

milego i sloneczego dnia-ja mam super humor-ciekawe dlaczego [FONT=&quot]
c024.gif
[/FONT] [FONT=&quot]
c024.gif
[/FONT] [FONT=&quot]
c007.gif
[/FONT] [FONT=&quot]
c015.gif
[/FONT]
 
Pisałam wczoraj posta pół dnia a na końcu mi go zeżarło więc dziś z głowy to co pamiętam:

Weroniczka, AnnaS - czas dla was to raz, czas tylko dla CIEBIE, to moim zdaniem dwa! Jeśli małżonek mówi, że jest zmęczony po pracy, powiedz mu, że Ty też. On pracuje 5 dni w tygodniu, Ty 7, on pracuje 8 godzin dziennie - Ty prawdopodobnie od 15- stu do 17- stu i czasem masz problem z wyjściem do łazienki. No we mnie się gotuje jak słyszę, że mąż SOBIE coś zaplanował. Albo jesteście rodziną albo nie. A jak rozmowa nie trafia, to zostaw go z dziećmi w niedzielę, powiedz, że TY SOBIE zaplanowałaś wyjście z koleżanką i wyjdź. Jak wrócisz to powiedz: "Boże jaki tu bałagan", "nie zrobiłeś obiadu"???
My kobiety czasem robimy straszny błąd. Nie potrafimy zostawić dzieci z mężem bo obawiamy się, że sobie nie poradzi. Ależ poradzi, lepiej czy gorzej, nie ma znaczenia. Przecież to ojciec! Nie zrobi dziecku krzywdy. Tak jak napisały Zuzkus i Joas - najwyżej wypuści dziecko bez czapki, albo pozwoli pomykać po domu w piżamie przez cały dzień. No to co??? Dziecko prawdopodobnie będzie z tego powodu szczęśliwe. A mąż? Założę się, że po pół godzinie będzie miał dość:-)))
Jeśli już o mężach - mój nie jest chodzącym ideałem, ale ja też nie jestem więc się dogadujemy;) Jesteśmy razem 12 lat i w dalszym ciągu spędzamy wieczory przy świecach - nie z okazji uroczystości, tak po prostu aby zwykły dzień był wyjątkowy! Oboje się staramy ja np. staram się nie zasypiać za każdym razem kiedy H. wraca z pracy a kończy o 21.00, on stara się kąpać i usypiać chłopców jak wraca wcześniej czyli o 15.00, trzy tygodnie temu on został z dziećmi w domu, a ja byłam z koleżankami w kinie na Sex And The City i było to możliwe pomimo tego, że karmię wyłącznie piersią.
W zeszły piątek H miał wolne, ale ponieważ miał ciężki tydzień, nie budziłam go żeby odwiózł Kaja do szkoły, zabrałam chłopaków, odwiozłam Kajka a po południu dostałam bukiecik białych różyczek za to, że pozwoliłam H. się wyspać. Można??? Można!!! Tylko czasem trzeba zawalczyć o siebie!

Mama - kciuki zaciśnięte!

Adusia - ja woskuję nogi i bikini i bardzo sobie chwalę. Ból wcale nie jest jakiś wielki i przede wszystkim trwa ułamek sekundy!
Ten rota mnie przerósł. Kaj faktycznie trafiał do miski, ale Sasha - matko jak on się męczył... NIGDY WIĘCEJ!!!

Zuskus, Joaś - kobiety jesteście dla mnie moimi osobistymi bohaterkami. Ja mam trójkę i czasem wszystkiego dość, wy???? Prawie piąte i plan na czwarte. Normalnie szacunek i to ogromny!

Lilka - witaj:-) No to sobie popiszemy tutaj:-)))) Super!
 
Ostatnia edycja:
ANAKLIM-witaj i dzieki za kciuki-przydadza sie.
ja tez mam takie "niepisane"uklady z moim Tomem i dokladnie robimy tak jak piszesz-jak Tom widzial ,ze juz jestem zmeczona dniem codziennym(to byl luty) wziąl tydzien urlopu i powiedzial-ja zostaje z dziecmi ,zajme sie domem jakumiem i zrobie obiad(jest technikiem zywienia) a ty jedz do kolezanek i wracaj wieczorami jak dzieci beda spaly..:szok::szok:bylam zdziwiona ,ze pomyslam i tak zadecydowal o wykozystaniu urlopu-a ja moglam spokojnie ,sama zrobic zakupy,pojechac na zalegla kawki do kolezanek-naladowalam akumulator i bylo si-jestesmy razem ponad 11 lat a po slubie 7 lat... wiem tez ze facet potrzebuje cos dla siebie-ze potrzebuje wyjsc z kumplami-tak wiec w kazda środe wychodzi o 20.00 na siatkowke i wraca przed 23-ale wczesniej ,przed wyjsciem zawsze 1 dziecko wykapie i polozy spac...
wszystko kwestia dogadania i obserwacji-bo jak my padniemy na twarz to juz tyklo krok od ciaglych klotni,sprzeczek i cichych dni -a po co???dzieci to wszystko widza....nie ma sensu
poprosze Toma ,zeby dzis wieczorkiem wrzucil fotki naszeg salonu-2 tyg temu remontowalismy sami i dalismy rade...takie rzeczy tez zblizają-a ja doceniam ,ze to umial zrbic i od razu chlop rośnie i ma ochote wiecej w domu pomagac!!
 
anaklim zostawić z mężem mówisz.....to on je zaprowadzi do swojej mamusi a mały będzie krzyczał...szkoda mi by go było, a gdybym już wróciła to awantura, na której na pewno ucierpiały by starsze dzieci, bo jak piszesz widzą co sie dzieje. Mój ostatnio miał gest i odwiózł starszą do przedszkola, byłam w ciężkim szoku....czasem odkurzy, ogólnie ogarnie - a ile sie przy tym nagada, że syf, że ze mnie bałaganiara a on "pedant" nie może na to patrzeć (ale sprzątać też sie nie chce)....Ech szkoda słów.....no i ta jego mamusia do tego....dwa bloki dalej....

momo ja również ~~~~~~~~~~~~~~~~~, bardzo sie ciesze, że ty i inne macie takich fajnych mężów, z którymi da sie dogadać i coś wypracować, ale jak w związku brak szacunku do drugiego to jest początek końca....życzę wam wszystkiego naj :tak:
 
ANNA.S- dziekuje za ~~~~~~ nalapalam i mam nadzieje,ze w polowie lipca bede miala dla Was do przekazania dobre wiesi-na to licze...
Tobie Ania rowniez zycze wszystkiego co najlepsze i ...szacunku do Twojej dzielnej osoby!!!
 
JOAŚ- nie bój sie-wszystko bedzie si!!! i moze juz poznasz plec maluszka:tak:;-)a ja sie zastanawiam czy poprobowac na dziewczynke-bo owulka powinna byc w poniedzialek-28.06 a gdzies wyczytalam,zeby przytulac sie do 2 dni przed owulacja a potem juz nie i nie wiem czy tak to jest czy inaczej-wie ktoras?????w sumie plec jest obojetna ,ale z mala przewaga na corke...
ZUZKUS- Ty cos pisalas kiedys,ze planujesz dziewczynke ,wiec napisz mi jak mam temat "ugrysc":sorry: choc z drugiej strony czy warto...qrcze sam nie wiem...
 
Hej kochane,

ja wpadam tylko na jednej nodze, żeby się przywitać :tak:

U nas gorąco, piękne słońce, więc latam z dzieciakami, spacer, zakupy, plac zabaw itp.
postaram się popisać wieczorkiem, a teraz buziole ogromne ;-)


Mama05,

Ty moja kochana, ja & trzymałam, trzymam i trzymać będę cały czas !! Fluidki pozytywne wysyłam , a jak : ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
reklama
Hejka!
Ja w ciazy raczej nie jestem bo mialam dzis takiego powera na sprzatanie ze domek lsni...wiec to raczej przed @ (na objaw wicia gniazda to stanowczo za wczesnie :-D) Nastepna owulka wypada w Tomka urodziny wiec... :-p
Mamo~~~~~~~:-) Dziewczynko robicie 2-3 dni przed owulka a potem juz nic a chlopca nic nic i wsam dzien owulki buuum
Anna to smutne to co piszesz, a tesciowa blisko dodatkowo pogarsza sprawe
Anaklim, Joas swiete slowa!!! Trzeba dbac o siebie i myslec o sobie a nie tylko aby mezom bylo dobrze i wygodnie...napisze cos o mojej Mamie na :ninja2: odnosnie tego tematu

Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Do góry