wchodzem i co widzem
noooo poszłyście po bandzie z postami ,że jak pierdziu
Bedii
no fakt ..10 minut to mało dla psiaka ...ale tak jak piszesz oddać szkoda..
ja Ci nie doradzę odnośnie psiaka bo ja jestem miękka doopa i nie mogłabym spać w ciepłym łóżeczku a mój psiak miałby gdzieś marznąć ..
mi serce pęka jak np.w zimie w mrozie słyszę gdzieś szczekające psy......
zaraz bym pojechała do właściciela ,żeby chociaz na noc do korytarza wpuścił
dlatego wiem ,że nasz psiak ma u nas jak w pałacu .... ale jest członkiem naszej RODZINY i nie wyobrażam sobie inaczej...
ale tak jak piszę ..to tylko moje zdanie
co do biznesu to ...w sobotę zaczyna sie deeeeemolka w lokalu
))
wiec jak mi kumpela da znać jutro to Wam napiszę oficjalnie ,że remont zaczęty
ja dziś sprzątałam domek--> przyszedł mi odkurzacz co sam sprząta ;-)nazwałam go Max bo będzie chodził na maxa aż sam pojedzie do ładowania..
także jak napiszę ,że my z Maxem pijemy kawę to znaczy ,że on odkurza a ja kawkuję
potem zgrabiłam ogród..trochę się uzbierało liści ..ale póki co mamy czysto..
no i zaraz jedziemy do znajomych--> bedzie 7 dzieci i 8 dorosłych w tym jedna ciężarówka co to ma termin na niedzielę
mam nadzieję ,że nie będziemy gotować wody i rwać prześcieradeł