reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

uprzejmnie proszę aby w przyszłości - jezeli spytam o jakiś przepis - prosze mnie zbyć:baffled: ja to spieprzę wszystko---wychodzi mi jedno ciasto i tego się mam trzymać:-D.............spalone spody obcięłam....tylko jeszcze zapachu z chaty nie moge się pozbyć a zaraz mężu w chate:baffled:

pawimi - fajny powiew ameryki nam tu zapodajesz
;-) o przepisy nie pytam:-D:-D:-D
mamusia - to żes szalenstwo zakupowe poczyniła---od razu lepiej człowiekowi - no i lżej:-D
 
reklama
hana, mamusia, pawimi - dzięki kochane za troskę (reszcie również),

Mamusia, Pawimi - no ja to oczyszczam i codziennie przemywam i smaruję, tak, że mam TO pod kontrolą, bo właśnie obawiam się, żeby nie była potrzebna interwencja chirurga, bo do tutejszych lekarzy nie mam zaufania i wolałabym, żeby do tego nie doszło.
 
Pawimi
NIKT Cię z wątku nie wypisze boś Ty nasza...zalatana ,ale nasza :-p
obyś miała rację ,że jak otworzę to na doopce nie usiądę :))


Hana
hahahahaaaaa........:sorry2:
pewnie masz piekarnik z termoobiegiem a wtedy trzeba piec w mniejszej temp.niż podają ..jak podają 200 to piecz w 180..170..
ale...na pewno będą dobre:tak:

tak,jestem lżejsza o kasę ,ale zadowolona -->zwłaszcza ze spodni:-p


Kartina
oby było lepiej z palcem..



proszę o &&&&&&&&&&&&& za sobotę ..mam spotkanie z panią od lokalu..
 
Jestem i ja!
Bede musiala zastosowac jakies radykalne srodki bo mi moja Marys ostatnio bunt urzadza i przed 22 sie nie kladzie.


A ...zuzinka - co Ty za bzdurki piszesz ze z tel nie na sie na bb odpowiadac na posty???:tak::-) przylapalam na klamstwie ooooo! :szok:

Ja wiem ze jest aplikacja BB i przez przegladarke probowalam nie wiedziec czemu na moim telefonie nie moge sie na BB zalogowac, wyskakuje error i...Ale moze to i dobrze bo juz bym sie 24h swiecila aktywna :-D

Mamo
ja raz storczyka przesadzalam bo dzieci zrzucily z parapetu, doniczka sie roztrzaskala i trzeba bylo do nowej wstawic :-)

Sempe
zdrowia!!!!!!!!!!!

Katrina zdrowia dla palca!!!!!!!!!

Pozdrawiam bo jutro rano musze z Krzysiem do poradni jechac.

A nie napisalam ze jak jechalam tydzien temu to bardzo lalo a w aucie wycieraczki padly (cos w silniczku) na 2 i awaryjnych dojechalam do kumpeli na podworko i dalej autobusem a maz auto odebral jak z pracy w piatek wracal bo wtedy juz nie lalo. Dzis ogrzewanie siadlo a ze u nas -5' rano wiec jechalismy z Mackiem w kurtkach i czapkach jak w starym dobrym 126p :-D. Cos sie ten moj samochod zlosliwy robi:baffled:
 
witam nocną porą:-)

pisanie na moim laptopie zaczyna być coraz bardziej skomplikowane:baffled: moja Zosieńka wyrwała już 11 klawiszy:wściekła/y: jakieś pół roku temu emek wymieniał już klawiaturę z powodu licznych braków, a teraz na nowo zaczęła...

w ogóle jakoś w kiepskim nastroju jestem, jakieś dołki mnie złapały, nie wiem jak Wy sobie dajecie radę z tym wszystkim, ale mnie czasami brakuje już sił na moje dwa sreberka:-( kochane są i urocze, ale ja nie umiem je okiełznać, cierpliwości mi brakuje, jakaś nerwowa i przygnębiona się zrobiłam - nawet już emkowi staram się nie marudzić, bo mnie zbywa jak powiem co mi na serduchu leży, że przecież sobie świetnie radzę i przesadzam, ale ja tego w ogóle nie czuję:no: Hania w ogóle nie słucha, tzn. rzadko reaguje na to co jej tłumaczę,o co proszę, najczęściej zareaguje jak już się zdenerwuje i krzyknę. A mnie serce staje jak widzę jej wspinaczki po meblach, wyścigi po salonie i inne dzikie pomysły. Dzisiaj znowu sobie guza nabiła:-( Zosia wcale nie lepsza tyle że jeszcze mała i wiem, tłumaczenie jeszcze tak nie dociera do niej...eh to sie pożaliłam:-(

Zuz-Inka ja też nie potrafię pisać postów na BB przez telefon:no: i nie wiem dlaczego - w ogóle kursor nie chce mi się pokazać. Współczuję przebojów z autem.

mama kciuki zaciśnięte &&&&

Joaś śliczna ta Twoja piąteczka:tak: bułeczki wyglądają smakowicie;-) dalszych sukcesów w odchudzaniu - ale powiem Ci że ja bym w życiu nie dała rady piec a potem odmawiać sobie skosztowania tego co zrobiłam - dzielna jesteś nie ma co:tak:

sempe zdrówka!!!!!

Katrina oj nieciekawa historia z tym paluchem - niech się goi jak najszybciej!

majqa jak tam sortowanie? ja w końcu też się muszę zabrać i dokładnie pooglądać czego mi brakuje dla Jaśka:tak:

Natkaa mnie na zgagę pomagają migdały, ulgę przynosi też zimne mleko,możesz też zapytać w aptece o taki płyn Gelatum Alumini - stosowałam sporadycznie w ciąży z Zosią

Bedismall poprawy humoru dla mężulka:-p a Tobie lepszego samopoczucia życzę:-)

hana przebiegłe te dzieciaki :-D wiedzą jak litość w mamie wzbudzić - ja się nabieram na cienki głosik, smutne oczy i dziubek od Zosieńki - taka mała a potrafi grać że szok a jak dostaje to czego chce to od razu uśmiech od ucha do ucha

pozdrawiam ciepło:-)
 
witam sie ...ałaaaaa..
przewiało mi korzonki i cierpię :baffled:
ledwo dzieci porozwoziłam ..

Patik
dzięki za &&& !
jeśli Cie to pocieszy to my wszystkie łapiemy czasem doła ...czasem nawet z niewiadomej przyczyny...myślę ,że listopad jest takim depresyjnym m-cem ..


Lenka
dzięki za &&..
miłego dnia .


Zuza
ja dziś pomagałam kumpeli z autem .
odwiozłam dzieci i po powrocie do domu dzwonie do Asi bo był dzis okropny wypadek u nas -bmw z ogromną predkością wjechało na zakrecie 90stopni wprost pod autobus a u nas w nocy był przymrozek i drogi śliskie ...nie wiadomo czy chłopak przeżyje...
zamieszanie "we wsi" bo to na głównej drodze i paraliż...

jak już w końcu gimbus Zuzy przyjechał -zamiast o 7.40 to o 7.55..ale najważniejsze ,że dojechał to wróciłam do domu i dzwonię do Asi(kom .została w domu) czy z Jej mężem wszystko dobrze bo był wypadek a oni bmw mają i D.lubi czasem depnąć :sorry2:
ale mówi ,że tak bo jest juz w pracy i od słowa do słowa mówi ,że idzie z dziećmi-3ką dzieci pieszo..
okazało sie ,że chyba im woda w chłodnicy wyciekła ..auto sie zagrzało i dalej nie dało się jechac ...
szli pieszo-niby to 3 km ,ale zimno jak smok ..mgła taka ,że widocznośc może z 20 m..

ubrałam się i jak szybko dałam radę tak pojechałam tak gdzie stali i zawiozłam do szkoły i przedszkola..

a niby matki siedzą w domu:baffled:


Hana
jak synek??

kochane pozdrawiam i oddelegowuję sie na wypoczynek na poduszkę elektryczną--> niech mnie wygrzeje...
 
ja na szybcioszka
korzystam z chwili wolnego i szykuje sobie materiały do pracy zeby pozniej lżej w tygodniu było

sempe - jakie słodkości prezentujesz - śliczne dizeciaczki
patik - główka do góry--- zawsze jakaś niewyróbka z dziecmi sie zdarza - czy to duże czy małe---ale jak pewnie spoglądasz na nie spiące słodko to wszystko mija---- ja tak na mata moge patrzyć ---a jak wtedy kocham:happy::-D
mamusia - Ty to dobre serduszko masz:happy: zawsze w pogotowiu--duzo szczescia mają Twoi znajomi!---a mati - dziekuje - lepiej- antybiotyk chyba dziala---bo jednak coś w nim siedzialo;-) a piekarnik to ja mam gazowy--no i przypiekło---ale bułeczki zeszły o dziwo i była o nie bitwa:-D-odpoczywaj kochana i plasterek naklej-a jak nie masz to zaraz lece i nabęde:rofl2:
zuzinka- to ci przeboje z autem...my tak kiedys mieliśmy---na autostradzie w DE --ulewa- a nam bezpieczniki od wycieraczek poszły---ni szło jechać---wiec stanelismy gdzie na chwilke-juz nawet nie pamietam czy mozna było-na szczescie dojechalismy do domu...

zmiatam kochane
chce babci jechać swiatełko zapalić
rodzicom soczek z granata nabyć
no i może tatke odwiedze bo samiuski emeryt siedzi
 
Ostatnia edycja:
reklama
sempe dzięki ..leżę na poduszcze elektr.sie wygrzewam ..smarował mi Tomi ketanolem na noc ,ale nie pomogło ..dzis posmaruje amolem ..

fotka super ;)))) ehh te rajtuzy hahahaaa:-D



hana
pewnie,leć do taty ..niech sam nie siedzi-> bedzie Mu miło ,że wleciałaś ..
dobrze ,że z synkiem lepiej ..
a co do bułek .....to wiedziałam ,że tak będzie ;))) my czasem sie martwimy ,że coś sie spaliło a rodzinka wcina i nie patrzy tylko mlaska ,że dobre :-p



Azile
zginęłaś nam .......na rondo weszłaś??????????
 
Do góry