Wisieńka współczuję ogarniania po wyjeździe,ale na pewno było warto:-)
A tak w ogóle mam pytanie do ciężarnych, chodzicie do lekarza prywatnie czy na kasę chorych? Ja w dwóch poprzednich ciążach prywatnie i do tej pory też, ale wiadomo teraz trochę kasy brakuje to wolałabym chodzić na kasę, ale jak leżałam kilka razy w szpitalu w pierwszej ciąży to tak sie nasłuchałam o złym traktowaniu kobiet w ciąży przez lekarzy przyjmujących na kasę, że trochę sie boję przejść nate wizyty na kasę. Jakie macie zdanie na ten temat?
A tak w ogóle mam pytanie do ciężarnych, chodzicie do lekarza prywatnie czy na kasę chorych? Ja w dwóch poprzednich ciążach prywatnie i do tej pory też, ale wiadomo teraz trochę kasy brakuje to wolałabym chodzić na kasę, ale jak leżałam kilka razy w szpitalu w pierwszej ciąży to tak sie nasłuchałam o złym traktowaniu kobiet w ciąży przez lekarzy przyjmujących na kasę, że trochę sie boję przejść nate wizyty na kasę. Jakie macie zdanie na ten temat?