katrina115
Potrójna Mama
witajcie wieczornie
Ja też w dzień to tak w przelocie zaglądam, a dopiero wieczorem mam czas na spokojne posiedzenie sobie z lapkiem.
Oczywiście też najpierw obowiązki przez neta - czyli tax, kara męża i takie tam, a dopiero potem przyjemności.
Najważniejsze, że maluchy rosną, póki co jest nieźle. Dobrej nocki i do jutra.
Ja też w dzień to tak w przelocie zaglądam, a dopiero wieczorem mam czas na spokojne posiedzenie sobie z lapkiem.
Oczywiście też najpierw obowiązki przez neta - czyli tax, kara męża i takie tam, a dopiero potem przyjemności.
Najważniejsze, że maluchy rosną, póki co jest nieźle. Dobrej nocki i do jutra.