reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

mam pytanie do mam które mają swoje dzieciaczki w przedszkolach? szczególnie w tych młodszych grupach...czy Wasze dzieci mają typowe zajęcia edukacyjne, według jakiegoś programu, mają jakieś książki, czy teraz popularne chyba w szkolnictwie zeszyty z kartami do wypełniania??? jeśli tak, to jakie?

byłam dzisiaj z dziewczynkami u sąsiadki, jej syn miał wczoraj 3 urodziny - wystroiłam Hankę bo to jej ulubiony kolega, wzięłyśmy prezent i ruszyłyśmy - ale się dzisiaj wygoniła z tym swoim kumplem, przyszła jeszcze jedna dziewczynka, więc radości nie było końca -jak wróciłam około 20 to już ze zmęczenia włączył jej się mega foch na wszystko i marudzenie:sorry: padła raz dwa. Gorzej z Zośką, która jakoś nie potrafi wyczerpać swoich baterii:-p dopiero niedawno łaskawie zasnęła...


Natkaa spokojnej ciąży życzę:tak: ale się wstrzeliliście w termin:-D widzę że masz malutką różnicę między chłopakami, teraz też nie za duża, ale wprawiona jesteś w bojach to będzie dobrze:tak: sama się tak pocieszam hehe nie wiem co się porobiło z tymi Twoimi suwaczkami, ja nigdy nie miałam z tym problemów, może skasuj wszystkie i spróbuj od nowa...

majqa powiem szczerze, że ta pani dyrektor zachowała się bardzo niegrzecznie delikatnie rzecz ujmując:-( po pierwsze co jej do tego, Ty masz swoje ważne powody i to powinno jej wystarczyć, a te komentarze to powinna sobie wsadzić - nie powiem gdzie:sorry:
 
reklama
Bry wieczór,

Jezzzzdem!!!!
Wróciliśmy w niedzielę po południu, ale wcześniej nie miałam czasu, zeby Was nadrobić i coś skrobnąć.
Alinka wczoraj pierwszy dzień w szkole, Kubuś dziś skończył 3 miesiące - oj starzeja mi sie te dzieci...
 
witam, patik moj najmlodszy "leci" programem montessori, ucza sie z manualnych materialow typowych dla szkol i przedszkoli montesorianskich. Ma jakis tam jeden zeszyt do fonetyki i wsio reszte przerabiaja na takich smiesznych kostkach, klockach, perelkach itd. Bez ksiazek.

Ja dzis umieram, w nocy byla mega burza i jakos tak podniecona tym deszczem bylam pewna ze sie ciut ochlodzilo, nie spojrzalam na termometr sobie dokladnie i opatulilam sie w dlugachne gacie i grubsza bluzke z rekawem a tu duchota taka niczym tropiki. Nie macie pojecia jak jest dzis goraco :szok: W biurze ok bo klima ale w samochodzie mi sie nagrzalo na parkingu przez kilka godzin w pelnym sloncu, nie moglam go z dobre pol drogi powrotnej do domu schlodzic, po tym koszmarnym lecie musze chyba klime doladowac bo widze ze cos sie zmeczyla, no i wracalam w tym goracu taka ubrana od stop do glow jak arabka. Myslalam ze ducha wyzione.

Bedi ale przywalilas z ta pracowitoscia buahahhaa, wiesz co ja kawal lenia jestem i to cuchnacego z daleka :-D Pracowita jak pszczolka to jest moze Joas ale kochana nie ja :laugh2: Ja jestem wygodna i tyle ;-)

a za niecale 48 godzin bede prula wypozyczonym autkiem po wybrzezu zachodnim pieknej i slonecznej Kalifornii. Mi chyba andrenalina juz zdrowo pracuje skoro dopiero dzis sobie zdalam sprawe ze lece na drugi koniec swiata samiusienka wiec modlcie sie zebym sie nie zgubila :rofl2:
Pochwale sie....https://maps.google.com/maps?oe=utf...3_M&ei=72xGUMP2MMTBygGQ94DYCg&ved=0CCAQ-A8wAA bede dokladnie ta niebieska linia ciagnela na polnoc autostrada wzdluz oceanu YES YES YES!!!

Buziaczki!
 
Ostatnia edycja:
pawimi ja dzisiaj też się poubierałam i dziewczynki jak na jesienny dzionek - a tu wychodzimy i gorąc taki, że zaraz się rozbierałyśmy:-D jak to się mówi po niemiecku "Reisefieber" masz że ho ho:-D nie dziwię się - trasę zobaczyłam - szykuje się niezła jazda wzdłuż wybrzeża:tak:
katrina starzeją starzeją:-D Alinka pięknie wyglądała:-) a policzki to ma tez takie czerwone jak ten sweterek i rajstopki;-)
 
Moi chłopcy mieli kupione ksiązki, coś ala karty pracy, różne zadania, wycinanki, wyklejanki itp.

A to moja kruszyna Zobacz załącznik 497138
widziałam serduszko, ma 6,85 mm, a ja nie mogę w to uwierzyc, 6t 2 dni a ja obstawiałam 6 i 4 dni, dużo się nie pomyliłam, mam brać luteinkę na bole takie jak na @ bo stwierdził że lepiej dmuchać na zimne, następna wizyta za 3 tyg. jak ja wytrzymam:szok::baffled:
 
Witam.


Maluchy w przedszkolu, Staś odrabia zadanie domowe ( w środy chodzi do szkoły strasznie późno po lekcjach jedzie razem z klasa na 15.45 na basen) a ja popijam poranna porcję kawy i szukam ładnych mebli do mojego nowego domku :)

Patik U nas w grupie maluszków ( 3 latki) nie ma zadnych kart pracy. Pani nauczycielka sama wymyśla zadania i kseruje z różnych książek i daje dzieciom na kartce. Za to grupy starsze juz mają tzw. karty pracy.

Pawimi ale Ci się kochana szykuje cudowna podróż. Pojechałabym z tobą:-p:-p:-p

Katrina rosną Ci te dzieci rosną. Moje też :-( Już wszystkie dzieci mam w placówkach wychowawczych :-( Dziwne uczucie.

Lenka śliczna fasolka. Ale ci fajnie że znów będziesz czuła te cudowne ruchy maluszka i że jeszcze raz bedziesz mogła poczuć zapach nowordka.
 
Patik w tym roku Piotruś będzie korzystał w przedszkolu z teczki Razem w przedszkolu z wydawnictwa WSiP w zeszłym roku Piotruś dołączył pod koniec na dwa miesiące to nie miał takiego zestawu, ale dlatego że był jeszcze za mały i różne malowanki i inne materiały przedszkolanka drukowała z netu. Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę, na początku będę miała standardowo M.do pomocy więc jakoś to będzie.

Lenka super, że wizyta ok, do następnej czas szybko zleci:-)

Pawimi zazdroszczę takiego wyjazdu, baw się dobrze.

Znalazłam w necie przepis na powidła bez mieszania i testuje:-) jak się garnki nie przypalą to będzie super:-)
 
majqa doczytałam to:-) przejrzałam chyba z trzydzieści stron, żeby znaleźć informację na temat Twojej reakcji. Mam nadzieje, że teraz już nastawienie całkowicie się zmieniło, jak będziesz miała chwilkę to napisz jak to było na początku z trójką dzieci, bardzo mnie to ciekawi ale chyba się nie dokopie do takich odpowiedzi.

mama dzia za podpowiedź, spróbuję za chwilkę i mam nadzieję, że się uda:-)

Można powiedzieć, że było całkiem ok. W pierwszym tygodniu pomagał mąż na tyle na ile dał radę. Raz teściowa przywiozła mi obiad. Ogólnie radziłam sobie dobrze - mąż wyjechał w lipcu do Gdańska do pracy i wracał co dwa tyg a mały miał miesiąc; jak miał dwa to pojechaliśmy do męża do Gdańska na 2 tyg. Maruś był w miarę grzeczny, nie miał kolek i karmiłam go cycem do 7 m-ca. Ale zmęczona byłam bardzo. A i dziewczynki pomagały i zabawiały. Boję się co teraz będzie, bo to i szkoła już i większe obowiązki. Próbuję się cieszyć ale strasznie się boję :(



Moi chłopcy mieli kupione ksiązki, coś ala karty pracy, różne zadania, wycinanki, wyklejanki itp.

A to moja kruszyna Zobacz załącznik 497138
widziałam serduszko, ma 6,85 mm, a ja nie mogę w to uwierzyc, 6t 2 dni a ja obstawiałam 6 i 4 dni, dużo się nie pomyliłam, mam brać luteinkę na bole takie jak na @ bo stwierdził że lepiej dmuchać na zimne, następna wizyta za 3 tyg. jak ja wytrzymam:szok::baffled:

gratuluję :) i suwaczek śliczny
a na kidy masz termin?
 
reklama
Weroniczka próbuj śmiało, naprawdę sienie przypaliły:-) a w smaku rewelacyjne, i mam jeszcze 3 litry takiego gęstego soku, pycha. Dla zainteresowanych link:
http://www.mniammniam.com/POWIDLA_SLIWKOWE_BEZ_MIESZANIA-10195p.html


Majqa wtedy też miałaś inną sytuację bo dziewczynki już spore były, ale podziwiam, że tak bez M. sobie radziłaś, ja mojemu ciągle marudzę, że za mało pomaga, ale jak by gdzieś wyjechał to było by sporo utrudnień, np. jak Piotruś nie chce spać i ciągnie mnie do pokoju a ja akurat Kamilka układam do snu to M. przejmuje pałeczkę.
 
Do góry