reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Hello nocną porą!!!

mama szacunek- ostatnimi czasy nie potrafię doprowadzić się do bólu kręgosłupa z powodu sprzątania:tak: ale może jeszcze kiedyś nadejdzie ten dzień;-) A może masz jakiś fajny przepis na fajne ciasto, którym możesz się z ludem podzielić?:-) A i mam pytanie co do hula hop- działa??? Bo ja od dłuższego czasu wpatruje się w moje hula hop baaaardzo intensywnie (niestety od tego nie chudnę:zawstydzona/y:) i tak się zastanawiam czy warto się siłować z nim czy nie warto? Są efekty? Po jakim czasie?

W ogóle to dziś wieczorkiem byliśmy na piwku u znajomych, było sympatycznie ale jeden maleńki szczególik przybliżył mnie do depresji- te moje znajome to takie chudziny a mi spory nadbagaż pozostał po ciąży i jakoś nie mogę sobie z nim poradzić! Potrzebuję sporego kopniaka aby mnie zmotywował- może są jakieś chętne???;-)

bedismall no to trzymam kciuki za dziewusię:tak: A może organizm płata ci figla i będzie inaczej niż się tobie wydaje:tak: &&&&&&&& i odpuść już sobie to sprzątanie ;-) Ja cię doskonale rozumiem:tak:

lenka to ty tak jak ja zostaniesz zdominowana przez płeć męską??? Powodzenia ;-)

majqa no to głęboki ukłon, że udało się tobie ogarnąć piątkę dzieciaczków:tak: Ja naprawdę czasami przy mojej trójce wymiękam ;-) A i widzę, że udało się wam stworzyć parki- dwie córeczki, dwóch synków :-) Super! Trzymam kciuki za nadciągającą wizytę :tak:

hana no oczywiście, że nie posprzątałam :zawstydzona/y: tzn zostawiłam pięterko na jutro a na dół można już wejść nie tracąc zębów już w korytarzu w trakcie potykania się o wiele różnych rzeczy więc myślę, że i tak odniosłam sukces :sorry: Bardzo podoba mi się patent z wracaniem do domu po zmroku :-)
Czy na tej piłce usiłujesz odzyskać figurę czy może spadasz z niej w innym celu? ;-) Może to też jest sposób na utratę zbędnych kilogramów więc może i ja spróbuję- łapię się wszystkiego- tzw desperacja;-)

Dobra zmykam, bo znów będę miała problem rano z otwarciem oczu ale jakoś tak ostatnio wieczorem nie mogę się zmusić do spania a rano do wstania ;-):-D
 
reklama
jestem ..a jakże :-D
z kawką zagladam bo potem do garów idę ..
Tom własnie pojechał z 2 naszych znajomych malować na biało nasz lokal pod gabinet i jak wrócą trzeba dać chłopakom porządne jedzonko;))

dzieci u góry w klockach lego siedzą ..


Bedii
no po nocy ładowania akumulatora prostownikiem auto odpaliło z mocą ,że hej:-Dtakże zaraz jadę po spożywkę ..choć u nas -10 wiec średnio chce mi sie wychodzić z domostwa....
mam nadzieję ,że mąż posprząta łazienkę ..
no i git ,że z fotelikiem udało sie doczyścić .


Asik
co do hulania
pewnie ,że działa i to re-we-la-cyj-nie!!
talia pięknie widoczna..trawienie super..nogi wysmuklone..brzuszka brak ..
polecam ..
ja kręcę takim z wypustkami(to zwykłe dla dzieci nic nie da ..jest za lekkie i nie ma wypustek)..po 10 dniach już był efekt widoczny jeśli chodzi o boczki ..
na wadze też widać różnicę ..
ja nie jestem zwolenniczką szybkiego chudnięcia ..raz ,że niezdrowe to ..dwa ,że skóra potem taka wiotka..
ja się wzięłam za siebie od lipca i wtedy miałam na liczniku 66kg(170cm wzrostu)
po pół roku mam 59kg,talię i smukłe nogi..skóra ujędrniona przez te masujące wypustki..
polecam ..ja kręcę 2 razy dziennie po 20 min..a na pewno raz..
teraz od miesiąca kręce 2 razy w tygodniu i efekty się utrzymują:tak:
jak kręcę to oglądam wiadomości albo słucham vivy..piszę smsy zalegle i 20 min szybkoooo zlatuje :-D


co do przepisu
mam na sernik na zimno sprawdzony przepis ..babki tu robiły i zawsze wychodzi.

do dużego garnka wrzucasz ser do sernik(taki w wiaderku np.z Jana) 1 kg,szklankę cukru,całe masło i 6 jajek ...
cały czas mieszasz aż sie zagotuje ..
po zagotowaniu dodajesz budyń--->niecałe pół szklanki zimnego mleka i 2 budynie smietankowe wymieszane wlewasz..

mieszasz z pół minuty aż poczujesz opór w mieszaniu--> czyli znaczy ,że gęstnieje i wyłączasz gaz..

na blachę układasz herbatniki...wylewasz masę ...na wierzch również herbatniki.

w małym rondelku rozpuszczasz 2 mleczne czekolady w odrobinie mleka..mieszasz i po rozpuszczeniu na sernik wylewasz..
można posypać wiórkami kokosowymi ..

jak robiłam dla siostry(bo uwielbia ten sernik ) to z kolorowych drażetek zrobiłam napis NA 8 ROCZNICĘ ŚLUBU..

JAK TROCHĘ PRZESTYGNIE TO WSTAW DO LODÓWKI na samą górę ..
potrzebuje dobę,żeby dobrze schłodzić..
czyli jeśli chcesz go podać w sobotę to w czwartek na wieczór zrób..;-)


po trzecie
chcesz kopa ???
rusz się do ćwiczeń!!! same kilosy nie spadną !!
to nie jest nieosiągalne ,żeby wygospodarować dla siebie 20 minut skoro hula już masz!!!!
a potem ...


potem to na zakupy bo ubrania bedą za luźne




miłego babki bo mi tu esej wyszedł :sorry:
 
Witam sobotnio.

Zasypało nas dzisiaj!:szok: Dawno tyle śniegu nie widziałam:szok: Łańcuchy na koła, młodego w wózek i wio na sanki ze starszakami... ale najpierw kawa:zawstydzona/y: i może ciastko :zawstydzona/y:


mama jesteś przekochana :tak: Piękny esej wymóżdżyłaś :-D Przepis na sernik już mi się podoba, bo nie trzeba piec siedmiu warstw ciasta przekładać ośmioma masami :zawstydzona/y: Takie wypieki mnie przerastają :baffled: Czyli jutro wielki dzień majstrowania sernika, bo potrzebuję go na wtorek. Zobaczymy co z tego wyjdzie :cool:

AŁAAAAA!!!!!! Dzięki za kopniaka. dodałaś mi skrzydeł, bo ja też mam na skali 66kg w tej chwili przy wzroście 168 i trochę mnie to już boli :zawstydzona/y: Też mam takie właśnie z wypustkami tylko na razie obserwujemy się podejrzliwie więc może w końcu zrobię pierwszy krok i się z nim dziś zapoznam;-) Na prawdę jestem w szoku, że takie efekty można osiągnąć. A kręcisz raz w prawo raz w lewo czy tylko w jedną stronę?:zawstydzona/y:

I już oczyma wyobraźni widzę te zakupy....... :cool:

Ok też uciekam, bo dzieciarnia się zaczyna nudzić i demolują to co wczoraj udało mi się ogarnąć.

Miłej soboty:tak:
 
Bedi, jak rwa? Szkoda, że M. sie nie przyda, chociaż w takiej chwili mógłby pomóc, może podejdź go od innej strony, powiedz, że jak Ci się poprawi to Ty posprzątasz zamiast niego:-)

Zuz Inka kurujcie się chorowitki

Asik, ja się piszę na odchudzanie ale dopiero za trzy miesiące, chociaż teraz zdrowo się odżywiam i na obiadki robię sobie dania z south beach, zdrowe, pożywne i waga nie idzie do góry jak szalona. Ostatnio nawet trochę mi zleciało tych szybko nabytych świąteczno-sylwestrowych kilogramów, ale uważam że nic nie daje takich rezultatów jak regularne ćwiczenia a razem z jakąś dietką to sukces murowany byleby tylko wyrobić sobie kilka zdrowych nawyków, które zostaną z Tobą na zawsze.

Mama na pewno skorzystam z przepisu na serniczek, apetycznie go opisałaś:-) zrobię na Piotrusia urodziny.Otwarcie tuż tuż:-) szybko zleciało.

Wisienka, mam nadzieję, że zła passa Cię wkrótce opuści, a jak się czujesz?

Byłam dziś na pobraniu krwi, załamali mnie na maksa, morfologia, mocz i HBS 50zł u mojego lekarza połowę tego bym zapłaciła, ale w tygodniu nie miałam z kim zostawić dzieciaków. Do tego poślizgnęłam się na chodniku i mam wrażenie, że kość łonowa rozeszła mi się na pół, ledwo chodzę:-(w poniedziałek mam wizytę to może gin coś na to poradzi.
Przyszły mi półśpiochy i kaftaniki dla Maluszka, ale słodkie są, zapomniałam już jak chłopacy byli tacy mikrusi. Muszę jeszcze kupić koszule do szpitala, trochę pieluch tetrowych i zakupy z głowy.
 
cześć babeczki :)

Asik
dasz radę z sernikiem .tylko przygotuj sobie wszystko wcześniej bo najważniejsze jest,żeby mieszać masę żeby się nie przypaliła..
powodzenia i daj znać jak już spróbujesz :)
można do masy dosypać garść rodzynek jeśli lubicie ..ja dosypywałam ,ale dzieci wydłubywali więc przestałam :-p


Natka
tak otwarcie coraz bliżej...
i nogami przebieram z radości ale i stres poślady spina.
Ty też dasz radę z sernikiem bo on prosty w robieniu a smaczny ..

no i ważna sprawa --> jeśli kupicie budyń to bez cukru ..bo jeśli z cukrem to do masy dajcie 3/4 szklanki cukru a nie całą ..



u nas napadało sniegu wczoraj ,że hoho-cały dzień sypało.
przez okno jak sie patrzy to milusio:tak:
gorzej jak trzeba gdzieś jechać :sorry2:



miłego i smacznej kawki ..
no i nadal zdrówka dla chorych !!
 
Witam dziewczynki niedzielnie. Dawno mnie nie było, ale obiecuję poprawę, bo jestem na l4 do końca miesiąca:-). Nadrobię jutro to co pisałyście. Miłego dnia:-)
 
hana:)))

zdrowia jak rybka:)



pasji w życiu




pogody ducha


szalonego sexu



dobrych decyzji życiowych




kasy na zakupy



oddanych przyjaciół



jak najmniej smutku



życzę Tobie ja :):) noś belki z godnością




Zaczarowana
miłego nadrabiania ..



moje dzieci smażą z T.naleśniki ..zadowolone,że pomagają i że z tatą..

a co to znowu za nowe teksty każda z nas ma przy profilu...o co chodzi??
 
Kochane, wpadam na moment, byliśmy 2 dni u teściowej. Wróciliśmy z rota... Nie pytajcie co się dzieje, mnie jedynie mdli, ale nie wiem, czy to choroba czy od bólu kręgosłupa... Dźwigam nieco.
Całuski. Odezwę sie jak złapię oddech....
 
reklama
witam na chwilkę
mamusia dzięki wielkie za życzonka---miło mnie zaskoczyłaś - a życzenia wspaniałe!!!!!!:tak:
miłego wieczorku kochane
ja dziś miło spędziłam dzionek- byliśmy w kinie na SĘPIE - mi sie podobał nawet bardzo- dopiero w dom weszłam a jeszcze żur usiłuję na jutro ugotować
 
Do góry